Autor Wątek: Problemy z kasą... czyli kupowanie WFB (Przeczytany 11366 razy)

Siemek 9 · « **Odpowiedź #30 dnia:** Sierpień 05, 2005, 08:37:11 am »

ja tam z ulotkami zapie... i 8 dych wpadło

Siemek 9 · « **Odpowiedź #31 dnia:** Sierpień 05, 2005, 08:37:56 am »

ja tam z ulotkami zapie... i 8 dych wpadło

Inkwizytor83 · « **Odpowiedź #32 dnia:** Sierpień 05, 2005, 09:21:18 am »

Powtarzasz się

, ja tam czo jakiś czas dziadka odwiedzę, działkę skopię albo w totka zagram to i jakoś kaska wpływa. Mało bo mało ale zawsze coś. Teraz akurat zrobiłem wyprzedaż figurek to też coś wpadło

Borysss · « **Odpowiedź #33 dnia:** Sierpień 05, 2005, 10:30:54 am »

Hhehe.. "Ciezka" praca w wakacje w super-markecie (ciezka .. bo ciezko sie chowac przed kierownikiem, zeby nie zobaczyl, ze sie opieprzam

)

A tak w roku (tzn, po za wakacjami) STS (i jak narazie, calkiem niezle wychodzilo). Najczesciej male sumki tak okolo 20-30 zl i najczesciej szlo to an browar ;]. No ale jak wpadnie tak 100+ PLN to od razu listonosz niesie jakied pudelko do mnie ;]

Pzdr.

Artein · « **Odpowiedź #34 dnia:** Sierpień 05, 2005, 12:24:16 pm »

Ja sobie ulotki roznoszę. Na razie mam z tego 90 zeta, może do stówy dobiję....

STS.... ehh.... kiedyś się w to bawiłem ale bez żadnych ciekawych rezultatów....

Shrek · « **Odpowiedź #35 dnia:** Sierpień 05, 2005, 05:19:57 pm »

jest wiele sposobów na zarabianie na przykład jak jesteś ubespieczony i miałeś wypadyk to dostajesz pieniądze ja napszykład dostane ok 2000 zł

Siemek 9 · « **Odpowiedź #36 dnia:** Sierpień 05, 2005, 05:31:20 pm »

a co cebia szie sztalo biedolku

?

Manfred · « **Odpowiedź #37 dnia:** Sierpień 05, 2005, 06:59:17 pm »

zabili go i uciekł

a tak serio ?? bo może i ja sobie coś zrobie

Przemas · « **Odpowiedź #38 dnia:** Sierpień 05, 2005, 07:11:47 pm »

ja tam wiśnie zrywać pojechałem i u dziadków pracowałem, w sumie w tydzień narobiłem 120 zł. Ale jakoże były upały to 80% czasu przeznaczonego na robote, grałem w battla

Swingu · « **Odpowiedź #39 dnia:** Sierpień 05, 2005, 07:55:05 pm »

Cytat: "Kacper Kacper"

i gdzie takie malowane figurki sprzedajesz?

Zaraz sprzedajesz... dostaję figsa, maluję, oddaję, biorę kasę

A jak nie miałem zleceń (kiedy to było ostatnio... koło stycznia? chyba dawiej jeszcze...) to na ebayu.

dead · « **Odpowiedź #40 dnia:** Sierpień 05, 2005, 09:55:02 pm »

ta widzisz Swingu - Ty masz zlecenia ja musze na e-bayu robic

Shrek · « **Odpowiedź #41 dnia:** Sierpień 06, 2005, 06:08:18 am »

pal wbił mi się w noge od kostki prawie po kolano prwaie wyszedł na wylod szybka opperacia 2 9 dni w szpitalu i 2000 zł w kieszeni :]

Manfred · « **Odpowiedź #42 dnia:** Sierpień 06, 2005, 08:29:40 am »

żartujesz

'ależ to musi boleć'

szczurek · « **Odpowiedź #43 dnia:** Sierpień 06, 2005, 08:33:00 am »

bolec jak bolec ,ale kasa na figsy jest

:D:D

To sie nazywa poswiecenie ,ja jednak przy naszej obecnej sluzbie zdrowia mialbym pewne obawy

Sir_Glonojad · « **Odpowiedź #44 dnia:** Sierpień 06, 2005, 08:47:10 am »

@Swingu: Ale to jeszcze trzeba umieć malować

- to, że Ty wychodzisz na swoje, nie znaczy, że każdy mógłby

A kasę z ubezpieczenia to MSZ lepiej jednak wydać na profesjonalne leczenie, a nie ryzykować publiczne...