trawa

Autor Wątek: Sisters of Battle  (Przeczytany 16507 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Todi

Sisters of Battle
« Odpowiedź #60 dnia: Marzec 01, 2003, 02:45:57 pm »
więc powiem tak - farseer - nathaniel dobrze napisał - ratlingi są genialne -szczegolnie na np wraithlordy, a ty Farseer siedz cicho bo cos mi sie zdaje ze:
"gówno wiesz, w portkach śpisz i gazetą sie nakrywasz"

moje zdanie

"figurki do dupy, zasady do dupy" ... cóż - jak tak sądzisz to twoje zdanie  ktore akurat szanuję (kazdy ma prawo do ocenienia czegokolwiek), ale moim zdaniem i figurki i zasady są  akurat "very good"
nic do nich nie mam

Papa smerf - mam jedną rzecz do squatów:
"nie istnieją"  :wink:
mperor's Children Chaos Space Marines !!!!

I've seen you Humans trying to forge an empire in the name of a corpse. I have seen your churches to the machine.
                                            the Deceiver

Offline miśchałabała

Sisters of Battle
« Odpowiedź #61 dnia: Marzec 02, 2003, 11:14:21 am »
Po pierwsze: bitewek przezylem sporo. Raz wydrywalem raz nie ale bylo tego troche.
Po drugie Halfingi nie spinninguja Wraitholrda ten koles nie zyje od ladnych paru lat i jest Fearless :twisted:

Offline jachu_ka

Sisters of Battle
« Odpowiedź #62 dnia: Marzec 02, 2003, 11:39:36 am »
Cytat: "Farseer"

Po drugie Halfingi nie spinninguja Wraitholrda ten koles nie zyje od ladnych paru lat i jest Fearless :twisted:


i statystycznie zginie w ciagu dwoch tur ostrzalu.

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline stormcaller

Sisters of Battle
« Odpowiedź #63 dnia: Marzec 02, 2003, 12:11:02 pm »
ory ale kazdy kto rani na 4+ niezaleznie od tafa jest raczej przyjemny/nieprzyjemny (zaleznie od ktorej strony spojrzec 8) ) a i na kazdego znajdzie sie grubsza lufa  :P ...osobiscie rowniez uwazam gwardie za slaba armijkie...no chyba ze mowimy o AC...tu to czola chyle...chyba ze wyskocze z rowna im liczba monoli  :D ...pozyjemy zobaczymy :D
img]http://www.arkanaa.com/bannerNiesmiertelni2.gif[/img]
"No world shall be beyond my rule;
 No enemy shall be beyond my wrath"

Offline MiSiU

Sisters of Battle
« Odpowiedź #64 dnia: Marzec 02, 2003, 01:35:37 pm »
Cytat: "Farseer"
Po pierwsze: bitewek przezylem sporo. Raz wydrywalem raz nie ale bylo tego troche.
Po drugie Halfingi nie spinninguja Wraitholrda ten koles nie zyje od ladnych paru lat i jest Fearless :twisted:

Ach dzielny zombi. Nie boi się wssstrętnych hobbitów. Hobbity ukradły ssskarb... Zombi zabije wstrętne małe hobbity i wyssie z nich szpik. A my odzyskamy ssskarb....chlipie

Offline miśchałabała

Sisters of Battle
« Odpowiedź #65 dnia: Marzec 02, 2003, 07:08:41 pm »
Misiu tobie sie bajki powalily  :twisted:
Chociasz ten text jest akurat na miejscu  :)

Offline MiSiU

Sisters of Battle
« Odpowiedź #66 dnia: Marzec 02, 2003, 11:08:09 pm »
Cytat: "Farseer"
Misiu tobie sie bajki powalily  :twisted:
Chociasz ten text jest akurat na miejscu  :)

Wiesz co... A ja mam wrażenie, że tobie się coś w główce popsuło, bo zachowujesz się w sposób wyraźnie niekulturalny i jeszcze trochę to się normalnie cenzurowanego dorobisz.
Jedną rzeczą jest nie zgadzanie się z poglądami innych użytkowników tego forum, natomiast zupełnie innym drwienie z nich w sposób tak niegrzeczny jak ty to robisz. Jeżeli chcesz sobie na kimś poużywać to idź sobie na SPAM....

Offline jachu_ka

Sisters of Battle
« Odpowiedź #67 dnia: Marzec 02, 2003, 11:14:08 pm »
ditto.

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline Wardancer

Sisters of Battle
« Odpowiedź #68 dnia: Marzec 03, 2003, 03:24:30 pm »
Cytat: "stormcaller"
...osobiscie rowniez uwazam gwardie za slaba armijkie...


A kolega czym gra jeśli można wiedzieć? :wink:

Offline Vatt'ghern

Sisters of Battle
« Odpowiedź #69 dnia: Marzec 03, 2003, 06:31:51 pm »
Cytat: "MiSiU"
Cytat: "Farseer"
Misiu tobie sie bajki powalily  :twisted:
Chociasz ten text jest akurat na miejscu  :)

Wiesz co... A ja mam wrażenie, że tobie się coś w główce popsuło, bo zachowujesz się w sposób wyraźnie niekulturalny i jeszcze trochę to się normalnie cenzurowanego dorobisz.
Jedną rzeczą jest nie zgadzanie się z poglądami innych użytkowników tego forum, natomiast zupełnie innym drwienie z nich w sposób tak niegrzeczny jak ty to robisz. Jeżeli chcesz sobie na kimś poużywać to idź sobie na SPAM....


mania jakas czy co? jachu pojechal farseera to od razu znalazlo sie dwoch kseroboy'ow, ktorzy poczuli, ze tez moga naprostowac tego kolezke. to co napisal o tych bajkach nie bylo bardziej obrazliwe niz teksty innych osob na tym forum (np jacha - na drzewo...), ale ze jest na niego nagonka, to musi oberwac. wrzuccie na luz!

Offline miśchałabała

Sisters of Battle
« Odpowiedź #70 dnia: Marzec 03, 2003, 07:11:52 pm »
Vatt'ghern ma racje... Nie dosc ze przeprosilem i nie przeklinalem (powalenie to nie przeklenstwo) to trzech kolesi skacze mi do gardla bo to fajnie... Nareszcie znalazl sie koles ktory to zauwazyl :!:  Dzieki Vatt'ghern przynajmniej jedna osoba nie najezdza mi na tylek :!:

Nie chcialem zwracac uwagi na ten temat poniewaz sam najezdzalem na armie innych... Ale jak Stormcaller powiedzial ze dla niego Imperial Guard to slaba armia ( no chyba ze ich czolgi z tym sie zgodze) to nikt mu nie powiedzial zlego slowa...

Fajnie znalesc sobie chlopca do bicia nie? To takie kulturalne i honorowe kiedy na jednego kolesia najezdza pol Forum....

A potem slychac jeki ze malo osub w Bitewniaki gra i ze malo ludzi na Forum posty pisze... A wlasnie Jachu..... Myslisz ze jak napisales prawie dwa tysiace postow to jestes forumowym bogiem? Ty tez klniesz i nikt sie do ciebie ni dop....... :!:  :!:  :!:

Offline shirO_

Sisters of Battle
« Odpowiedź #71 dnia: Marzec 03, 2003, 09:34:07 pm »
eee... ponad 2000... ale i tak jest cienka dupa :D jak bedzie mial 40000 to pogadamy :D
LOOD RUNS, ANGER RISES, DEATH WAKES, WAR CALLS!

Offline jachu_ka

Sisters of Battle
« Odpowiedź #72 dnia: Marzec 03, 2003, 10:15:55 pm »
Cytat: "Farseer"
Vatt'ghern ma racje... Nie dosc ze przeprosilem i nie przeklinalem (powalenie to nie przeklenstwo) to trzech kolesi skacze mi do gardla bo to fajnie...


gwoli scislosci, to do gardla skoczylem Ci dwa razy- pierwszy raz za tekst o gwardii, drugi raz poparlem mojego kumpla, MiSiA, ktory, moim zdaniem slusznie, poczul sie z lekka urazony Twoja wypowiedza. wiec nie rob z siebie meczennika.

Cytat: "Farseer"
Ale jak Stormcaller powiedzial ze dla niego Imperial Guard to slaba armia ( no chyba ze ich czolgi z tym sie zgodze) to nikt mu nie powiedzial zlego slowa...


nie widzisz roznicy miedzy okresleniem 'slaba armia' a 'Imperialna Gwardia tez jest do dupy'? jesli nie to chyba nie mamy o czym rozmawiac.
a skoro jestesmy przy tym poscie, to stwierdzenie 'Squaci to totalna komercha, po co te przykurzcze w 40K' dowodzi nie tylko braku kultury, ale tez braku zrozumienia tematu- mylisz squatow z ratlingami

Cytat: "Farseer"
Fajnie znalesc sobie chlopca do bicia nie? To takie kulturalne i honorowe kiedy na jednego kolesia najezdza pol Forum....


no to w kocu pol forum czy trzech?

Cytat: "Farseer"
A potem slychac jeki ze malo osub w Bitewniaki gra i ze malo ludzi na Forum posty pisze...


osobiscie wole jakosc, nie ilosc.

Cytat: "Farseer"
A wlasnie Jachu..... Myslisz ze jak napisales prawie dwa tysiace postow to jestes forumowym bogiem?


nigdy nic takiego nie powiedzialem. skad taki pomysl?

Cytat: "Farseer"
Ty tez klniesz i nikt sie do ciebie ni dop....... :!:  :!:  :!:


widze trzy mozliwosci:
- albo robie to w bardziej wyrafinowany sposob
- albo dodaje usmieszek, zeby bylo jasne ze zartuje
- albo znam sie z forumowiczami na tyle dlugo, ze wiedza kiedy chce kogos obrazic a kiedy sie brechtam

mowisz ze wszyscy na Ciebie najezdzaja- przypatrz sie za co- moze warto byloby przemyslec pare spraw? zareczam Ci, ze nikt tu za wszelka cene dymu nie szuka. wyluzuj to my tez wyluzujemy.

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline MiSiU

Sisters of Battle
« Odpowiedź #73 dnia: Marzec 03, 2003, 11:00:05 pm »
Cytat: "Vatt'ghern"
mania jakas czy co? jachu pojechal farseera to od razu znalazlo sie dwoch kseroboy'ow, ktorzy poczuli, ze tez moga naprostowac tego kolezke. to co napisal o tych bajkach nie bylo bardziej obrazliwe niz teksty innych osob na tym forum (np jacha - na drzewo...), ale ze jest na niego nagonka, to musi oberwac. wrzuccie na luz!

Wiesz... Wolność w sieci to sprawa wspaniała. Można powiedzieć co się chce, komu się chce i ogólnie człowiek ma wrażenie, że jest bezkarny. Niestety nawet w miejscu tak anonimowym, przydaje się mieć trochę wyczucia. Nie mam problemu, kiedy jedzie po mnie Jachu, którego znam i sam po nim jeżdżę i jest spoko. Poza tym nie jestem jakimś tam gościem, który jest na swoim punkcie przeczulony i nie pozwala się krytykować. Spoko. Chodzi mi jedynie o to, że należy to robić spokojnie, a nie pozwalać sobie na komentarze: to jest do dupy, tamto szajsowate. Jeezu jak chcecie sobie gadać w ten sposób, to macie specjalny dział: SPAM, gdzie o ile tylko nie zaczniecie bluzgać to można mówić wszystko. Jakoś większość ludzi nie ma problemu z dostosowaniem się do tych zasad. Tyle trucia. EOT

P.S. A jak chcecie zobaczyć do czego to prowadzi, to polecam stronkę:
http://shadowblade.lp.net.pl/
Wiele się można o ludziach nauczyć

P.P.S. I nie lubię, jak ktoś mnie nazywa ksero boyem, nie wiedząc najwyraźniej o czym mówi.

Offline Nathaniel

Sisters of Battle
« Odpowiedź #74 dnia: Marzec 04, 2003, 12:12:36 am »
Cytat: "Vatt'ghern"
(np jacha - na drzewo)


 ech, widzisz ja z jachem troche sie znamy, i ja do ziomala nie mam pretensji jak powie do mnie "smieciuchu" czy "na drzewo bucu", bo wiem ze jest to przejaw pewnej zazylosci, wiem na co moge sobie pozwolic i on wie co moze mi powiedziec... wynika to ze znajomosci, pewnego wspolenego postrzegania wszelkich problemow... ale tylko miedzy znajomymi, jak mi jakis nieznajomy ktos napisze cos takiego, to ja pomysle jakim prawem on mi cos takiego wystukal? zna mnie? pozwolilem mu na to?
to ze niektorzy takie wymiany zdan miedzy znajomymi na forum biora za ogolna dopuszczalna forme wypowiedzi na forum miedzy wszystkimi jego uczestnikami to zupelnie inna kwestia, i gleboko myla sie ci ktorzy tak mysla...
nikomu kogo nie znam dobrze, nigdy nic takiego nie napisalem bo znam podstawowe kanony kultury...
Nathaniel

In dedicato imperatum ultra articulo mortis
- For the Emperor Beyond the Point of Death

As defenders we stand
... as brothers we fall