trochę off topowo, ale się wypowiem, a co tam...
Moim zdaniem, kopiowanie nie jest przestępstwem - narusza prawa autorskie, czyli nie podpada pod prawo karne. Handel kopiowanymi figurkami to jest za to imho paserstwo, na to jest paragraf.
Ale skoro figsy są tak drogie, to można się usprawiedliwiać...
Ponadt, nawet gdyby moje tezy były nieprawdziwe, odlanie kilku-kilkunastu figurek ma niską szkodliwość, a zatem trudno mówić o karaniu za coś takiego, a już na pewno nie o recydywie.
A figurki można też robic z modeliny - moim zdaniem armia demonów Nurgla daje wielkie pole do popisu...