trawa

Autor Wątek: Dlaczego D&D?  (Przeczytany 8569 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline pafnucy

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 16, 2005, 09:49:07 pm »
Witam

Cytat: "Szczur"
Tak samo było jak jest teraz - jak ktoś chciał coś konkretnego to musiał się trochę namęczyć, jak nie to brał co było pod ręką.


Jeśli ktoś ma bardzo egzotyczne wymagania to tak, musi się namęczyć. Jednak dziś sytuacja na polskim rynku RPG jest o niebo lepsza. Wystarczy zobaczyć różnorodność systemów dostępnych w języku polskim. Także wybór jest. Poza tym pojawiły się internetowe sklepy erpegowe.

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline Adivip

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 04, 2005, 12:01:55 pm »
No u mnie nie jest tak źle. Znam tylko 1 os., która ma DND. Wszyscy moi kumple grają w Warhammera i Earthdawna. Nawet w naszym sklepiku z RPG Dnd pojawia się tylko na równi z innymi systemami. Mnie jakoś świat i mechanika Dnd nie przyciągnęł.a

Offline Feanor_son_of_Finwe

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 07, 2005, 05:51:07 pm »
Nie miałem specjalnie dużo kontaktu z różnorodnymi systemami (w zasadzie oprócz Dnd znam Warhamca i (tylko ze słyszenia) Wampira). W Dnd spodobał mi się bardzo system rozwoju (specjalne zdolności i odmienny rozwój każdej klasy) i skille, których w wielu systemach brakuje (w wielu systemach nie ma rang przy skillu, tylko albo skill masz, albo nie, co prowadzi do paradoksalnych sytuacji). Ogólnie system bardzo dopracowany, etc.

Offline Masta

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 08, 2005, 08:24:30 pm »
Moim zdaniem D&D jest świetne ale to potem...
Wiesz jak mi załatwisz jakis ciekawy system to bedzie git ale jak w Widżmina probowałem grac to masakra kicha i tyle. :!: Moze to dla tego że jak ktos zacznie grac w D&D nie chce przyjąć zmian w zasadach. Ale jak ktos mi prze neta przesle warhamera to bedzie dobrze . Bo to niby jaest dosc fajne.|

D&D Rulz!!!
o!!!

Offline Roni

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 06, 2005, 01:46:52 pm »
d20 to jeden z lepszych systemów a dnd kture na nim bazuje jest the best
fakt faktem na swoje wady jak każda gra papierkowa




powiem krutko jak komuś coś nie pasuje to niech nie zabiera głosu
z mojego doświedczenia wiem że dużo ludzi obsmarowywuje dnd choć nawet w nie niegrało i tylko słyszeli jakie to dnd jest lamerskie, glupiw i w ogóle
am trzy latka trzy i pół sięgam mieczem ponad stół mam fartuszek z ettinami i zabiłem stu krasnali

Offline Gil-Galad

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 06, 2005, 02:28:38 pm »
Cytuj
powiem krutko jak komuś coś nie pasuje to niech nie zabiera głosu

Dlaczego?

Mi nie pasuje. Mechanika jest kiepska, niegrywalne, stosunowo skomplikowana. Nie podchodzi mi klimat świata. Nie pasują mi umiejętności, zdolności, czy profesje. Gra jest nierealistyczna.

Grałem w DnD, ale skończyłem moją przygodę z tym systemem krótko po jej rozpoczęciu.

Offline Hargrim

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 06, 2005, 03:51:01 pm »
Właśnie, dlaczego? Ja też mam tutaj spore doświadczenie i choć uważam, że np. Młotek jest o niebo lepszy czasem, w ddczka moge zagrać. A tak swoją drogą generalizowanie, że całe dd jest be i fu też jest uproszczeniem... Dragonlance w końcu jest naprawde dobrym światem, niestety mało znanym, ale cuż :roll: .

***

  • Gość
Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 06, 2005, 03:51:42 pm »
Cytat: "Gil-Galad"

Mi nie pasuje. Mechanika jest kiepska, niegrywalne, stosunowo skomplikowana. Nie podchodzi mi klimat świata. Nie pasują mi umiejętności, zdolności, czy profesje. Gra jest nierealistyczna.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale w WFRP II umiejętności/zdolności są całkiem podobne ;) Świat jest według mnie ok, profesje- faktycznie lipa. Co do realizmu... D&D to według mnie bardziej H&S, gdyby zastosowano bardziej skomlikowaną/ bardziej realistyczną walkę, to gra straciłąby na grywalności. Poza tym gra wcale nie jest trudna, chyba tylko ty jej nie rozumiałeś  :p  ;)

Offline Gil-Galad

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 06, 2005, 04:28:58 pm »
Nie zauważyłem. Chodziło mi raczej o zdolności specjalne takie jak "powolne spadanie", czy "grad ciosów" "skok przez cień" (czy jakoś tak) i wiele innych, których nie pamiętam.
Świat mi nie odpowiada, bo jest za bardzo baśniowy, ale rozumiem, jeśli komuś się podoba; nie będe prowadził dyskusji na temat świata.
Cytuj
Co do realizmu... D&D to według mnie bardziej H&S

Otóż to. To właśnie mam na myśli czepiając się realizmu. Jeżeli ktoś ma ochotę na H&S, to DnD jest chyba najlepsze.
Cytuj
Poza tym gra wcale nie jest trudna, chyba tylko ty jej nie rozumiałeś

A czy ja powiedziałem, że jest trudna? Nie... jest bardzo prosta. Raczej
Cytuj
stosunkowo skomplikowana

Offline Petra Bootmann

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 06, 2005, 04:44:42 pm »
Cytat: "Gil-Galad"
Nie podchodzi mi klimat świata. Nie pasują mi umiejętności, zdolności, czy profesje. Gra jest nierealistyczna.

Którego świata?
Umiejętności są podobne jak w innych systemach, zdolności działają na podobnej zasadzie, profesje są jak "klasy zawodowe" w Warhammerze (jedynce, drugiej ed. nie znam).
Gra nie jest nierealistyczna (zapewne chodzi Ci o mechanikę), ale dopasowana do konwencji.

Co do mechaniki - jak każda inna, ta również ma swoją swoją specyfikę. Poziomowość odzwierciedla to, że BG jest kimś lepszym niż zwykły ludzik.

I oczywistą przewagą tej mechaniki jest jej darmowość - stąd wielość światów, w jakich można grać. Nie ma konieczności przy przesiadaniu się na nowy setting od nowa studiować mechaniki - wystarczy zauważyć kilka - w zależności od specyfiki świata - różnic między standardowym d20 a tą konkretną wariacją.
zucam kamieniem.

Offline Gil-Galad

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 06, 2005, 07:07:49 pm »
Cytat: "Petra Bootmann"

Którego świata?

Fakt, o tym szczególe zapomniałem.

Cytuj
profesje są jak "klasy zawodowe" w Warhammerze (jedynce, drugiej ed. nie znam).


Ciężko mi się z tym zgodzić. Ogólnie klasa zawodowa w I była czymś, co pokazywało w czym (ogólnie) uzdolniona jest moja postać. Np. będąc rangerem łatwo przychodziło mi strzelanie z łuku itp.
Klasy zawodowe były... środnio potrzebne, więc je zlikwidowano. W II edycji nie ma takowych

Cytuj
Gra nie jest nierealistyczna (zapewne chodzi Ci o mechanikę), ale dopasowana do konwencji.


Można tak to ująć. Osobiście taka konwencja mi nie odpowiada, ale znam ludzi, którym jak najbardziej.

Cytuj
Co do mechaniki - jak każda inna, ta również ma swoją swoją specyfikę. Poziomowość odzwierciedla to, że BG jest kimś lepszym niż zwykły ludzik.


Nie rozumiem czemu ma to odzwierciedlać akurat poziomowość. Moim zdaniem to po prostu winik faktu, iż D&D jest starym systemem, który opiera się właśnie na profesjach, a nie na innym schemacie rozwoju. (Wynika to właśnie z wieku tegoż systemu. Nie łatwo jest wymyślić coś jako pierwszy i jeszcze sprawić, żeby było doskonałe.)

Cytuj
I oczywistą przewagą tej mechaniki jest jej darmowość - stąd wielość światów, w jakich można grać. Nie ma konieczności przy przesiadaniu się na nowy setting od nowa studiować mechaniki - wystarczy zauważyć kilka - w zależności od specyfiki świata - różnic między standardowym d20 a tą konkretną wariacją.


To jest zapewne duża zaleta. Czy tylko ten system jest darmowy? Tzn jeśli chciałbym (hipotetycznie) wydać jakąś grę, dajmy na to, w systemie k100 musiałbym kupować prawa autorskie od GW?

***

  • Gość
Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 06, 2005, 08:18:35 pm »
Aha i jeszcze jeden minus D&D, dodatki ;) Prawda, nie trzeba kupować, no ale takie to trochę naciąganie "prawdziwych" fanów, którzy chcą mieć wszystko na temat gry.

Offline Petra Bootmann

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 06, 2005, 08:41:00 pm »
Co do dodatków, to jest to minus wielu systemów, od Warhammera przez WOD czy Earthdawn, z polskich ostatnio Monastyr i Neuroshima. A Warhammer 2 będzie tutaj miał swój udział - cenowo pobija dedeki na głowę.

Gil-Galad - poziomowość ma swoje zalety. I wady. Ale tu łatwo  porównać jednego przeciwnika z drugim, jeśli bierze się pod uwagę poziom lub te śmieszne tabelki ze Skalą Wyzwania. W systemach bezpoziomowych jest to trudniejsze (swego czasu w przygodzie z banitami w "Potępieńcu" miałam poważny problem, gdy banici zaczęli zabijać BG).

Jest kilka bezpłatnych mechanik, ale nie są tak popularne. Przynajmniej w Polsce. Pewnie Adam się zaraz odezwie, on jest znawcą w tym temacie.
Cytat: "Gil-Galad"
jeśli chciałbym (hipotetycznie) wydać jakąś grę, dajmy na to, w systemie k100 musiałbym kupować prawa autorskie od GW?
Jeżeli mechanika byłaby znacznie podobna, to raczej tak. Na mechanikę nie składa się jedynie rodzaj używanych kości, ale sposób rozwiązywania wszystkich/większości testów (tak, mechanika d20 jest w tym wypadku skomplikowana).

Cytat: "Gil-Galad"
Fakt, o tym szczególe zapomniałem.
No, to nie jest taki szczegół... ;)
zucam kamieniem.

***

  • Gość
Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 06, 2005, 09:11:09 pm »
Cytat: "Petra Bootmann"
A Warhammer 2 będzie tutaj miał swój udział - cenowo pobija dedeki na głowę.

Oj tak... Niestety... :(

Offline Adam Waśkiewicz

Dlaczego D&D?
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 07, 2005, 08:39:50 am »
Cytat: "Gil-Galad"
To jest zapewne duża zaleta. Czy tylko ten system jest darmowy? Tzn jeśli chciałbym (hipotetycznie) wydać jakąś grę, dajmy na to, w systemie k100 musiałbym kupować prawa autorskie od GW?


 System Dungeons & Dragons nie jest darmowy, darmowa jest natomiast mechanika d20, na której jest on oparty. Właściwie dysponując tylko i wyłącznie darmowymi elementami dedeków zebranymi w SRD (System Reference Document) można bezproblemowo grać i prowadzić, jedynym minusem jest w tym momencie tylko brak świata, ale ten sam mankament ma opieranie się wyłącznie na trzech podręcznikach podstawowych.

 Jeżeli chciałbyś wydać erpega opierającego się na warhammerowej mechanice, to obawiam się, że musiałbyś wykupić licencję od GW (albo BI, nie mam pojęcia, jak wyglądają szczegółowo kwestie własności prawnej).

 Nawiasem mówiąc, k100 (d100) jest znakiem handlowym wydawnictwa SSDC, oznaczeniem mechaniki wykorzystywanej w wydawanycm przez nie systemie Battlelords of XXIII Century.

 Pozdrawiam,
 Adam

 

anything