2 sezon był dla mnie jednym wielkim rozczarowaniem. pierwsza połowa była jedną wielka pętlą czasu ( 8 odcinków o tym samym), pote, kilka o czymś innym (nawet nie pamiętam o czym), a końcówka była o tym jak kręcili film, który pył w pierwszym odcinku. W sumie gdyby 2 sezon miał 4 odcinki nic by nie pominięto.