Wczoraj miałem wątpliwą przyjemność przejrzeć Charly'ego w księgarni i odradzam absolutnie: kretyńskie scenariusza, rysunek bardzo słaaaby.
Trudno nawet zgadnąć do kiogo jest skierowany, chyba do dzieci? (tak gdzieś 10-13 letnich). Mooże jakiemuś dzieciakowi się spodoba ale jest to taka kicha, że i to wcale nie jest pewne.
Arię też miałem okazję przejrzeć - no i zgodnie z domysłami kicha (słabe rysunki, fatalna kolorystyka, naiwne scenariusze). Jeśli kupować to tylko ze względów sentymentalnych (ja na szczęście Arii nie czytałem w młodości). Ale wcale nie wiem czy i najsilniejszy sentyment wytrzyma próbę czasu w przypadku tego tytułu.