0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
"]Nie jestem zbyt dobrze zaznajomiony z twórczością Andreasa, ale jak rozumiem bez Rorka lepiej sie nie zabierać za Koziorożca?
Pierwsze dwa tomy mozna spokojnie czytac bez Rorka, trzeci moze byc troche lysy bez przeczytania Rorka 1, czwarty podobnie bez Rorka 5, a piaty najlepiej czytac po Rork 7, bo zaczyna sie tam, gdzie Rork sie konczy.
"]Kurczę.. to w takim przypadku chyba za Koziorożca się nie zabieram. Nie będę znał wszystkich płaszczyzn opowieści... a to niedobre jest.
Jednak jest szansa, co prawda "Na pewno nie w pierwszej połowie 2008". Dla mnie bomba, mimo wszystko.