Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy polskie

komentarze do oceny komiksow wydanych w polsce

<< < (6/7) > >>

Macias:
A wiecie co mnie zastanawia?Co chwila slysze lub czytam: " eeee,dajcie komiksy w tpb,bo zeszytowe sa do dupyyyy..." Skad wy macie kase na komixy!? osobiscie zeszyty maja dwa plusy : 1.kosztuja mniej (oprocz origin,ale to ewenement.) 2.sa bardziej dostepne. Ja tez wole przeczytac dluzszy komix,ale nie zawsze mie stac na kupowanie tradeow egmontu i mandragory.tak wiec nie narzekam na fmedia,ze wydaja ultimate Spidera w taki sposob,bo pasi mi on najbardziej.A co do tematu to the best na rynku jest mandragora ( w kwestii jakosci wydan),bo egmont cos podupadl.Ceny maja zblizone,ale jakosc np;sandmana wspomnianego wyzej jest o wiele gorsza niz np:fathoma.Zreszta sandfmana nie kupilem i nie kupie,bo jakos nie zachwycil mnie,a szczegolnie rysunki.

wilk:

--- Cytat: "mykupyku" ---kreacje twarzy, swoboda kiczowatego koloru, to wszystko bardzo mi smakuje, tak jak puszki zupy spod pedzla Worhola - tak czy siak kwestia gustu, bo warsztatowo nie mozna ich mieszać z błotem
--- Koniec cytatu ---

To ja chcialbym na cos zwrocic twoja uwage. Zgodzilbym sie z Toba gdyby po pierwsze rysunki byly rowne, gdyby z kadru na kadr twarz Sandmana sie nie zmieniala, czasem nawet dosyc znacznie. Po drugie rowniez zrozumialbym gdyby kolory mialyby byc takie a nie inne ale niczym nie mozna usprawiedliwic faktu ze kolory rowniez nie sa rowne np. stary umierajacy żyd z nowego zbioru opowiadan na jednym kadrze ma twarz normalnego tzn przecietnego koloru (kurcze glupio brzmi ale niewazne) a na nastepnym jego twarz wpada w odcien pomaranczowy, by z kolei w nastepnym znowu powrocic do normalnego koloru. Uwazam ze to ewidentny brak warsztatowy kolorysty. Z pewnoscia ta zmiana koloru nie byla niczym uzasadniona. To byl oczywiscie przyklad, znalazloby sie wiecej.

mykupyku:

--- Cytat: "wilk" ---
--- Cytat: "mykupyku" ---kreacje twarzy, swoboda kiczowatego koloru, to wszystko bardzo mi smakuje, tak jak puszki zupy spod pedzla Worhola - tak czy siak kwestia gustu, bo warsztatowo nie mozna ich mieszać z błotem
--- Koniec cytatu ---

To ja chcialbym na cos zwrocic twoja uwage. Zgodzilbym sie z Toba gdyby po pierwsze rysunki byly rowne, gdyby z kadru na kadr twarz Sandmana sie nie zmieniala, czasem nawet dosyc znacznie. Po drugie rowniez zrozumialbym gdyby kolory mialyby byc takie a nie inne ale niczym nie mozna usprawiedliwic faktu ze kolory rowniez nie sa rowne np. stary umierajacy żyd z nowego zbioru opowiadan na jednym kadrze ma twarz normalnego tzn przecietnego koloru (kurcze glupio brzmi ale niewazne) a na nastepnym jego twarz wpada w odcien pomaranczowy, by z kolei w nastepnym znowu powrocic do normalnego koloru. Uwazam ze to ewidentny brak warsztatowy kolorysty. Z pewnoscia ta zmiana koloru nie byla niczym uzasadniona. To byl oczywiscie przyklad, znalazloby sie wiecej.
--- Koniec cytatu ---


powtórze się: umowność, chropowatość, nonszalancja artystyczna - to nie ma być komiks realistyczny, przecież Sandman jest z krainy snu i wyobraźni

dnaoro:
sandman rysowany był ponad 10 lat temu. a jak kiedyś komiks amerykanski wygladal? popatrzcie se na pierwsze wydania z tm-semica. te kolory! te detale! te kadry!

wilk:

--- Cytat: "mykupyku" ---powtórze się: umowność, chropowatość, nonszalancja artystyczna - to nie ma być komiks realistyczny, przecież Sandman jest z krainy snu i wyobraźni
--- Koniec cytatu ---

teraz zglupialem.... (szkoda ze cos mi sie zrabalo z obrazkami bo bym pokazal wielkie oczy) Oczywiscie, niech Sandman bedzie rysowany w obojetnie jakim stylu - realistycznie, humorystycznie czy w jakimkolwiek innym. Moze byc wlasnie jak powiedziales umownie, chropowato i z nonszalancja artystyczna byle rowno co nie znaczy realistycznie. Warsztatowo rowno. No nie wiem, nie przychodzi mi teraz nic innego niz napisalem w poprzednim poscie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej