1) ciesze sie, ze Piraci z Karaibow 2 dostal statuetke za efekty specjalne.
efekty i charakteryzacja w czesci 1 byly owalajace, czesc 2 utrzymuje poziom i ciesze sie, ze film doceniono
2) kilka nominacji (i potem statuetek: 3?) w kategoriach wizulano-
dzwiekowych dostal Labirynt fauna - trailery sa obiecujace i zachecajace wiec... do kina marsz!:)
3) dobrze, ze w kategorii najlepsza piosenka wygrala melissa etheridge a nie kiczowate piosenki z tfu! dreamgirls wykonywane m.in. przez beyonce z jej quasi-operowym zacieciem (ble... no ile mozna spiewac always tak samo!!!;PPP)
4)najlepszym film nieanglojezycznym zostalo zycie na podsluchu z niemiec - kto nie widzial, niech biegnie i szuka go w kinach. btw - film ten wygral rowniez glosami publicznosci jako najlepszy film WFF (dla niezorientowanych - warszawski festiwal filmowy:)
5) najwieksze nieporozumienie to zdobywczyni oskara w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa - niejaka panna hudson w filmie dreamgirls. TOTALNA PORAZKA!!! kazda z jej rywalek byla o niebo lepsza, no moze z wyjatkiem malej azjatki z babel. ale adrianna barraza jako meksykanska nianka w babel - swietna! cate blanchet w notatkach ze skandalu - to samo! i jeszcze w duecie z rewelacyjna jak zawsze judi dench! a mala abigail breslin w malej miss? - cudna, swieza, wywolujaca usmiech, rewelacja na miare nathalie portman w leonie zawodowcu! nie rozumiem i nie zrozumiem wyboru akademii - nidgy! najwieksza wpadka tegorocznych oskarow!:(
6) mala miss - trzymalam kciuki za ten film, to byl moj taki cichy czarny
konik;) i bardzo mnie cieszy oskar za najlepszy scenariusz oryginalny i dla alan'a arkin'a dla najlepszego aktora drugoplanowego
7) najlepsi aktorzy planowi - tu bylo bez niespodzianek i w sumie dobrze. bo forest whitaker byl rewelacyjny w ostatnim krolu szkocji a hellen mirren podobnie jako krolowa-matka. wladcy, bez wzgledu na to czy chlodni czy okrutni i szaleni - przybyli, zobaczyli i zwyciezyli:) imho - konkurencja wsrod pan byla silniejsza, bo penelopa cruz stworzyla piekna kreacje w volverze a judi dench w notatkach ze skandalu. pozostale panie czyli meryl streep i kate winslet - tez byly dobre, oczko nizej, ale dobre.
8 ) i dochodzimy do clue czyli infiltracji i jej tworcy martina scorsese - ja
pana scorsese lubie i szanuje ale badzmy szczerzy! infiltracja jest niezlym, moze nawet dobrym rzemieslniczo filmem ale bez przesady! nie zachwyca, nie rzuca na kolana! oskar za nejlepszy scenariusz adaptowany - przesada, przeciez konkurencja byla lepsza - borat, male dzieci i notatki o skandalu. oskar za scorsese za najlepsza rezyserie - hmm, ja bym przyznala, stephen'owi fears'owi za krolowa. i w koncu najwazniejszy oskar - za film roku - tu rowniez wolalabym aby statuetka powedrowala do malej miss albo krolowej. wiem, ze scorsese byl nominowany 7 razy ale naprawde oskar bardziej niz za infiltracje nalezal mu sie za chociazby wscieklego byka, ostatnie kuszenie chrystusa czy chlopcow z ferajny, no nawet za gangi NY. niestety pewnie akademia
uznala, ze w koncu trzeba martinowi przynac oskara, a ze akurat przypadlo to w okresie gdy nakrecil infiltracje (z reszta slabszy od pierwowzoru remake), to szczegol;(