Autor Wątek: W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?  (Przeczytany 3077 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 5zyCh4

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« dnia: Sierpień 13, 2005, 08:42:03 pm »
Pytanie proste...

Chiciałbym żebyście tu zamieścili warunki w jakich malujecie, ew. coś innego robicie przy figurkach.

Wiecie chodzi mi o to czy musi być cicho, czy słuchacie muzyki, ktoś Wam gdera nad uchem itp.

Ja np. muszę być totalnie uspokojony przy malowaniu. Gdy jestem zdenerwowany to nie wychodzi mi malowanie (złe machnięcia pędzelkiem itp.) co prowadzi mnie do jeszcze większej nerwicy.

Zawsze maluje z wielkim skupieniem co prowadzi do zmęczenia po dłuższym malowaniu.

Zawsze puszczam sobie coś spokojnego do słuchania (ATB, czasem Gorillaz).

Siedze na ogół sam przy swoim biurku, który na czas wakacji nie jest oblegany przez podręczniki  ;) .

Proszę o tego typu wypowiedzi.

Zachęcam do dyskusji  8) .
ozdrawiam
5zyCh4



"Lonelyness- that's the killer" ATB

www.badgerbadgerbadger.com

Offline Shakin' Dudi

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 13, 2005, 08:52:20 pm »
Ja mam taki burdel w pokoju że jak chce pomalować figsy to musze ręką poodsuwać figsy, farbki, kuki po herbacie żeby cokolwiek zrobić. Siadam włączam RMFM lub ESke i jazda z koksem. Jak czuje się zmęczony odrazu przerywam malowanie
no chyba że szkieletów ;)  i ide odpocząć
)

Offline Rzymek

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 13, 2005, 09:11:45 pm »
mam warsztat którego prawie nigdy nie składam na stole a maluje tyle figurek ze dziwie się ze nie mam garba. Jak siadam do malowania to często w przerwach albo robi cos innego i siadam zeby domalowac coś lub zanim pedzelek do drybrushu wyschnie. Różnie różnie, czasem maluje cały dzien kilka godzin non stop ale potem ciezko skupić wzrok:D
ovement traye - Dowolne rozmiary, kształty i kolory

Offline Ryu

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 13, 2005, 09:40:26 pm »
Najlepiej wieczorem... Ok. 23.00 Włączam radyjko, zapalam lampkę, biorę herbatę i ciacho i siadam do malowania  :D A, że wszystko mam na biurku więc spox. Jak wymęczę oczy to 15min przerwy na necie i potem z powrotem do malowania  8)
NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA."

Offline D(z)ik'Zorn

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 13, 2005, 09:46:43 pm »
Ja najczęściej popłudniu albo późnym wieczorem maluje :) Czasem przy tym muzy słucham albo tv oglądam :) Zawsze moim miejscem pracy jest biórko w pokoju.
eep disco evil!!

Offline Swingu

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 13, 2005, 09:51:24 pm »
Warunki?
Przede wszystkim dobre światło. Dwie lampy halogenowe w moim przypadku. Pod ręką sól fizjologiczna, regularnie zakraplana (oczy się nie niszcza tak bardzo).

Coś tam sobie z reguły w tle leci - teraz na przykład wykłady Johna Searle'a z filozofi umysłu. Częściej jednak muzyka.
Poza tym przy biurku - komp blisko, można się oderwać od malowania i coś napisać - na przykład odpowiedź na pytanie w jakich warunkach maluję ;)

Biurko poza tym jak biurko - duża płaska powierzchnia, można farbki i figurki spokojnie ustawić. Miejsce na wodę, herbatkę  i mokrą paletę też się znajduje bez problemu.

Poza tym - dzrwi do pokoju zamknięte - daje to wyraźny komunikat rodzince pt. nie przeszkadzać, pracuję.

Tyle :)
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline DaR0

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 13, 2005, 09:55:17 pm »
Heh..ja maluję w róznych miejscach w zaleznosci gdzie mnie wygonia :P Przy swoim biurku najczęściej, ale jak ktoś chce siąść na kompa, no to przesiadam sie na biurko siostry, jak i to jest zajęte to musze się przenieść do kuchni, albo przed TV do duzego pokoju :P Jednym słowem, zycie jest cieżkie, ale daje rady :D Moze ten cały chaos odbija się potem na pomalowaniu, ktore to do najlepszych nie należy :P Lecz w granicach przyzwoitości, mocno przeciętne. Co do muzy to albo Biski słucham(radio bis dla niekumatych :P) albo muzy na która mam chumor aktualnie...czasem Reagge, czasem Jakieś Hammerfalle czy tez inne Hellowen, a czasem WTC czy tez 2pac lub inne klimaty w stylu K44...ogólnie od dnia, humoru, pogody zalezy to co będzie mnie nastrajało do malowania :)

Pozdrawiam Daro

Offline Christos

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:08:11 pm »
Jeśli chodzi o muze to ZAWSZE słucham "Clannad". Jakoś tak sie przyzwyczaiłem i teraz bez tego ani rusz. Najczęściej jest to płyta "Landmarks", czasami "Legend" albo jakaś inna. Ale zawsze "Clannad".

A tak w ogóle to straciłem serce do malawania. To naprawde poważny problem biorąc pod uwage że wyszły nowe WE i jestem zmuszony troche nowych figsów dokupić. A i stare których będę nadal używał proszą się o gruntowne poprawki (ostatnie figsy do leśnych nalowałem z 5 lat temu)

Ale musze się przemóc. Bedzie trzeba nowe farbki, pędzelki kupić i do roboty  :lol:
ttp://www.knightfight.pl/?ac=vid&vid=71017123

Offline dead

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:11:04 pm »
jak znajde foty to pokaze przygotowania do Wielkiego Drakonu (obrazuje to codzienny burdel na moim bioorku :D) ... A tak na ogol to maluje czesto calymi dniami ... Nie lubie tego robic nocami ale czesto gesto wychodzi ze musze to robic ... ale najlepsze prace powstaja przy swietle dziennym - "obrazy" maluje tylko w dzien (tak obrazy ale nie wieksze jak A4 bo bym si zarobil na smierc cytadelkami - wiem ze to sa nieodpowiednie do tego farby ale opracowalm pewne metody pozwalajace bardzo fajne efekty uzyskac :p) a figsy jak popadnie ...
Jesli izdie o muze to glownie jako czlowiek postrzegany za metala maluje przy muzie ktora w danej chwili uboostwiam - czst oto jest naprawde jakies techno trance czy ogolem najbrudniejszy metal czy hardcore (gusta bardzo szerokie mam a malowac to przy techniawie najlepiej - rytm machania pedzlakiem :D). Jako rasowy "artysta" potrzebuje do tworzenia przestrzeni tworczej czyli kawalka bioorka :D (czesto stolik - przed kompem - pedzel w zemby i pisze na gadu a farby stoja pod monitorem ^^" i co jakis czas podczas zawiechy rozmowcy robie slady farbkami ^^") ...  :badgrin:
Ogolem mi zwisa czy ktos mi smeci czy nie ale nie znosze nic mazac jak ktos mi chucha do ucha i stoi nadelbem ;) ... To chyba tyle

pozdro
ww.kgb.draconis.prv.pl !!

www.dead.gallery.prv.pl !! - moja galeryjka ;)

Offline Dastor

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:12:37 pm »
A ja maluje przy biurku, na którym mam taki śmietnik, że czasem nie widze gdzie są farby;) I muszę sobie kupić jakieś dobre oświetlenie bo mi oczy wysiądą niedługo, powiedzcie czego wy używacie? Tj jakie lampy? Są jakies imitujące światło słoneczne?
img]http://i31.photobucket.com/albums/c361/asqard/kultke3.png[/img]

Offline Soczek

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:12:40 pm »
Jak zabieram się do malowania do robie sobie więcej miejsca na biurku odgarniam wszystko na boki, włączam kompa i maluje , jak czekam żeby farbka wyschła to sobie chodze po stronkach.

Offline dead

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:16:15 pm »
Cytat: "Kojot"
A ja maluje przy biurku, na którym mam taki śmietnik, że czasem nie widze gdzie są farby;) I muszę sobie kupić jakieś dobre oświetlenie bo mi oczy wysiądą niedługo, powiedzcie czego wy używacie? Tj jakie lampy? Są jakies imitujące światło słoneczne?


Halogeny badz jarzenioowy sa dobre - gdzies jeszcze widzialem jakies specjalne zarowki dla malarzy ktore doskonale oddaja warunki dzienne i "biale swiatlo" ...
ww.kgb.draconis.prv.pl !!

www.dead.gallery.prv.pl !! - moja galeryjka ;)

Offline Borysss

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:31:03 pm »
Lekko drazniaca won rozcienczalnika, polaczona z herbata sprzed paru godzin. Do tego pedzelek wiecznie pochalapany farba na raczce (naprawde nie mila sprawa). Na biurku wsrod masy nie potrzebynych rzeczy stoi pare puszeczek farby i kilka obiekotw moich pastwien (tzn. figurki  ;) ).
W tle leci cos nastrojowego, np. muzyka z LotR albo  helikopter w ogniu ;]
(tak muzyka z helikopter.. dobrze oddaje to co sie dzieje pod czas malowania na biurku ;]) no i ofcorz wlaczony komp! To jest podstawa, zawsze mozna na chwile (gdy schnie farba) oderwac sie i np. sprawdzic co dzieje sie na swiecie  lol ...

Tak w skrucie wyglada moj warsztat ;]
url=http://forum.zadtrolla.glt.pl]WSTĄP DO KARCZMY 'POD ZADEM TROLLA'[/url]



Offline Sir_Glonojad

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:45:22 pm »
@Swingu: Halogenowe? Mają odpowiednią (a 'la słoneczną) barwę?

Ja zapuszczam jekieś grajstwo (najchętniej Crimson Tide, z odchyleniami chwilowymi - obecnie faza na SW3), robię picie,  uprzątam trochę biurko studenckie ;) - no i maluję. Laptopa staram się gasić, bo więcej wówczas piszę niż maluję, ale nie zawsze mi się to udaje (na przykład - dziś wieczór poszedł na internet i już nic nie pomaluję :( ). ;)

Miałem kiedyś niebieską żarówkę "daylight", ale one bardzo szybko schodzą, poza tym mam problemy ze znalezieniem ich od upadku TTW :(. Ostatnio uzywałem Osramowskiego reflektorka Concentra - Natura, chociaż nie wiem, czy za dużo różu tam nie ma. No, ale lepsze to, niż przeżółcające świetlówki kompaktowe :)
Glonku, a może Ty po prostu nie umiesz grać [w Warhammera]?" - Bless (cytat niedosłowny, ale trafny ;) )

"A co to za laleczki?" - z cyklu "pierwsze wrażenie"...

Offline szczurek

W jakim środowisku malujecie, robicie przy figurkach?
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 13, 2005, 10:49:23 pm »
Prawie zawsze maluje w nocy lub pozna pora :D
Najlepeij jednak jak wszyscy pojda spac ,wtedy robie sobie cherbatke ,odpalam kompa ,puszczam muzyczke i maluje do rana albo jak sie zmecze to wale sie o 4-5 do wyra :D (niestety jest to mozliwe tylko w wakacje lub wolne dni) ,w i nnym wypadku to tak 22-01 :D
Wtedy jest cisza ,spokoj nikt nie przeszkadza :D

 

anything