Tarcze XII/XIII wieczne.

[Frimer]

Witam serdecznie

Przeprowadziłem mały rekonesans po wytwórcach tarcz i zauważyłem pewne rozbierzności. Interesuje mnie tarcza trójkątna z przełomu XII/XIII wieku oraz pierwszej połowie XIII w. Z kilku rycin wywnioskowałem, że wygląda ona następującą http://www.tarcze.prv.pl/ "Tarcza typ 3". Niestety na witrynach innych rzemieślników podobne tarcze mają inne wymiary np. 49cm na około 110 i jeszcze inne kombinacje. Brak tu systematyki jak np. w wymiarach okrągłych tarcz nordyckich. Wdzięczny będę wielce za pomoc w usystematyzowaniu mojej wiedzy i podaniu w miarę odpowiednich wymiarów (oczywiście jeśli takowe istnieją).  Jeszcze jedno pytanie. Odwołuję się tu bardziej do wiedzy heraldycznej. Czy ten znak: http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC_jerozolimski miał kolor czarny na białym tle? To właśnie ów krzyż chcę umieścić na tarczy. Za odpowiedź z góry dziękuję.

[jasmin]

Feler jest taki: pod katem wymiarow tarczy mozesz analizowac tylko rzezby oraz obrazy i inne malunki, gdyz zadnej tarczy nie wygrzebano z ziemi.

Jako, ze XII i XIII wiek jest zabawny pod katem proporcji ciala i ogolnie wowczas fajnie malowano, to bardzo latwo z proporcji tarczy do wzrostu itp plus minus wyliczyc wymiary tarczy. Lub przyjac ja wizualnie, bez wymiarowania np od kolana do ramienia...

[kort]

Feler jest taki: pod katem wymiarow tarczy mozesz analizowac tylko rzezby oraz obrazy i inne malunki, gdyz zadnej tarczy nie wygrzebano z ziemi.

Jako, ze XII i XIII wiek jest zabawny pod katem proporcji ciala i ogolnie wowczas fajnie malowano, to bardzo latwo z proporcji tarczy do wzrostu itp plus minus wyliczyc wymiary tarczy. Lub przyjac ja wizualnie, bez wymiarowania np od kolana do ramienia...

No nie do końca się zgodzę z Tobą... Prosta przyczyna... Zabytki archeologiczne ze stanowisk torfowych na wyspach brytyjskich, czy we Francji... Tam są tarcze... O ile się nie mylę to również wiele tarcz wygrzebano z ziemi w Skandynawii... No cóz... Nie ma żadnych typologii niestety, gdzie takie miary byłyby wykonane... Może dlatego, że to po prostu kwestia indywidualna?