trawa

Autor Wątek: Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?  (Przeczytany 12675 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Negri

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« dnia: Wrzesień 07, 2005, 07:17:29 pm »
http://www.manga.gildia.pl/_vp/konwenty/fuzja/fuzja_relacja

Patrząc na wymieniony wyżej przykład, widać że mimo szczerych chęci, naprawdę trudno jest o współdziałanie tak różnych a zarazem tak podobnych do siebie subkultur, mangowców i fantastów, Czy waszym zdaniem  możliwy jest łączony konwent na zasadach pojednania?
color=blue]Zoltan![/color]
When I'm walking a dark road I am a man who walks alone...

adamsky

  • Gość
Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 07, 2005, 07:45:22 pm »
kłania się teleport2005 w wrocałwiu co?
To była jazda. Fantaści chcieli tak a mangowcy tradycyjnie. Fantastom nie podobało się to co mangowcy robili. Ale co zrobić. Telep od lat był pół na pół. Ale tym razem przegieli strune. Ja szczeże mówąc nie mam nic do fantastów. Soą to spox ludzie, ale są też wyjjątki i takich wyjątków trzeba sie bać.

Offline sa7o

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 07, 2005, 09:58:20 pm »
lol, nie wiedzialem ze jest wojna  :lol:
I used to think that I was stupid, and then I met philosophers."

-- (Terry Pratchett, Small Gods)

adamsky

  • Gość
Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 08, 2005, 06:44:44 am »
To nie jest wojna, ale czasami wywiązują się konflikty. Tyle.

Offline lady magma

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 08, 2005, 10:04:37 am »
ja na teleporcie nie widziałam zbyt duzych spieć
troche sie pomarudziło na to co fantaści zrobili
starsi fantasci patrzyli na to z przymróżeniem oka młodsi fantasci byli wielce obrażeni
a i tak po moim gadulstwie na pewnym słodziódkim panelu cieszyłam sie duzym zainteresowaniem
ja sie dobrze bawiłam w obu grupach - ale pamietajcie nic na siłe - dopiero takie cos prowadzi do prawdziwych konfliktów
inku  no usagi wa kowaii

Offline bukins

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 08, 2005, 12:35:05 pm »
Może byś troche Negri rozwinął swoją myśl o tym zjednaniu fantastów z mangowcami? W relacji o owym łączeniu między mangowcami, a fantastami prawie w ogóle nie ma (chyba, że jestem ślepy :P). Opisałeś konkursy, zabawy i na koniec walnąłeś podsumowanie:

Patrząc na wymieniony wyżej przykład, widać że mimo szczerych chęci, naprawdę trudno jest o współdziałanie tak różnych a zarazem tak podobnych do siebie subkultur, mangowców i fantastów.

Wszystko fajnie, ale może rzucisz wiecej przykładów, gdyż poza tym zdaniem:

Niestety, mimo szczerych chęci i wzniosłej idei czyli zjednoczeniu od dawien zwaśnionych grup, nie udało się to, gdyż fantaści po prostu się nie pojawili.


Nic więcej na ten temat nie ma ;) Więcej przykładów prosze :>

Na konwencie zjawiło się więcej osób, które nie miały dużego pojęcia na tematy ani mangowe, ani fantastyczne - byli to poprostu miastowi, którzy chcieli zobaczyć co tam się ciekawego dzieje na Fuzji.

Do tego fantastów (którzy wg mnie do takich należą) pojawiali się na panelach i konkursach mangowych - za to mangowcy nie pojawiali się zbyt tłumnie na punktach programu fantastów ;) Ale to kwestia sporna i tu można się kłucić o byle pierdółki ;)

A teraz może moja prywatna opinia na temat "fantaści vs. mangowcy" :>

Nie podobają mi się konkursy mangowców :P Zawsze jest twierdzenie, że to wcale nie są konkursy mangowe, tylko wspólne... Dobrze, ale czy fantaści wymyślili by coś takiego? IMO nie, gdyż ich to nie bawi ;) Wręcz patrzą na niektóre zabawy z politowaniem lub je poprostu omijają... Nie można zmuszać ludzi do brania udziału na siłę w czymś co im nie odpowiada.
Mangi i Anime z chęcią czasem można sobie obejrzeć, prelekcji na niektóre tematy także posłuchać, ale konkursom typu fastfood itp mówię zdecydowanie nie :P Chyba, że naprawdę nie ma co robić (lub tak jak na Fuzji - byłem głodny :D ), to od biedy można wziąść w tym udział... ;)

BTW... Negri - śniłeś mi się, że kłócę się z tobą, a potem dochodzi do ostrego starcia :D To jakiś sen proroczy chyba...  8)

Offline muffynka

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 08, 2005, 02:10:30 pm »
Bukins ale zauwaz, ze jakolwiek zrobilismy ten konwent i jakkolwiek on na wyszedl bedziemy robic dalej razem bo mamy nadal ze soba rozmawiamy i mam y wspolprace, a w wielu tkaich prbach jak nasza konczy sie kleska totalna....

my "mangowcy" musimy przemyslec nasze konkursy, chyba juz nei bede wymyslac takich glupiot, chociaz wymyslilam juz nowy konkurs fast foodowy:P bo one sa najlepsze.

wogole to z tym wszstkich zalezy od ludzi i ich wyluzowania i podejscia do zycia, bo nei wazne z jakiej klity sie jest ale waze czy potrafi sie bawic i byc spontanicznym, bo nei poweim,ze czsmai te konkursy sa tak glupie ze glowa boli, ale mozna sie przynajniej przy nich posmiac.

a ja nei bylam na zadnym oprocz swoich paneli, bo ... bylam zmeczona beiganeim... moze inni tez?


ps. mirai bedzie robic podobno konwent w koszlinie, bo tamtejsi mangowcy nei chca wspolpracpwac z fantastami...
url=http://trandel.tr.funpic.de/forum/index.php][/url]

Offline bukins

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 08, 2005, 02:19:52 pm »
Cytuj
Bukins ale zauwaz, ze jakolwiek zrobilismy ten konwent i jakkolwiek on na wyszedl bedziemy robic dalej razem bo mamy nadal ze soba rozmawiamy i mam y wspolprace, a w wielu tkaich prbach jak nasza konczy sie kleska totalna....

Dokładnie :) Jesteśmy zgrani... :P ;)

Cytuj

a ja nei bylam na zadnym oprocz swoich paneli, bo ... bylam zmeczona beiganeim... moze inni tez?

No wiadomo - w końcu byłas orgiem  8)

Cytuj
ps. mirai bedzie robic podobno konwent w koszlinie, bo tamtejsi mangowcy nei chca wspolpracpwac z fantastami...

Pfff - wisi mi to ;]

Offline muffynka

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 08, 2005, 02:24:56 pm »
org nie org ale powinien czasami sie zaintersowac a nie z ochrona sie prwadzac gdzies:P


a co do koszlaina tu chcialam zauwazyc, ze czzesto sie na antastow zwala ze sie nei mga dogadac a tu sie ladnie widac ze mangowcy tez nei sa swieci i nawalala :P


btw robimy fuzje za pol roku?
url=http://trandel.tr.funpic.de/forum/index.php][/url]

Offline bukins

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 08, 2005, 03:05:02 pm »
Cytuj
btw robimy fuzje za pol roku?

Za pół roku? o_O  
Myślałem o kolejnych wakacjach... :P

adamsky

  • Gość
Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 08, 2005, 07:23:13 pm »
U nas naWTC 2004 fantaści zamknęli się
Fakt nie byliśmy wwielkim konwentam a i fantastów dużo nie było. Głównie to byli magicowcy i batlowcy. Mieli swe "Klity" i tam przesiadywali.
Od czasu do czasu do czasu się wyłaniali z swych ciemni i mieszali się wśród mangowców.
Z innym mych obserwacji wiem , żę fantaści naogół nie mieszają się w sprawy mangowców. Niekiedy unikają nas. ALe i czasem się zgdaży że cos wspulnie się zrobi

Offline muffynka

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 08, 2005, 08:06:28 pm »
Cytat: "bukins"
Cytuj
btw robimy fuzje za pol roku?

Za pół roku? o_O  
Myślałem o kolejnych wakacjach... :P


oczywiscie!!

Negri pomozesz prawda?

adamsky -> nie mieszaja sie bo naogol maja nas za swiry:P i sie boja:P
url=http://trandel.tr.funpic.de/forum/index.php][/url]

Offline lady magma

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 09, 2005, 04:49:38 pm »
co do omijania co poniektórych mangowców ja ich w pełni rozumiem
to co sie czasem dzieje na konwentach mangowców jest po prostu koszmarne obrażajace widzacych to ludzi itp
inku  no usagi wa kowaii

Offline bukins

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 10, 2005, 08:29:12 am »
Tak jeszcze wspomne odnośnie Fuzji - osobnicy z Gildii nie byli na żadnym punkcie programu fantastów... ;)
Także tekst...
Niestety, mimo szczerych chęci i wzniosłej idei czyli zjednoczeniu od dawien zwaśnionych grup, nie udało się to, gdyż fantaści po prostu się nie pojawili.
... jest nie do końca prawdą, gdyż fantaści brali w tym udział :) Fakt, że w małej ilości, ale jednak :>

Offline fundo

Czy pojednanie mangowców i fantastów jest możliwe?
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 10, 2005, 07:48:12 pm »
IMHO...nie ma żadnej wojny a to że jakaś osoba nie lubi drugiej z jakiegos powodu (ma żal bo cośtam się stało) nie może powodowac powstawania plotek o wojnie.
Wielu fantastów uważa że mangowcy są pokręceni na maxa....mangowcy mają  czasem to samo pojęcie o fantastach....ejj ludzie  mało mamy przeszkód w organizowaniu np:konwentów.....władze miata lekceważa i mangowców i fantastów :(

Jestem fantastą w 90% a 10 % we mnie to Manga.....czasem ludzie myślą że jest odwrotnie....odkąd Manga wyszła z undergroundu jest nierozerwalnie kojarzona z fantastyką. Dlaczego ? Bo mamy kurcze wyobrażnie :) I żadne osobniki wrednie nastawione nam nie przeszkodzą....w byciu sobą...i w  pełnej integracji:)))  
Nie ma wojny ,nie ma ofiar, są tylko nieudolni prowokatorzy.