Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy polskie

komentarze do oceny komiksow wydanych w polsce

<< < (2/7) > >>

Clayman_:
usagi:dobra rzecz ale te zolwie wydaly mi totalnie nie na miejscu,mysle ze mozna bylo to jakos innaczej rozwiazac,

100 naboi:ciagle nie moge zrozumiec tych zachwytow,niezly rysunek,ale scenariusz?nie wiem,moze to dlatego ze rowniez spodziwalem sie czegos innego,mialem nadzieje na cos w stylu "gry",nikt nic nie wie kto jest kim,we wstepie wzmianka o wszechobecnej paranoi klimacie wielkiego spisku,za malo tego bylo,duzo za malo,moze w kolejnych albumach sytuacja sie poprawi ale chyba nie zmusze sie po raz kolejny na wydanie 30 zlotych kiedy w kolejce czeka kilka innych,duzo ciekawszych moim zdaniem,komiksow

Rzezbiarz.wg:
Egmont na 2 za forme edytorska 3 Testamentu, nie za caloksztalt. Wydawalo mi sie, ze to jasne.

Egmont "dal" nam Bilala - znakomicie! uwielbiam!
A Gaimana i Ennisa dla mnie mogloby smialo nie byc.

zatapatit:
Dlaczego dałem Blacksadowi dwóję?
A czy ten komiks zasługuje na lepszą ocenę? Jakie on ma zalety? Opowieść skomplikowana jak historyjka z donaldówy. Sympatycznie, przyznaję, narysowana ale w sumie nic ciekawego.

mykupyku:

--- Cytat: "zatapatit" ---Dlaczego dałem Blacksadowi dwóję?
A czy ten komiks zasługuje na lepszą ocenę? Jakie on ma zalety? Opowieść skomplikowana jak historyjka z donaldówy. Sympatycznie, przyznaję, narysowana ale w sumie nic ciekawego.
--- Koniec cytatu ---


w warstwie rysunkowej jest to komiks bardzo dobry
fabuła jest sztampowa, choc niektóre zdania i dialogi sa iscie literackie a całość zgrabna i bez wad

połaczenia sztampy z takim rysunkiej dalo efekt bardzo dobry, ale cóż niektórzy ciagle gdzies gonia i chcieliby nowosci i zmiany i zaskoczenia - ale komiks to nie rynek telefonow komórkowych, Blacksad na chwilę zatrzymuje czas i robi to bardzo dobrze, na pewno nie na 2

pojedynek bokserski tez nie jest skomplikowany a potrafi wciągnąc, prawda? liczy się klimat, ale ten trzeba poczuć

DrEary:
wszystko jest kwestią nastawienia.
Można napisać, że Blacksad ma fabułę sztampową, banalną i przewidywalną, albo że "stanowi umiejętną mieszankę nieśmiertelnych motywów, jest istną kopalnią zapożyczeń i odniesień do filmu noir i powieści Raymonda Chandlera, prowadzi z czytelnikiem grę blablabla itp. itd."

jak dla mnie warto wydac te pieniadze na TAK wygladajacy komiks, a fabula jest calkiem przyjemna - w koncu zrobic dobry komiks z oklepanych schematów fabularnych to tez sztuka zaslugujaca na docenienie (vide "Western")



http://czubasa.blog.pl

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej