trawa

Autor Wątek: 100 naboi  (Przeczytany 82278 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Yojimbo76

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #120 dnia: Sierpień 06, 2010, 10:57:44 am »
Tak z ciekawości. Jak wygląda tłumaczenie? Oryginały są napisane m.in chicano a zastanawia mnie jak to wygląda w przekładzie? Daje radę?

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #121 dnia: Wrzesień 01, 2010, 09:36:52 am »
Tlumaczenie daje rade. Nie porownywalem z oryginalem, ale nie zgrzyta sie zebami przy czytaniu.

Wlasnie zaczalem (wlasciwie prawie koncze) 10 TPB (Decayed) - jakis taki slabszy ten odcinek, choc zaczyna sie wybuchowo -
Spoiler: pokaż
Lono zostaje sklepany w walce na piesci
, haha.

Moze cos sie zmieni pod koniec tego trade'a, ale te mafijne rozgrywki to nuuuuuda...
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline spence

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #122 dnia: Październik 19, 2011, 11:10:02 am »

Nie jestem szczególnie wielkim fanem Briana Azzarello. Widzę wachlarz zalet pisanych przez niego scenariuszy ale niekoniecznie opowiadane przez nie historie trafiają w mój gust. Jest jednym z tych dobrych scenarzystów, których komiksy nie przyciągają mnie jakoś szczególnie...

Okiem zwyczajowego czytelnika komiksów superhero o "100 nabojach"

ciąg dalszy na

Kaseta.org.


https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline Sokratesik

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #123 dnia: Październik 07, 2014, 07:59:35 pm »
Koniunktura się zrobiła na ciągnięcie różnych serii - ma być znowu blueberry, dylan dog, amerykański wampir, jest murena, skorpion... a mnie się marzy, że ktoś weźmie się za 100 naboi. Dla znających angielski średnio, nigdy czytanie oryginałów nie będzie tak przyjemne jak po polsku, szczególnie taka seria, która ma ogrom smaczków, odniesień itp.  Nawet Ci, którzy przeczytali resztę w oryginałach - tu piszą, że "zrozumieli, ale....",  "chyba zrozumieli, ale..." :) Pewnie wielu by kupiło po polsku, ale może się mylę...? Dla mnie to najlepsza seria z Vertigo, może obok Sandaman i Baśni

Offline maximumcarnage

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #124 dnia: Październik 07, 2014, 08:01:48 pm »
Skoro ma ogrom smaczków i odniesień to moim zdaniem właśnie lepiej czytać po angielsku. Żadne, nawet najlepsze tłumaczenie nie przebije oryginału.

fragsel

  • Gość
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #125 dnia: Październik 07, 2014, 08:05:52 pm »
popieram maxi!

Blaskowitz

  • Gość
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #126 dnia: Październik 07, 2014, 08:12:45 pm »
Popieram! Chyba każdy z nas oglądał jakiś film, gdzie słychać jak aktor się produkuje, mówi coś, mówi...
a pod spodem napisy
i tłumaczenie
"Tak."

ramirez82

  • Gość
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #127 dnia: Październik 07, 2014, 08:15:11 pm »
Znakomity kryminał. Uwielbiałem "100 naboi" jak Mandragora u nas wydawała, niestety zrobili to fatalnie, dzielenie nawet na trzy tomy, później zbieranie z odzysku i wydawanie w kiepsko sklejonych "Wydaniach Kolekcjonerskich", później zdecydowali wydawać normalne HC za 80 zł sztuka, po czym zniknęli z rynku. Ktoś powinien to wydać normalnie, od samego początku, choć to bardzo wątpliwa sprawa.

Offline Sokratesik

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #128 dnia: Październik 07, 2014, 08:18:10 pm »
Jeśli znacie lepiej angielski niż nawet przeciętni tłumacze - to szczerze gratuluję i zazdroszczę! ... i na Waszym miejscu żadnej angielszczyzny po polsku bym nie kupował - bo po co? No niestety z moją znajomością angielskiego czytałbym to ze dwa lata :wink: ... a tyle innych rzeczy jest do przeczytania.
No i na szczęście w komiksach nie ma tekstu w pol i ang (oprócz legend i historii Polski czy jakoś tam... :smile: )

Offline maximumcarnage

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #129 dnia: Październik 07, 2014, 08:20:00 pm »
Popieram! Chyba każdy z nas oglądał jakiś film, gdzie słychać jak aktor się produkuje, mówi coś, mówi...
a pod spodem napisy
i tłumaczenie
"Tak."

Mnie to najbardziej śmieszy jak w jakimś filmie padają przekleństwa na "k" i "ch" itp. a lektor tłumaczy "ty dupku" :smile: I dlatego staram się nie oglądać filmów z lektorem, nawet jeśli są to filmy w języku innym niż angielski.

fragsel

  • Gość
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #130 dnia: Październik 07, 2014, 08:25:12 pm »
A ja widziałem na odwrót: w "Leonie" Stansfield krzyczy " He said, "Go back inside""
A lektor w najlepsze "Powiedział: Wypier.... do siebie"

Offline maximumcarnage

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #131 dnia: Październik 07, 2014, 08:28:42 pm »
A ja widziałem na odwrót: w "Leonie" Stansfield krzyczy " He said, "Go back inside""
A lektor w najlepsze "Powiedział: Wypier.... do siebie"

To było chyba kilka wersji, bo ja akurat słyszałem jak lektor powiedział zgodnie z angielskim tekstem (co zresztą nawet było odpowiednie patrząc na intonację Oldmana).

fragsel

  • Gość
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #132 dnia: Październik 07, 2014, 08:29:27 pm »
moja wersja z Canal +

Offline maximumcarnage

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #133 dnia: Październik 07, 2014, 08:31:41 pm »
moja wersja z Canal +

Ja oglądałem w TVP i Polsacie. Jest jeszcze taka kwestia, że są 2 wersje "Leona". Oprócz zwykłej jest też wersja "uncut". Mam chyba nawet to na dvd. Trzeba będzie poszukać i zobaczyć.

Offline donTomaszek

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #134 dnia: Październik 08, 2014, 12:29:11 am »
Kulki sa dosc trudne po angielsku. Przeczytalem cala serie 2 razy i nie powiem, ze wszystko zalapalem, choc raczej nie przez jezyk.
Jest tu baaardzo duzo slangu i zwrotow lokalnych. Roznych slangow wlasciwie, bo mamy dialogi czarnych, meksykancow, wiezniow itp. Ponadto sama fabula jest strasznie zawila, mnostwo postaci, watkow, niedopowiedzen, odkrywanych powoli tajemnic. Duzo dzieje sie na drugim planie, lektura wymaga skupienia i zaangazowania. Kiedys ktos napisal, ze czytajac 100 Bullets dobrze jest robic notatki i wcale nie uwazam, ze to glupi pomysl - wrecz przeciwnie.
Bardzo lubie te serie i napewno kiedys przeczytam ja raz jeszcze.
Sometimes I'd like to get my hands on God...