Autor Wątek: Najlepszy horror bez potworów  (Przeczytany 33080 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline h2onik

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 15, 2004, 11:28:12 pm »
Zdziwko mnie chapnęło gdy odkryłam ,że ktoś wymienił film genialnie nastrojowy ,genialnie straszny i genialnie stary -"Zemsta po latach".
Widziałam ten film tylko raz a pamietam go do dziś i wciąż beznadziejnie go poszukuję aby" przeżyć to jeszcze raz".
 Drugi mój ulubiony film bez potworów to obraz stosunkowo nowy: "Inni".
Nie ma tam nawet grama monstera ale jak trzyma w napięciu ( oczywiście w kinie robi większe wrażenie niż w domowym fotelu).
Poleciłam ten film moim znajomym i ci ktorzy lubią nastrojowe horrory zgodnie dali mu 5.

Offline Adam Waśkiewicz

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 16, 2004, 08:16:13 am »
Nie pamiętam, czy ktoś wymienił już "Rękę Boga" - niesamowity film,  do samego końca trzyma w niepewności, a i tak wszystko okazuje się wyglądać zupełnie inaczej, niż można się było spodziewać.

Offline dawidos

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 16, 2004, 02:44:14 pm »
Co prawda to prawda. Ręka Boga jest wyśmienita, a główny bohater to zdecydowanie najlepsza rola Billego Paxona. A zakończenie - równie wspaniałe co cały film.
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline login

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 16, 2004, 04:34:46 pm »
Horror bez potworów... hmmm....milczenie owiec? ale to thriller.... O!!! już wiem! najstraszniejszy obraz jaki widziałem to "Oviler Twist"... tak okropny film, a nie pojawiał się żaden duch ani nawet psychopatyczny morderca(poza reżyserem- kto mógł stworzyć coś takiego)...
Mistrzu, dość! Wystarczy tego filozofowania!", Arystoteles.

Antyplaton

Offline Se-zmar

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 06, 2004, 07:26:42 pm »
Głosowałbym za japońską wersją filmu "Krąg"...
Pierwszy (i jak do dzisiaj jedyny) film jaki se kupiłem na DeVałDe...
Za niedługo kupie se "Krąg 2"...
I wyczekuję filmu "The ring: 0"...
Bedzie on traktował o historii tey małey dziołszki...
Ale zaraz zaraz!!!
Ona była potworem!!!
Kwintesencja zła...
A co powiecie na serię "Oszukać przeznaczenie"??? (1 i 2)
Potwora tam żadnego nie ma...
Ale czy to jeszcze horror???
-',-- Se-zmar

Offline Delfinka

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 09, 2004, 12:47:34 am »
Jak dla mnie to "The Ring", "Miasteczko Twin Peaks", "Zagubiona Autostrada" (moze to nie do konca horror, ale jest przerazajacy). :evil:
 think I'm cute
I know I'm sexy

Offline Nihil

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 09, 2004, 09:03:10 am »
Cytuj
A co powiecie na serię "Oszukać przeznaczenie"??? (1 i 2)

Ten film mi się kompletnie niepodobał. To miał być straszny film? Niewiem. Ja się wynudziłem nieprzeciętnie.
Ring japoński mówiąc szczerze mnie rozśmieszył. Oglądałem 2 część. I w życiu się tak nie bawiłem, o nie przepraszam oglądałem kiedyś dramat obyczajowy japoński, niestwty nie pamiętam tytułu. Obudziłem starszą jak spałą (film był strasznie późno) w momencie gdy spadłem z fotela ze śmiechu  :D

Z Delfinką się zgodzę jak najbardziej. Każda wymieniona pozycja była po prostu świetna.

Ciężko dodać jakiś horror bez potwora, więc moje filmy będą tylko horrorowate lub bardziej thrillerowate  :) : 8mm, Sesja IX (film o hmm złym duchu), Darkness, Audition (japoński thriller - jak dla mnie film niesamowity, choć wszyscy którzy go oglądali stwierdzili żejestem nienormalny że film jest strasznie brutalny, obrzydliwy i wogóle nie nadaje się do oglądania. Ja się z nimi niezgadzam i polecam go całym sercem).
eware of the light, it may take you away, to where no evil dwells.

Offline Jacek

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 05, 2004, 03:43:07 pm »
Bez zastanowienia się: "Blair Witch Project". Chyba najstraszniejszy film, jaki w życiu widziałem.

Offline login

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 11, 2004, 09:59:54 pm »
a odyseja kosmiczna kubricka?
"zabugiona autostrada" przerażająca? raczej niepokojąca...
Lśnienie! To mój typ.
Mistrzu, dość! Wystarczy tego filozofowania!", Arystoteles.

Antyplaton

Offline Daleth

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 12, 2004, 10:38:11 am »
"Zaginiona autostrada" jest to jeden z tych filmow przez ktore nie potrafie przebrnac :D:D Zaczynalem ogladac go kilka razy i ani razu nie potrafilem skonczyc :lol: Chyba juz na ten watek wczesniej odpowiadalem i filmem tym byl "W paszczy szalenstwa" teraz moglbym tutaj jeszcze dodac "Reke boga" oraz "Inni" ;) Dodam jeszcze w tym poscie ze nie rozumiem fenomenu "Dziecka Rosmary". Film ten mial fajna fabule ale raczej nie potrafil przestraszyc w ogole. Chyba ze nie rozumiem takiego straszenia skoro uwazam za najlepszy horror "Teksanska masakre pila mechaniczna"  :twisted:  :)
ampir jest tylko wampirem i nie mozna uwazac go za nic innego, tylko za najmniej sympatycznego towarzysza czlowieka.

                                                 H.P. Lovecraft
           "Sen o poszukiwaniu nieznanego Kadath"

Offline Mr.Stench

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 30, 2007, 09:05:27 am »
Inni-extra klimat no i oczywiście Blair Witch Project.
ome....Hell Awaits

Offline K.J.W.B.K.

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 10, 2007, 10:39:00 am »
dla mnie najlepszym horrorem bez takich obślinionych ..potasanych/pociętych stworów które "chcą czynić zło".. jest szósty zmysł... fakt faktem że to klasyka horroru... i ma podłoże psychologiczne ... człowiek się nie tylko boi ale jest zaskoczony itp itd...szczególnie pod koniec...szczena w dół....słowo...
mok h.Topór

Offline zaciekawiony

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 10, 2007, 01:44:43 pm »
Reżyser filmu jest wogle świetny, bo na przykład Znaki czy Osada, aż do ostatecznego rozwikłania zagadek straszą bardzo dobrze, a jak przestają straszyć to się okazuje , że w filmie chodziło o coś innego, a nie o same straszenie. jeśli chodzi o literaturę, ostatnio w pewnej antoligii natknąłem się na opowiadanie Pusty dom. Bohaterka, właścicielka wielkiej rezydencji na zupełnym odludziu, zimą, unieruchomiona z powodu złamanej nogi, budzi się rankiem z przerażeniem stwierdzając, że wszyscy domownicy, i służba zniknęli, zaś telefony nie działają. Nie ma tam ani potworów, ani tajemniczych, ciemnych wnętrz, jest tylko cisza, pustka, tajemnica i wszechogarniająca biel śniegu. Naprawdę bardzo nastrojowe.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline K.J.W.B.K.

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 10, 2007, 06:30:37 pm »
no właśnie ..najlepsze są horrory psychologiczne ...do samego końca jest napięcie ... bez krwi..ale i tak się można nieźle bać... to jest właśnie fajne ...
mok h.Topór

Offline Dr.Crane

Najlepszy horror bez potworów
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 21, 2007, 03:54:49 pm »
" Dziecko Rosemary" - jak najbardziej, a takze mysle "Pila" jest bardzo dobra, "Omen" i "Egzorcysta", choc nie wiem czy on sie tu kwalifikuje, bo mialo byc bez potworow- a jak ktos sobie przypomni jak wygladal  Linda Blair....
ever see the sky, never touch the sun, nothing more left but run run run...