Bardzo słaby.
Ciekawy jestem, na ile silne są te inspiracje Kołakowskim. I mam nadzieję, że nie dostaniemy po prostu ilustrowanego zestawu "mini - wykładów", ale autorom uda się to co wcześniej - odzwierciedlenie tych drobnych, codziennych fragmencików życia w sposób co najmniej tak urzekający jak w pierwszej części.