Niby temat nie ten, ale w czym problem z Niobe? Aż szkoda, że nie zrobili tego wcześniej i że się we Wrześniu nie znalazło, bo by było wydane porządnie, a nie na tym papierze, który kojarzy się jednoznacznie.
Sama antologia nie najlepsza, ale nie taki był chyba cel, by stawiać na wysoką jakość artystyczną. Albo inaczej - pewnie chciano, ale w sierpniu, gdy ludzie rysują na MFK, to ciężko wymagać, by były tłumy.
Poza Niobe jest jeszcze 'Zabawa w wojnę' [chyba tak to się nazywa], która jest naprawdę dobra. Poza tym jest różnie, ale warto pochwalić samą inicjatywę.
Pozdrawiam