Autor Wątek: Wymarzony Magazyn Komiksowy  (Przeczytany 7587 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline empro

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« dnia: Lipiec 23, 2005, 12:33:45 pm »
W sumie założyłem już taki wątek na WRAKu ale w razie czego może tutaj jeszcze wkleje:

Tak coś mnie naszło.... Byc może po lekturze ostatniego "Swiata Komiksu" zacząłem zastanawiać się czego potrzeba, żeby pismo poświęcone sztuce komiksowej było
a) ciekawe
b) utrzymało się na rynku
Było AQQ, był KKK, były też Krakers, Zankomiks (czy to jeszcze jest ) i były to moim zadniem dość dobre wydawnictwa jednak wsyzstkie równo poupadały i nie ma już nic ;(
Ostał się tylko Świat Komiksu, który właściwie jest tylko "płatną reklamówką" pakietów Egmotnu. Dlaczego u nas jakoś tak cienko jest z pimsami poświęconymi komiksom ?? Produkt (jeśli takowy można iuznać za "magazyn komiksowy" był fajniusi i miał sporo dobrych komiksów i dużo publicystyki a wyniki sprzedaży też nie były zadowalające. Jednocześnie za granicą (wiem, wiem nie ma porównania między rynkami komiksowymi w Polsce a na świecei) wychodzi bardzo dużo tego typu periodyków: Wizard choćby to kilkaset stron miesiącznie dobrej komiksowej roboty. Czy u nas coś takiego jest możliwe w ogóle ??
Jak myślicie bo ja jakoś tego zajwiska 9a raczej jego barku) skumać nie mogę
pozdrawiam
empro

Offline Macias

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 23, 2005, 03:55:38 pm »
Za malo jest osob sklonnych wydac te X/XX zeta na pismo. Kazdy woli inwestowac flote w albumy/tpb itd. niz w rzecz zajmujaca sie komiksem.bo po co czytac o komiskie, jak mozna czytac komiksy- ja widze taki schemat myslowy.a jak jeszcze dorzucimy do tego rzeczy, o ktorych byla mowa podczas dyskusji o komiksie polskim ( bo w naszych pismach drkuje sie praktycznie tylko polakow) to mamy gotowa odpowiedz na twoje pytanie.

Offline empro

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 23, 2005, 06:46:51 pm »
no własnie, ale czy można zrobić coś, żeby zmienić taką sytuację, przeceiż powoili rośnie nam rynek (wiem, wiem niby teraz się stabilizuje ale jakoś tam można mówić o wzroście) i być może tego typu pismo dałoby radę się obronić na tym rynku- oczywiście jeśli byłoby dobrze skonstruowane zarówno pod względem publicystycznym jak i komiksowym :)

a może udałoby się dać niską cenę, wtedy może znaleźliby się chętni do zakupienia czegoś takiego jako comiesięcznego dodatku :)

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 23, 2005, 06:51:27 pm »
Kiepskie komiksy. Wydawcy laduja kase w licencje na dobre komiksy i wydaja je w albumach. Do pism trafiaja odrzuty. Jesli dobry komiks pojawia sie w magazynie, szybko trafia do wlasnej serii i znika z periodyku. Potem samo pismo tez upada bo drukuje rzeczy coraz slabsze. To zjawisko nie tylko u nas widoczne...
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline empro

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 23, 2005, 07:12:11 pm »
ok, ale jakby postarać sie skupić na produkcjach polskich, wypromować kilka rzeczy dobrych i drukować je. Nawet nie w odcinkach ale w kilkustronicowych zamknietych historiach (tu na mysli przyszła mi formuła SInCity- czasem krótkie historie w konsekwencji tworzące całość), do tego kilka humorystycznych paksów/komiksów całość uzupełniona wiadomościami, recenzjami jakimiś artykułami na temat komiksu.
Jeśli wszystko to podane w ładnej formie i dobrze merytorycznie i stylowo napisane za dobrą cene ukazałoby się w szerokiej dystrybucji to być może udałoby się jakoś.

Może jeśli potraktować temat czysto marketingowo wykorzystując "modę na komiks" to udałoby siuę wydać coś takiego, popromować polskich twórców.

Offline Macias

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 23, 2005, 07:13:44 pm »
empro,a po czym nosisz ze rynek rosnie?
zauwaz,ze nawet na rynku manga-anime,gdzie jest wiecej konsumentow,niz u "nas", nie ma juz zadnego pisma dotyczacego M&A.
moze taka jest mentalnosc polakow,ze wola zajmowac sie swoim hobby niz o nim czytac?

Offline empro

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 23, 2005, 07:26:01 pm »
no rynek jakoś nam urósł, coraz więcej jest wartych uwagi komiksów (seria Mistrzowska Egmontu, krajowe produkcje tu i ówdzie). Fakt, że dużo graczy ostatnio też odeszło (DK, Twój Komiks itp) ale ci nie wnosili wiele.
Po prostu tak sobie kombinuję, że w momencie kiedy zaczynamy jakoś tam mieć rynek na którym jest w miare stabilne miejsca dla produkcji amerykańskich (tych ambitniejszych-Vertigo itp, ajk i tych lżejszych - głównie Madragora teraz), europejskich wszelkiej maści, w dodatku komiks jako formasztuki powoli azczyna zyskiwać w oczach "szarego człowiek" może można spróbować wyujść z czymś w rodzaju pisma Z komiksami i O komiksach. Fakt, że logicznym wydaje się wydawanie pieniędzy NA hobby a nie NA CZYTANIE o hobby, ale może przy odpowiednio ciekawym zawartościowo magazynie i atrakcyjnej cenie ktoś skusiłby się :)

Offline Viritim

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 539
  • Total likes: 0
  • My only friend. The End
Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 23, 2005, 09:26:19 pm »
Swego czasu rozkręciłem tu podobny wątek. Dominowało w nim czarnowidztwo. Sam chętnie i regularnie konsumowałbym profesjonalnie zrobiony periodyk komiksowy, ale wszystko rozbija się o rentowność takiego przedsięwzięcia. Rynek jest wciąż płytki, z trudem wchłania nawet największe hity. Do dziś można kupić rzeczy wydane dwa, trzy lata temu.

Żeby pismo było rentowne musi mieć spory nakład, dobrą zawartość (to kosztowne) i być profesjonalne edytorsko (to też kosztuje). Myślę, że powinno to coś mieć minimum 68 stron, dobry papier, cenę rzędu 10 PLN i sprzedawać się w nakładzie minimum 10-15 tys.  egzemplarzy.
Dzisiejszy popyt na takie pismo oceniam na 2 - 3 tys. egzemplarzy.

Taki biznes musi paść.
I know your deepest, secret fear...
J.M.

Offline Gashu

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 23, 2005, 10:16:37 pm »
Cytat: "empro"
no rynek jakoś nam urósł, coraz więcej jest wartych uwagi komiksów (seria Mistrzowska Egmontu, krajowe produkcje tu i ówdzie). Fakt, że dużo graczy ostatnio też odeszło (DK, Twój Komiks itp) ale ci nie wnosili wiele.


Imo, decyzja Egmontu o wydawaniu "mistrzów" z takiej formie - jak obecnie -  świadczy dokładnie o czymś odwrotnym :|.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline P. Śledziu

Re: Wymarzony Magzayn Komiksowy
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 23, 2005, 10:58:09 pm »
Cytat: "empro"
Produkt (jeśli takowy można iuznać za "magazyn komiksowy"


Jak czytam takie rzeczy, to mnie krew zalewa. Nie, Empro to nie byl magazyn komiksowy. Przez prawie 5 lat robilismy poradnik dla mlodych matek. "Fajniusi" ale jednak poradnik.

Nie rozumiem, skad ta "zachowawczosc" w traktowaniu o "Produkcie". Czy to jakis wstyd napisac, ze swego czasu istnial calkowicie polski magazyn komiksowy. Nazywal sie "Produkt", rysowalo i pisalo w nim kilku niezlych autorow. Mieli na koncie pare dobrych pomyslow, pare gorszych. Ze ten magazyn odegral na tym rynku calkiem znaczaca role, mimo tego, ze byl robiony (mam na mysli zaplecze techniczne i finansowe) w sposob bliski tworzeniu gazetki szkolnej a mimo tego trzymal cholerny fason. Wyobrazacie sobie dzis podobna akcje do "Produktu"(jesli takowy mozna uznac za magazyn komiksowy)? Pomimo ogromnej wiary w potencjal polskich tworcow, watpie aby kiedykolwiek zebrala sie podobna grupa szalencow i zrobila 23 numery poradnika dla mlodych matek. Przypomne, nazywali sie Bizon, Clarence, Mirowski, Chmielewski, Simson, Marian, Janicki, Mirski, Lachowicz, Minkiewiczowie, Myszkowski, Kurt, Lesniak, Skarzycki, Gonzales, KRL, Dabrowski, Zeus, Gosieniecki, Kowalski, Fil i nawet K. Tkaczyk, ktory popelnil dla nas 3 strony plus nizej podpisany. Niektorzy orbitowali blizej jadra redakcji, niektorzydalej, niektorzy to jadro tworzyli. Wszyscy za to wykonali kawal dobrej, ciezkiej i cholernie niewdziecznej roboty jak sie czasami okazuje, kiedy ktos nie wie czy uznac "Produkt" za magazyn komiksowy.

A na zadane pytanie, czy mozliwe jest stworzenie w tym kraju magazynu komiksowego, odpowiem - mozliwe. Jesli jest sie mlodym, piekielnie zdolnym a do zycia potrzebne sa tylko komiks i powietrze.
<><
url=http://mrherring.blogspot.com]Śledziowy blog[/url]

Robert Zaręba

  • Gość
Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 24, 2005, 09:45:20 am »
Cytuj
A na zadane pytanie, czy mozliwe jest stworzenie w tym kraju magazynu komiksowego, odpowiem - mozliwe. Jesli jest sie mlodym, piekielnie zdolnym a do zycia potrzebne sa tylko komiks i powietrze.

Ja bym nie zniechęcał.
Genaralnie nic teraz w Polsce nie jest łatwe. Może w końcu, za którymś tam razem, komuś się uda i jakaś ekipa utrzyma się z pismem na rynku. Bo to wstyd, że całe środowisko komiksowe nie jest w stanie wykreować i utrzymać choć jednego tytułu.

Offline empro

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 24, 2005, 11:39:24 am »
Śledziu, chyba się gdzieś mineliśmy, nie chodziło mi o to, że "nie był to magazyn komiskowy" tylko o to czy za magazyn komiksowy można było Produkt uznać, bo na samaym początku przeważały tam jednak komiksy a samej publicystyki było mało, ja zacząłem rozważania tutaj na temat magazynu bliższego formułą Wizadrowi czyli czemuś co więcej pisze O komiksie niż samego komiksuje pokazuje. Wiem, że Wasz poradnik dla młodych matek był magazynem komiksowym jednak chyba Waszym głównym celem było rysowanie i pisanie komiksów a publicystyczne texty były dodatkiem (oczywiście równie ważnym ale ważniejsze chyba miały być same komiksy).
Dlatego może jakoś tak napisałem niefortunnie, bo sam traktuję Produkt bardziej jako komiks niż jako magazyn komiksowy :) -jakkowleik dziwnie to nie brzmi :)

Offline Kowal^

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 24, 2005, 12:28:04 pm »
Głowny czynnik to brak kasy. Kiedys pozostawało tylko czytanie o czyms czego nie mozna było dostac. Poza tym teraz mozna wiele tytułow kupic bo wydaje je egmont czy inna firma, lepiej kupic niz czytac spoilery. Osobiscie nie potrzeba mi magazynu komixowego chyba ze za 5-6zł...  Pozatym recenzje tam pojawiajace sie powinny pochodzic od kilku osob dla danego albumu a nie od jednej.  Jestem pesymista ale dopuki cena nie bedzie smieszna taki magazyn nigdy sie nie utrzyma dłuzej.
Jedyne czego bym oczekiwał to aby na ostanich stronach albumow były dodawane jakies artykuły odnosnie tego komiksu. 2-3 strony tak jak dawno temu w Komixie-fantastyka. Mogłoby to zadecydowac o wyborze danego tytułu obecnie w ksiegraniach nikt nie robi problemow aby poczytac komix przed jego zakupem wiec przeczytanie tych 2 stron moze wpłynac pozytywnie na zakup samego komixu. Byle by to nie wygladało jak w Kaznodzieji czy 100 naboi gdzie były dodawane "uswiadamiacze" (ale one nie były pisane przez polakow) z jakim to nie dziełem za chwile bedziemy obcowac :?

Offline syfon

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 24, 2005, 01:17:42 pm »
Czynniki są, wydaje mi, się trzy. Pierwszy, najbardziej prozaiczny, to oczywiście pieniądze, jednak jest to czynnik najmniej ważny ponieważ 8-12zł na dobry magazyn wyskubać co 2 miesiące można. Drugia sprawa to to o czym mówił Macias - lepiej czytać komiksy niż czytać o komiksie (zwłaszcza że jeżeli mówimy o ludziach których stać na kupno miesięcznie kilku komiksów, najczęściej stać ich również na dostęp do internetu skąd mogą czerpać informacje). Po trzecie jeżeli pisma o komiksie nie utrzymują sie na rynku oznacza to niezbicie że niema o gdybać o piśmie naszych mażeń bo i tak takie pismo niema racji bytu (ponadto pamiętajmy że większość ze zgromadzonych tu jest 'fanami' komiksu i chcętnie kupi jakieś pisemko ale czy zbierze się nas tyle zeby opłacało się je wydawać?). Zwyczajnie w księgarniach, na pókach z komiksem jest co kupować i w czym wybierać, niema takiej potrzeby aby czytać o komiksie i mażyć aby kiedyś zawitały one do Polski.
Odnośnie Produktu to sam niewiem czy chciałbym aby P wrócił. P spełnił swoje zadanie, wydzielił ze swych trzewi kilku znakomitych artystów i tytułów. Teraz wolałbym jednak poczytać ich oddzielnie, w albumach. Z przyjemnością więc moge zakupić Wilqa, Osiedle, Lige Obrońców, Josephine czy Patterna i każde z tych wydan było naprawde kawałem wyśmienitego komiksu
Jeżeli pismo takie jak Produkt to pod nową nazwą i z całkiem innymi ludzmi. Z nową bandą piekielnie zdolnych młodziaków którzy żyją tylko kommiksem i powietrzem.
 guess its time to pay the bill, but you know I never will. I'm hungry still...

Offline freshmaker

Wymarzony Magazyn Komiksowy
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 24, 2005, 02:31:15 pm »
wlasnie chcialem zaznaczyc ze produkt spelnial wszelkie moje wymagania dotyczace magazynu komiksowego. w sumie liczylem na to ze nastapi produkt:reaktywacja. jedyny minus to ze ukazywal sie srednio regularnie, ale  jak na polskie warunki to uwazam ze to spory fenomen.  bogate w publicystyke aqq nie wytrzymywalo konkurencji z produktywnymi komiksami.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

 

anything