trawa

Autor Wątek: Niezwykłe odkrycia!  (Przeczytany 8033 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madia

Niezwykłe odkrycia!
« dnia: Czerwiec 23, 2005, 11:22:42 am »
Ja jakis czas temu cos odkrylam: gdy lejesz wode do kubka to nawet jak juz teoretycznie powinna sie wylac to powstaje taki "babelek" strasznie sie ucieszylam i pobieglam oznajmic rewelacje i jak ise okazalo wszyscy o tym wiedzieli...ktos mni ubiegl, tyle ze ja nigdy nie zwracalam na to uwagi... bez sensu :( Ale tak na serio to poki co nie zajmuje sie jakimis badaniami ..moze kiedys...
वासांसि जीर्णानि यथा विहाय
नवानि गृह्णाति नरोऽपराणि
तथा शरीराणि विहाय जीर्णा
न्यन्यानि संयाति नवानि देही

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 23, 2005, 12:40:05 pm »
Napięcie powierzchniowe... ;)

Skoro już jesteśmy przy wodzie, to mogę się podzielić pewnymi moimi spostrzeżeniami.
Jeśli się używa zlewu w łazience, to w kranie pozostaje trochę wody, utrzywywanej przez ciśnienie. Tak czy inaczej woda się z tamtąd nie wylewa dopóki np. nie poruszymy kranem. Jednak za każdym razem, kiedy wchodzę do łazienki, woda wydostaje się z kranu... Czyżby zmiana ciśnienia w pomiezczeniu, przez otwarcie drzwi? A może coś jeszcze innego? ;)
Druga sprawa to siła odśrodkowa wody wypuszczanej np. z ogrodowego węża. Jeśli zaczniemy obracać się wokół własnej osi, to strumień bedzie zakrzywiony w kierunku przeciwnym do ruchu obrotowego. Natomiast jeśli skierowalibyśmy strumień do wewnątrz (co oczywiście wiązało by się ze oblanie siebie) to podczas ruchu wokół własnej osi, gdy trzymamy wąż przed sobą, można zauważyć, że woda zachowuje się dość dziwnie... Siła odśrodkowa teoretycznie powinna zakrzywić strumień w przeciwną stronę do kierunku obrotu, jednak tak się nie dzieje. Woda odchyla się w tą samą stronę, w którą kręci się jej źródło (w tym wypadku dysza węża ogrodowego). Czy jakieś prawo fizyki odpowiada za ten efekt?

P.S. Żeby to zaobserwować nie walczyłem z wężem ogrodowym. ;)
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline zaciekawiony

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 23, 2005, 12:53:32 pm »
Ja stwierdziłem że jeśli edzie się puszczało wodę z pewnej wysokości na powieszchnię wody, to pewne krople ędą kożystając z napięcia powieszchniowego ,,pływać"
Chyba powoduje to powietrze uwięzione pod kroplą , które ulatując przez jakieś 3-5 sek unosi kroplę nad powieszchniąc .
Najlepej udaje się to w wodzie z płynem do naczyń , dobrze jest upuszczać durze krop;le , czasem powstają wtedy ,,antybańki"
kropla wody otoczona powietrzem i pływająca wewnątrz roztworu
A jeśli chodzi o doświadczenia bardziej niezwykłe , to chyba udało mo się zfotografować orgon , tam gdie już ktiś zrobił takie zdięcie .
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline madia

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 23, 2005, 01:25:08 pm »
Cytuj
za każdym razem, kiedy wchodzę do łazienki, woda wydostaje się z kranu... Czyżby zmiana ciśnienia w pomiezczeniu, przez otwarcie drzwi? A może coś jeszcze innego?


Moze drgania wywolane przez otwarcie drzwi powoduja ze kropla sie urywa?
वासांसि जीर्णानि यथा विहाय
नवानि गृह्णाति नरोऽपराणि
तथा शरीराणि विहाय जीर्णा
न्यन्यानि संयाति नवानि देही

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 23, 2005, 01:33:57 pm »
Cytuj
Moze drgania wywolane przez otwarcie drzwi powoduja ze kropla sie urywa?


Nie sądzę, aby to była ta przyczyna - drzwi otwierają się bardzo płynnie. Poza tym, nie chodzi mi o samą kroplę, ale niemal ćwierć szklanki wody, jaka pozostaje uwięziona we wnątrzu kranu przez podciśnienie.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline madia

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 23, 2005, 01:43:30 pm »
U mnie sie dzieje tak ze po pewnym czasie kilka kropel samo sie urywa (nagromadzaja sie chyba i potem jest kap) ... a co do tych drgan to moze sa to jakeis mikordrgania ktorych nie zauwazasz.
वासांसि जीर्णानि यथा विहाय
नवानि गृह्णाति नरोऽपराणि
तथा शरीराणि विहाय जीर्णा
न्यन्यानि संयाति नवानि देही

Offline zaciekawiony

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 23, 2005, 05:32:36 pm »
Co do tego węża ogrodowego , to woda puszczana na zewnątrz nie jest zakrzywiana przez żadną siłę . woda leci dokładnie w tym samym kierunku w którym ją wypuściliście tylko dysza węża się przesuwa i następna porcja wody , tworzącej strumień , leci w innym kierunku , z tąd to zakrzywienie . A o wodzie skierowanej do wewnątrz , to chyba niedość dokładnie zostało to opisane.
Co do wody w kranie , to wylatuje ona z kranu po potrząsaniu dlatego , że część wody zostae poprostu a kranu wytrząśnięta , obniża to ciśnienie  wewnąrz rury kranu , do wewnątrz wpada trochę powietrza i kran się odkorkowywuje.Co do tego że woda wylatuje z kranu po otwarciu drzwi to postulował bym raczej za zmianą ciśnienia . Niech ten kto zadał nam ten problem , powie jaki jest jego kran , czy lest to poprostu otwarta rura , w którą można włożyć palec , czy jest zakryta kratką , która utrudnia wodzie wypłynięcie.
pozdro hydrofizycy
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 23, 2005, 10:04:56 pm »
Cytat: "zaciekawiony"
Co do tego węża ogrodowego , to woda puszczana na zewnątrz nie jest zakrzywiana przez żadną siłę . woda leci dokładnie w tym samym kierunku w którym ją wypuściliście tylko dysza węża się przesuwa i następna porcja wody , tworzącej strumień , leci w innym kierunku , z tąd to zakrzywienie .


Przeciwnie: na wodę działa siła odśrodkowa, podczas obrotu "do zewnątrz". Podczas obrotu "do wewnątrz" działa z kolei siła dośrodkowa, działająca na wodę zgodnie z wektorem skierowanym do osi obrotu. Tak przynajmniej mi się wydaje... W każdym razie to nie rozwiązuje problemu łamania praw fizyki przez wodę. Bardziej prawdopodobne raczej, że nie rozumiemy tego zjawiska, ale co tam. :D
Strumień wody powinien zostawać za źródłem, poruszającym się w określonym kierunku. Jednak zamiast tego, woda leci wręcz przed źródło, wyprzedzając je. IMO ciekawe...

Cytuj
Co do tego że woda wylatuje z kranu po otwarciu drzwi to postulował bym raczej za zmianą ciśnienia


Przypominam, że to się dzieje dopiero wtedy, gdy wejdę do pomieszczenia - drzwi moga być cały czas otwarte - nie ma to żadnego wpływu. Pozostaje jeszcze jedno rozwiązanie: rachunek prawdopodobieństwa. Przecież kiedyś ta woda musi wylecieć z kranu, a że akurat wtedy, kiedy wchodzę do łazienki... Zaobserwowałem to kilka razy. Po prostu przypadek?
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Rhobaak

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 25, 2005, 01:54:11 pm »
Woda z węża ogrodowego na pewno nie łamie praw fizyki:)

Na wodę wypływającą z węża nie działa siła dośrodkowa, a na pewno też nie odśrodkowa - w chwili opuszczenia węża woda porusza się w płaszczyźnie poziomej ruchem w przybliżeniu jednostajnym (w rzeczywistości opóźnionym - opór powietrza). Końcówka węża porusza się po okręgu ruchem jednostajnym obrotowym. Załóżmy, że zamiast trzymania węża w ręce, zamocujemy go na obrotowej platformie. Prędkość kątowa każdego punktu platformy jet taka sama (oprócz środka oczywiscie), ale prędkośc liniowa jest różna - w zależności od odległości od środka platformy. Kiedy strumień wody kierowany jest "na zewnątrz" - obszar pod nim przemieszcza się szybciej od końcówki węża i powstaje wrażenie odchylania w kierunku przeciwnym do kierunku obrotu. Kiedy strumień kierujemy "do środka" jest odwrotnie - obszar pod strumieniem porusza się wolniej od końcówki węża i odchylanie jest w kierunku obrotu.

Rozwiązania większości tego typu zagadek z życia codziennego można poznać na lekcjach fizyki na poczatku liceum:)
It is sometimes a mistake to climb; it is always a mistake never even to make the attempt.
If you do not climb, you will not fall. This is true. But is it that bad to fail, that hard to fall?

Offline Dinki

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 25, 2005, 07:13:28 pm »
Nasypcie do szklanki(przezroczystej) cukru i rozgniatajcie go bardzo mocno łyżeczką o ścianki szklanki. Musicie to robić w bardzo ciemnym pomieszczeniu, najlepiej tak ciemnym jak w pospolitym przysłowiu:D

Jak zastosujecie się do tych wytycznych to zobaczycie magiczne zjawisko :D

Offline zaciekawiony

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 25, 2005, 08:38:40 pm »
Cukier wykazuje piezoelektryczność , dlatego rozgniatany świeci, to piezoluminescencja
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Dinki

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 25, 2005, 09:23:57 pm »
Cytat: "zaciekawiony"
Cukier wykazuje piezoelektryczność , dlatego rozgniatany świeci, to piezoluminescencja

Nie psuj ludziom odkrycia  :D

Pierwszy raz słysze coś takiego jak piezoluminescencja:)

Mamy tu do czynienia z jednym z rodzajów chemiluminescencji, tryboluminescencji czyli mechanicznym wymuszeniem chemiluminescencji. Zgniatanie kryształków powoduje uwolnienie energii w postaci fotonów.

Offline madia

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 26, 2005, 08:25:50 am »
Musze sprawdzic...tylko czy w ten sposob da sie rozwalic szklanke?? :D Pytam zanim zadzialam  ;)
वासांसि जीर्णानि यथा विहाय
नवानि गृह्णाति नरोऽपराणि
तथा शरीराणि विहाय जीर्णा
न्यन्यानि संयाति नवानि देही

Offline Dinki

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 26, 2005, 08:36:47 am »
Cytat: "madia"
Musze sprawdzic...tylko czy w ten sposob da sie rozwalic szklanke?? :D Pytam zanim zadzialam  ;)

Jak się postarasz to na pewn się da:) Więc trzeba uważać.

Offline zaciekawiony

Niezwykłe odkrycia!
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 26, 2005, 11:12:01 am »
Sorry , musiałem się pochwalić . ;)
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

 

anything