Dopiero teraz przeczytałem te dwa tomy Jeremiaha, wydane przez Amber. Daruję sobie komentowanie tego, jak kretyńsko Amber zabrał się za Jeremiaha, mniejsza z tym. Ważne, że za chwilę seria startuje jak należy.
Rzeczywiście dobrze się czyta takie pojedyncze tomy, bo są to zamknięte historie. Choć jeszcze dobrze ich nie poznałem, to już zdążyłem polubić dwójkę głównych bohaterów. Do tego ciekawe postaci drugoplanowe, przygoda i akcja. No i świat przyszłości, trochę podobny do tego z Drogi, czy Żywych trupów, wg. Wikipedi: "po wojnie między białymi a czarnymi, która zniszczyła cywilizację". Bardzo dobra seria!