No no...
Powiadasz - talia boardingowa? A nie masz ty problemów ze złapaniem innego statku
?
Z tego co widzę masz 5 (przy najlepszym rozłożeniu) pływaczy. Plus kapitan i statek. Jeżeli chcesz dopaść statek na sąsiednim morzu, który się nie rusza, nie ucieka, tylko broni - możesz mu zrobić ledwo 6 abordaży. Po tym, pozostaje ci 5 załogantów do walki, a to dość niewiele...
Gorzej, że przy takim stanie pływactwa nie masz szans złapać statku, który chce uciec...
Moja rada: popracuj nad sailorami. Pływanie to najsłabsza strona Castilii, u mnie też kuleje strasznie, ale trzeba z tym walczyć. Przede wszystkim - wrzuć Grapling Canoons (robią darmowy boarding); jest to podstawa każdej talii abordażowej.
Ponadto: polecam Pistolety. Tanie, a baaardzo przydatne
Łatwo wykruszają załogę przeciwnika.
I trzecia rzecz - Cheap Sails. Produkują same ruch statku, dla Castilli jak znalazł.
Powyższe karty to commony, więc łatwo je zdobyć, a ponadto rozwiązują problem z brakiem Daggerów w DB
Załoga startowa: nieźle.
Myślałeś nad włożeniem większej ilości Duelów? Castilia świetnie młóci przeciwnika punktowymi uderzeniami pojedynków.
No i ostatnia rzecz - co zrobisz mając średnio rozłożoną załogę, jak przeciwnik strzeli cię za, powiedzmy, 12. I tak dwa albo trzy razy.
Castlia ciężko absorbuje, eh...
Być może będę się pozbywał własnej Castilii na rzecz Sea Dogsów. Może byłbyś zainteresowany?