Blitzkrieg

[***]

Był był. Amerykańce mieli chyba M26, superbroń, która mogła rozwalić Mausa, a niemiaszki wspomnianą Myszkę, która mogła rozwalić m26.
i koło się zamyka.

Zaczyna mi się nie podobać ta gra

[Deytonus]

Ale to tylko jedna misja, więc się nie bój. Jak dla mnie Blitzkrieg to wzór drugowojennych RTW. Co prawda błędów jest naprawdę dużo, ale i tak jest super.

[reynevan]

nom super. Był taki scenariusz w Bliztkiregu (może nawet w dodatku: Burning Horizon) co była taka duuża armia ruskich i się broniło przed 3 falami ataków niemców a później kontrę trza było wyprowadzić. Okropnie dużo woja Co do czołgów w Blitzu 2. Dużo mówicie? Ja nie mam nic przeciwko, a nawet się cieszę, tylko trzeba pamiętać, że zajmowanie małych miasteczek, czy odcinka frontu nie trzymało po kilka set tysiecy ludzi, czy po 200 czołgów. to było uwarunkowane od tego jakie dywizje stacjonowały i nacierały, a atakowano mniejszymi grupami ze wsparciem może nie 50 tanków, ale po 20-30 to raczej tak. Znamy oczywiście bitwę pod kurskiem (operacja Zitadelle) w kanale prochorowskim tam było więcej niż tylko 50 Ale ja zawsze lubiłem czołgi  to będę się cieszył mając pod sobą tyle

[D(z)ik'Zorn]

Kursk Tam można by ze złomu po czołgach całą flotę tytaniców pwytopić

W blitzkreigu były też shermany(chyba w ostatniej misji szkopów) z wyrzutnią rakiet A przecież to był dopiero prototyp

[Deytonus]

Caliope? Tak, był i to nawet dość szybko w kampanii amerykanów. Działały identycznie jak katiusze. I owszem były to prototypy.
A w ogóle podoba mi się to, że w Blitzkriegu oduczają nas głupiego nawyku wszystkich dowódców świata - wjeżdżania czołgiem do miasta. Jeśli wiedzemy, czołgi szybko zginą.

[spidey]

Blitzkrieg - graficznie toż to potworek jakiś merytorycznie zresztą też
Nie ma co się tym zachwycać.

[***]

A w ogóle podoba mi się to, że w Blitzkriegu oduczają nas głupiego nawyku wszystkich dowódców świata - wjeżdżania czołgiem do miasta.

YYyyyy... Ja takiego nawyku nie mam... I np. Niemcy w czasie II WŚ też nie, świadczy o tym m.in. zakaz wysyłania PzKpfw VI na teren "zabudowany"... W Stalingradzie też sobie nie przypominam, żeby były jakieś korpusy pancerne

Blitzkrieg - graficznie toż to potworek jakiś Confused merytorycznie zresztą też Confused

Chłopie... Podpadasz mi ostatnio

[Deytonus]

Dik & Reynevan - lejemy go teraz, czy później ?  
Najpierw poznaj grę, a potem się wypowiadaj.
Norsefir - ja także nie mam takiego zwyczaju, ale np. w Codename Panzers można było tak robić bez obaw.

[reynevan]

ee chyba później ja teraz do szkoły musze

[ibn_Erales]

Dik & Reynevan - lejemy go teraz, czy później ?  
Najpierw poznaj grę, a potem się wypowiadaj.

Jeśli piwo smakuje jak szczyny to nic nie zmusi mnie aby dopić je do końca...

[spidey]

Dik & Reynevan - lejemy go teraz, czy później ?  
Najpierw poznaj grę, a potem się wypowiadaj.

Jeśli piwo smakuje jak szczyny to nic nie zmusi mnie aby dopić je do końca...

święte slowa ibn_Erales, święte słowa
(to tak odnośnie Blitzkriega)

[Deytonus]

Nie mogę się z tym zgodzić. Dostałem raz do recenzji Kult : Heretic Kingdoms. Po jakiś 2 godzinach grania byłem skłonny dać jej co najwyżej czwórkę. Ale kolejnego dnia, po 4 godzinach gra dostała 7.
Może podobnie jest z Blitzem?

[D(z)ik'Zorn]

No ja się już zastanawiam po tym potworku i szczynach czy by czasem nie zrobić małego "uświadomienia" A tak serio to przecież blitz ma już chyba 2 czy 3 lata i jeśli ktoś niedawno do niego siadł to nie dziwota, że grafa się nie podoba i rozgrywka troche straciła.

Codename pancers tak jak już pisałem to totalna porażka na tle realizmu.

Jeśli piwo smakuje jak szczyny to nic nie zmusi mnie aby dopić je do końca...

W przypadku blitza nie zgodze się(no chyba że nie lubisz strategi osadzonych w tych klimatach). Być może pijesz piwo z muszli a nie z puszki i mylisz pojęcia A blitz to jak Heineken

[Deytonus]

Być może pijesz piwo z muszli a nie z puszki i mylisz pojęcia

No bez przesady, zachowajmy resztki kultury. Bo poprosi się Skwiza o ocenzurowanie całego wątku  

CD : Panzers - tak, realizm sux. Ale tylko w przypadku piechoty, która potrafi przez minutę strzelać do innego oddziału i dopiero wtedy zginąć.
Zauważyłem, że w BK2 juz nie zwracam uwagi na wartości pancerzy (przedni, boczny, tylni), bo po prostu po utracie czołgu zamawiam nowy. A w jedynce przed każdym atakiem czytałem uważnie statystyki czołgów moich i wroga.

[D(z)ik'Zorn]

Nie no przesadziłem, sory Ale ja nie pisze na tym forum poważnie(może poza paroma postami w WFB). Prosze nie czuć się urażonym, bo się tylko drocze