ja troche poplotkuje
takie nisy mam z warszafki:
wydaniem tego komisku zainteresowane bylo duze wydawnictwo wydajace jeden taki dziennik
autorzy sie zglosili
dziennik sie zastanawial- chcial to podobono jako dodatek do gazety wrzuci
ale
nagle rpzeczytal w jakims konkurencyjnym dzienniku ze komiks ten ma juz wydawce- zin zin:D
i sie p***balo
dziennik a raczej jego wlodarze wkurzyli sie conieco
ze to nei pwoazne
i jak tu rozmawiac...?
ot tyle plotek
oczywiscie to tylko warszaffskie plotki ploteczki:)
zaslyszane od osoby opiniujacej ten material:)
pelen jaknajgorszych przeczuc co do fabuly czekam na ten komiks
Fakt, ze podobne, ale tylko podobne, zdarzenie mialo miejsce. Jednak w dniu, w ktorym w "Gazecie Wyborczej" ukazal sie artykul o komiksie z informacja, ze Zin Zin Press jest wydawca, to Zin Zin Press wydawca jeszcze nie byl, a projekt byl caly czas wolny i do wziecia (dwa dni pozniej w "Newsweeku" napisali ze wydawca jest komletnie inna firma).
Po wyjasnieniach wrocilismy do rozmow, ale jak widac nic z tego nie wyszlo z powodu zbyt krotkiego czasu na produkcje, choc nie oznacza to, ze w przyszlosci nie pojawia sie w jakims dzienniku inne dodatki poswiecone innym wydarzeniom historycznym.
Calemu zamieszaniu winien "profesjonalizm" dzinnikarski. Nie bylo publikacji na temat tego komiksu pozbawionej bledow. Mylono autorow, nazwiska, fakty, a w "Super Expressie" zrobiono ze mnie Marcina Jasinskiego i napisano, ze narysowalem ten komiks
Po trzecim wywalczonym sprostowaniu dalem sobie spokoj...
Uplynie jeszcze troche wody w Wisle, nim piszacy w mediach o komiksie naprawde beda mieli pojecie o komiksie.