Autor Wątek: Karcianka - dylematy nooba  (Przeczytany 7701 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nicodemus

Karcianka - dylematy nooba
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 30, 2005, 10:35:29 pm »
Cytat: "Muerte"
Klimatem ? DT mial klimat tylko wtedy jak to byla pierwsza z gier na rynku. Jak wychodzily nastepne gry karciane w DT wychodzily wszystkie braki i niedociaglosci. Ogolnie z DT wspominam to ze naprawde siadalo sie z kumplami i gralo.
Jesli chcesz ruszyc naprawde klimatu w grach zagraj w CoC (Zew Cthulhu) l5r (Legenda 5 Kregow)

Ale wole cos Sci-fiction takie raczej postnuklearne. Tylko bez star warsow prosze :)
url=http://www.doomtrooper.xon.pl[/url]

Offline koszal35

Karcianka - dylematy nooba
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 08, 2005, 12:49:17 pm »
też lubię postnuklearnie. do tego coś w temacie mroku itd. szkoda że padła produkcja DT. z drugiej strony dzięki temu można grę skompletować a jednocześnie przy dość dużym wyborze kart stworzyć ją na wiele różnych sposobów. jest też stosunkowo tania, jeśli ktoś chce rozpocząć swoją przygodę w świecie karcianek. jest też po polsku. rzecz dotycząca języka w jakim gra jest wydana ma znaczenie gdyż jeśli popularniejsze w danym kraju są gierki rdzenno-językowe wówczas wydawcy chętniej tłumaczą, wydają gry, a za tym idzie zmniejszenie kosztów wydania i takie tam.. za dużo gadam.. bzdury mi wychodzą.. :? ..kwik..

Offline setlers

Karcianka - dylematy nooba
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 20, 2006, 06:53:31 pm »
rzecz dotycząca języka w jakim gra jest wydana ma znaczenie gdyż jeśli popularniejsze w danym kraju są gierki rdzenno-językowe wówczas wydawcy chętniej tłumaczą, wydają gry, a za tym idzie zmniejszenie kosztów wydania i takie tam..


uważam, że spolszczenia karcianek nie wychodzą najlepiej. przykładem tego może być LOTR. spolszczenie zabiło tą karciankę. słowa które stworzono dla niej były co najmniej śmieszne. dlatego uważam że jednak j. angielski jest najbardziej odpowiedni dla karcienek. przydzisiejszej znajomości tego języka nie stanowi to juz problemu

Offline śmigło

Karcianka - dylematy nooba
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 20, 2006, 07:50:29 pm »
no i umowmy sie, ze z polskimi kartami na turniej miedzynarodowy pojechac nie mozna. nie wiem, jak jest obecnie w m:tg, ale dawno temu, trzeba bylo miec karty anglojezyczne (a kilka tylumaczen bodajze bylo - niemieckie, francuskie, hiszpanskie?).
co do polskiego lotra - a moze chodzilo o to, zeby puscic podstawe po polsku, dzieciaki zlapia bakcyla i dalej jedziemy juz z oryginalem deciphera? ma sens. games workshop tez tak robi/robil.
dt padl bo padlo targetgames. razem z nimi de i cale ich uniwersum. w dt lata temu gralem, ale jakos nie zaluje, tej karcianki, bo co tu ukrywac, coraz debilniejsza sie stawala. jedyna rzecz, po ktorej placze z powodu bankructwa (czy co am bylo przyczyna znikniecia tg) szwedow jest kult. zarowno ccg jak i rpg. to ostatnie niby wznowilo 7th circle. ale narazie walneli przedruk. i tyle :(
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

 

anything