trawa

Autor Wątek: Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?  (Przeczytany 143882 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline c14

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #540 dnia: Styczeń 06, 2007, 07:41:57 pm »
Cytat: "turucorp"
moze w RACJONALNY sposob wylozysz tutaj, stosujac konkretne argumenty jaka jest roznica miedzy rysunkiem i fabula "Pixy" Anderssona i "Fastnachtspiel" turka (skoro ten pierwszy sprzedaje sie swietnie a ten drugi slabiutko), poprosze o KONKRETY. :roll:

pożycz mi, przeczytam i odpowiem.  ;)

Offline turucorp

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #541 dnia: Styczeń 06, 2007, 07:46:07 pm »
Cytat: "Gilbaert"
turek ty lanserze... :lol:


czemu zaraz lanserze? ;)
komiksy o zblizonej formie i formule, mam wiarygodne dane o ich sprzedazy, wiec czemu nie porownac?
nie napisalem nigdzie, ze cos jest lepsze, pytam jedynie, w czym cos jest gorsze i jesli c14 nie robi sobie z geby dupy to wypadaloby zeby sie wypowiedzial :roll:

Edit:
Cytat: "c14"

pożycz mi, przeczytam i odpowiem.  ;)


Skoro nie znasz wystarczajaco tematu to na jakiej podstawie zabierasz glos i bezzasadnie bluzgasz? :roll:

Offline koko

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #542 dnia: Styczeń 06, 2007, 07:57:06 pm »
Lubie co jakis czas was pociagnac za jezyki i sprawdzic,jak bardzo potraficie sie czlowieka czepiac.Ja nie czepiam sie nikogo konkretnego,mowie o zjawisku,a wy wsiadacie na mnie okrakiem i nawalacie po tylku tylko dlatego,ze mam takie zdanie,a nie inne. N.N.,wcale nie zapomnialem,ze cieleciem bylem.Kazdy byl.Niektorzy sa do dzisiaj.Ale to nie odbiera mi prawa do wlasnego zdania.Widz nie musi umiec rezyserowac filmow,by na temat filmow sie wypowiadac,prawda? A to,ze przypisujecie mi role jakiegos jedynego sprawiedliwego,co to twierdzi ze najlepszy jest,to przeciez wasz wymysl,a nie cytat z moich postow,bo ja nigdy nic takiego nie pisalem i nigdy nie napisze.I nie musicie mnie tu obrazac Panowie koledzy,bo ja razem z innymi polskimi rysownikami staram sie reprezentowac polski komiks za granica.Staram sie jak moge,i nie dlatego,ze mi dobrze placa,ale dlatego,ze po prostu chce robic dobra robote tak,jak potrafie.I nie ma sensu podawanie konkretow,bo i tak nikogo tu nie przekonam,kiedy na przyklad napisze,ze Skutnik to dla mnie kiepski rysownik.To jest moja prywatna opinia,wszyscy tutaj pewnie uwazaja inaczej.
Aha,no i racje ma Empro,ze oczywiscie nieprawda jest,ze nie ma tu wielkich talentow.Gawronkiewicz to gigant i to jest prawda.I dumny jestem z tego,ze znam go osobiscie.Konior to swietny rysownik,a Urbaniak to moim zdaniem objawienie.Ale 80% rodzimego rynku to beztalencia.
I nie zgadzam sie z toba N.N,co do poziomu 2000AD.Dla mnie rozdzwiek miedzy tamtymi produkcjami a komiksami na przyklad w strefie komiksu w Magazynie Fantastycznym albo w antologii o Powstaniu Warszawskim jest KOSMICZNY.

Offline Maciej

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #543 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:01:55 pm »
Takie generalizowanie to pitolenie.

Turu prosił o konkrety. Podał przykłady.
i co?

Tylko Ranta, znaczy się mrock... eee hop, czy jak mu tam
c14  :idea:  (aaa, ten nick!) przyznał się że nie ma pojęcia o czym pisze  :roll:

Dawaj przykłady, kto komu liże rowa. Nie bój się.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline turucorp

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #544 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:22:08 pm »
Cytat: "koko"
I nie ma sensu podawanie konkretow,bo i tak nikogo tu nie przekonam,kiedy na przyklad napisze,ze Skutnik to dla mnie kiepski rysownik.To jest moja prywatna opinia,wszyscy tutaj pewnie uwazaja inaczej.


Przez tyle lat robienia komiksow nie nauczyles sie, ze istnieje kolosalna roznica miedzy rysowaniem a rysowaniem komiksow? :shock:
Gawronkiewicz jest jedna z bardzo niewielu osob (na swiecie, nie tylko w naszym kraju), ktore w genialny sposob potrafia polaczyc obie te umiejetnosci.
Ale czy to jedyny sposob, w ktory mozna tworzyc genialne komiksy?
Jesli podstawa tego co robisz jest jedynie klasyczna sprawnosc warsztatowa w warstwie rysunku, to obawiam sie, ze masz jeszcze bardzo dluga droge do przejscia i to nie tylko jako rysownik ale przedewszytkim jako tworca komiksow.

I nie pisz prosze o reprezentowaniu polskiego komiksu za granica, bo wielu ludzi to robi, w roznych miejscach i na rozne sposoby i nikt z nich nie twierdzi, ze ktorys z tych sposobow jest najlepszy (czy wrecz jedyny sluszny :roll: )

Offline andruth

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #545 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:45:28 pm »
Cytuj
80% rodzimego rynku to beztalencia.


Gratuluję dobrego samopoczucia i samooceny :D
Ja dziękuje za takiego "reprezentanta".Trzymam się od takich osobników jak najdalej i w towarzystwie nie przyznaję się, że ktoś taki mnie (samozwańczo) reprezentuje.

troche pokory by sie przydało.Bo jeśli by porównać dwie rzeczy z tej samej ligi- "Alphe" Jigunowa i "Le branche Lincoln", to wychodzi straszna siermięga i nieporadność rysunkowa tego drugiego.A dorobek albumowy Jigunow i Kowalski mają podobny.Oczywiście, jeśli chodzi o ilośc opublikowanych albumów.Kowalski- 5, Jigunow -8.A warsztatowo to przepaść nie do zasypania.Kowalski WOGÓLE sie nie rozwija, rysunek jaki  był w Gailu taki pozostał.


No i ten koń - wygląda jak chory na raka jamnik z przerostem kości śródstopia :)

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #546 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:50:07 pm »
Cytat: "turucorp"
jaka jest roznica miedzy rysunkiem i fabula "Pixy" Anderssona i "Fastnachtspiel" turka

co prawda pytanie nie było do mnie, ale wrzucę swoje dwa zdania.
Pixy to popieprzona, ale w gruncie rzeczy prosta historia, wariacja na temat: "co by zrobił usunięty płód, gdyby mógł coś zrobić i dlaczego znęcałby się nad rodzicami?". Popieprzone pytanie to i popieprzona odpowiedź. Ale Pixy pod względem budowy fabuły nie umywa się do Fasta. Świat wykreowany w Fastcie jest (dla mnie) tak skomplikowany, że nie potrafię go opisać w kilku zdaniach. Jeszcze się go uczę.

A rysunkowo? Zarówno Andersson, jak i Turek twierdzą, że nie potrafią rysować, tyle że Turek kłamie. 8)

Reasumując: 2:0 dla Turka i możecie mówić, że kiziam, mam to w... poważaniu.

Offline Maciej

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #547 dnia: Styczeń 06, 2007, 08:54:22 pm »
Aleś pokiział   :lol:

To już kwestia gustu. Ja uważam (mimo mojej osobistej sympatii do Turu) że  Andersson jest o klasę lepszym grafikiem.

Nie obrazisz się Marku?  8)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline turucorp

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #548 dnia: Styczeń 06, 2007, 09:05:00 pm »
Cytat: "andruth"
Kowalski WOGÓLE sie nie rozwija, rysunek jaki  był w Gailu taki pozostał.


Bez przesady zlosliwcze, warsztatowo Kowalski rozwinal sie i to znaczaco (chociaz niekoniecznie idzie to w parze ze zrozumieniem materii komiksu jako takiego :? ), a Jigunow, no coz, uproscil technike (chociaz zapewne samo rysowanie idzie mu sprawniej), jednak porownujac to czy to z albumami, ktore robi na obczyznie to jest to regres (w zakresie efektu koncowego a nie umiejetnosci).

Cytat: "Maciej"

To już kwestia gustu. Ja uważam (mimo mojej osobistej sympatii do Turu) że  Andersson jest o klasę lepszym grafikiem.
Nie obrazisz się Marku?  8)


Bynajmniej, ja sie (prawie) nigdy nie obrazam.
I naprawde nie umiem rysowac, ale umiem robic (w miare dobrze) komiksy i tej wersji bede sie trzymal :roll:
Kolejny raz podkreslam, ze postrzeganie komiksu jedynie przez pryzmat klasycznego rysunku "realistycznego" i tylko tego, swiadczy o kompletnym niezrozumieniu tego czym jest komiks. :?

Offline andruth

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #549 dnia: Styczeń 06, 2007, 09:18:29 pm »
Cytuj
warsztatowo Kowalski rozwinal sie i to znaczaco


Widziałem cały album ( ten z Lombarda) więc wiem, o czy mówię - nie ma specjalnej różnicy.Kompozycja strony jest uporządkowana, ale to prawdopodobnie wymóg wydawcy.No i jest trochę staranniej ( ale niewiele, może to kwestia narzędzia).O koniu juz się powtarzał nie będę, ale generalnie jest drętwo i jakoś nieporadnie miejscami.

A Jigunow? Ja wiem że on się trochę opuścił, ale jednak w konkurencji z Kowalskim wygrywa.Wiesz, chodzi mi tu o konfekcję - dobrze, bezboleśnie narysowany komks do czytania na kiblu ( sam bym taki chciał robić).U Jigunowa to ( ciagle)ma  klasę i pewien rodzaj elegancji ( choć do Vance'a mu trochę brakuje), u Kowalskiego nie występuje wogóle, a to ponoć ma grać w tej samej lidze :D

Z tego punktu jego wypowiedzi są bunczuczne i gówniarskie, niestety.
Gdyby takie sądy na tym forum wygłaszał np. Kasprzak to bym to jeszcze rozumiał.Ale Kowalski próbuje kalkować wypowiedzi i osądy Rosińskiego, który, po pierwsze nie zawsze  mówi z sensem, po drugie jego poglądy na temat "maintreamu" i "undergroundu" są conajmniej nietrafione :D

Offline Czopek Piotrek

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #550 dnia: Styczeń 06, 2007, 09:44:48 pm »
Cytat: "turucorp"

Czym rozni sie profesjonalny rysunek Thompsona od "amatorskiego" rysunku Lachowicza?


No to żeś pojechał, stary. Thompson to graficzna szkoła wyższa a Lachowicz pozostaje w przedszkolu. Co gołym okiem widać.

Offline turucorp

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #551 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:03:34 pm »
Cytat: "Czopek Piotrek"

No to żeś pojechał, stary. Thompson to graficzna szkoła wyższa a Lachowicz pozostaje w przedszkolu. Co gołym okiem widać.


eee tam, golym okiem to widac, ze komiks mozna zrobic na setki, tysiace sposobow, a ostateczna jakosc komiksu wynika z zastosowania odpowiednich srodkow wizualnych, narracyjnych, kadrowania, kompozycji, czcionki etc.
I chcialbym zeby to pojal Kowalski i pare innych osob, ktore czuja sie zobligowane do jednoznacznego oceniania tego co sie rysuje w Polsce (chociaz niekoniecznie widzialy cokolwiek :roll: ).
Podobno wszyscy tutaj kiziamy sie pytami, wiec ja sie grzecznie pytam:
Jesli to co robimy jest zle, to prosze paluchem pokazac dlaczego i co konkretnie jest zle.
I prosze o takie oceny w okreslonym kontekscie, w zderzeniu z uznanymi tworcami zagranicznymi, a nie o mamrotanie, ze wszystko jest do bani bo jest "nierealistyczne".

Offline koko

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #552 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:17:00 pm »
Andruth,Wyluzuj troche,bo sie spocisz i bedziesz smierdzial.Jugunov to mistrz,ja dopiero zaczynam i nikt nas nie stawia w jednym szeregu.Chociaz w poprzednim numerze BDoi nasze komiksy dostaly identyczne noty,panie szanowny.Nie podoba ci sie moj komiks,to go odstaw na polke i wiecej o nim nie pisz.Zastanawiam sie tak ogolnie tylko,czemu w Polsce ludzie z branzy wieszaja na mnie psy,a za granica mam na 8 recenzji tylko dwie slabe.Jakos tak sie dziwnie sklada,ze wedlug was jestem do dupy,a wedlug belgow jestem calkiem niezly. Chociaz z drugiej strony,co mnie to obchodzi?Przeciez nie robie komiksow dla tych,ktorym sie to nie podoba,tylko dla tych ktorym sie podoba,a wiem,ze tacy sa. I dlatego Andruth,wytrzyj sobie sline z brody i nie zapluwaj sie tak wiecej.Ja sie ciebie nie czepialem,wiec nie wiem,czemu ty sie mnie czepiasz,ale najwidoczniej jest ci to potrzebne.

turucorp,ja sie nie czuje zobligowany do czegokolwiek.Pojmuje tez duzo rzeczy,chociaz nie wszystko i smiem nawet twierdzic,ze sporo sie jeszcze musze nauczyc.Z tego,co widze,w Polsce najwieksza obraza to nazwac kogos rzemieslnikiem.A realistyczny to oznacza "nieartystyczny",a to juz po prostu przerabane. Numer polega na tym,ze i w komiksie,jak i w KAZDEJ dziedzinie dzialalnosci /film,muzyka,pisarstwo/ obowiazuja kanony.Jesli tych kanonow nie ma,to instrumenty nie stroja,montaz jest zle zrobiony,w tekscie sa kalambury i bledy gramatyczne.Zawsze mozna powiedziec:mam gdzies kanony,bo nie robie dla mas,tylko robie rzeczy ambitne.Dla mnie mistrzem w tej dziedzinie byl i jest Andreas,bo lamal kanony ,a jednoczesnie robil to w taki sposob,ze pokazywal,jak bardzo ma te kanony opracowane.Mial KONTROLE nad tym,co robil.Podaje Andreasa jako przyklad,bo dla mnie,to co robia na przyklad Ostrowski,Szlapa,Rebelka,Skutnik,Fras i inni to po prostu efekt pewnego typu BEZRADNOSCI,a nie swobody w poslugiwaniu sie warsztatem. I nie czepiajcie sie mnie o to,ze mam takie zdanie na ten temat-to jest moja prywatna opinia i tyle.Ja sie waszego zdania i waszych gustow nie czepiam.

N.N.

  • Gość
Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #553 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:33:06 pm »
Cytat: "koko"


Ale to nie odbiera mi prawa do wlasnego zdania.Widz nie musi umiec rezyserowac filmow,by na temat filmow sie wypowiadac,prawda?


Chciałem napisać długą odpowiedź na Twoją wypowiedź, ale im dłużej pisałem, tym bardziej czułem, że to nie ma sensu. Dlatego wypowiem się tylko w tej jednej - zacytowanej wyżej - kwestii:
Jeśli tak uważasz, to czemu masz za złe wszystkim widzom dookoła to, co mają do powiedzenia o Twoich rysunkach? Czemu porównujesz ich wypowiedzi do tego, co piszą francuscy krytycy? W końcu każdy ma prawo do wlasnego zdania, czyż nie?

Offline koko

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #554 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:48:40 pm »
Nikomu nie mam nic za zle.Uwazam,ze konstruktywna krytyka jest konieczna-bez niej nie ma mowy o kroku naprzod.Jak mi wydawca odsyla plansze i mowi:popraw to,czy tamto,to sie nie stawiam ,ale poprawiam.Jak mi mowia:popracuj nad liternictwem,bo litery wygladaja jak parowki,to poprawiam i teraz litery sa lepsze,choc ciagle pisane recznie.W nastepnej czesci beda jeszcze lepsze,bo sie bede staral. zastanawia mnie tylko to,czemu spotykam sie ze strony belgow z taka zyczliwoscia,a w moim kraju wrecz przeciwnie?Nad tym mysle i jeszcze nie znalazlem odpowiedzi.Przeciez to tam wlasnie powinni sie mnie czepiac:a ten czego tu?Miejsce zabiera ,a tylu naszych czeka w kolejce?W ciagu roku doznalem tyle przychylnosci i tyle slyszalem zyczliwych slow,ze podczas calego zycia w Polsce by sie tego tyle nie zebralo.To mnie zastanawia,N.N.I dlatego ciagle przywoluje tych belgow i tamten rynek,bo staram sie rozwiklac te zagadke.