Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 559686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gość

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #600 dnia: Styczeń 10, 2013, 11:48:13 pm »
Co tez wyraznie zasugerowalem.
Stopien pulkownika ma dozywotnio, mogl go uzyskac w policji, np. bedac w prewencji albo AT  (wiemy, ze odszedl z dochodzeniowki w stopniu majora do "innej sluzby", co nie wyklucza pozytywnej weryfikacji i dalszego awansu, do stopnia pulkownika, juz w policji).

przejście do AT z dochodzeniówki po minimum 20-30 latach pracy  :biggrin: , Turu, a co on tam by robił? Chyba, że chcieli mu do emerytury dołożyć, ale wtedy i tak nie mógłby prowadzić żadnego śledztwa, czy dochodzenia, bo to raczej nie leży w ich gestii.
A jako policjant, od 1990 roku nie mógł używać innego stopnia jak nadkomisarz, czy podinspektor nawet jeśli za komuny dochapał się pułkownika.

Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline turucorp

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #601 dnia: Styczeń 11, 2013, 12:57:13 am »
przejście do AT z dochodzeniówki po minimum 20-30 latach pracy  :biggrin: , Turu, a co on tam by robił? Chyba, że chcieli mu do emerytury dołożyć, ale wtedy i tak nie mógłby prowadzić żadnego śledztwa, czy dochodzenia, bo to raczej nie leży w ich gestii.

mogl byc w zomo (nie wiemy do jakiej "innej sluzby" trafil), przejsc weryfikacje i zostac w prewencji, przejsc na emeryture w stopniu pulkownika i jako emeryt wystapic w komiksie w 2000 roku :)

Offline gość

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #602 dnia: Styczeń 11, 2013, 09:24:23 am »
mogl byc w zomo (nie wiemy do jakiej "innej sluzby" trafil), przejsc weryfikacje i zostac w prewencji, przejsc na emeryture w stopniu pulkownika i jako emeryt wystapic w komiksie w 2000 roku :)

mógł, ale w tym wypadku został raczej zdegradowany (nie chodzi o stopień a o formację).
No, ale to już mogę kupić :smile:
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline turucorp

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #603 dnia: Styczeń 11, 2013, 09:47:16 am »
mógł, ale w tym wypadku został raczej zdegradowany (nie chodzi o stopień a o formację).

semantycznie rzecz biorac, to byl jednak awans, bo w koncu to "zmotoryzowane odwody" (tak jakby pozostali chodzili wszedzie na piechote  :badgrin:  ) i w dodatku zomowcy "pomagali również przy budowie domów dziecka, szpitali, poszukiwaniu zaginionych osób", czyli robil prawie to samo co w dochodzeniowce.
motyla noga... serio ktos sie tym jeszcze jara?  :roll:

Offline mica

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #604 dnia: Styczeń 11, 2013, 10:39:45 am »
myślę, że jest to komiks science-fiction z alternatywną wizją polskiej rzeczywistości, w której stopień pułkownika istnieje.

przy takiej interpretacji wszyscy możemy odetchnąc i zabrac się do lektury.

N.N.

  • Gość
Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #605 dnia: Styczeń 11, 2013, 11:36:30 pm »
Czy wy jesteście pewni, że w przed zmianą ustroju stopień pułkownika w milicji nie istniał? I że cała ta wasza dyskusja ma sens?

Offline turucorp

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #606 dnia: Styczeń 12, 2013, 07:19:40 am »
Czy wy jesteście pewni, że w przed zmianą ustroju stopień pułkownika w milicji nie istniał? I że cała ta wasza dyskusja ma sens?

no przeciez w milicji istnial, dyskutujemy o tym, czy istnial w policji.
a w kwestii sensu sie nie wypowiem, przeciez wiesz, ze to nie nie moja dzialka, ja jestem od nonsensu ;)

Offline gość

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #607 dnia: Styczeń 12, 2013, 07:58:22 am »
no przeciez w milicji istnial, dyskutujemy o tym, czy istnial w policji.
a w kwestii sensu sie nie wypowiem, przeciez wiesz, ze to nie nie moja dzialka, ja jestem od nonsensu ;)

au, żeś mnie podsumował  :smile:
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline turucorp

Odp: Kaptejn Żbik Returns !
« Odpowiedź #608 dnia: Styczeń 12, 2013, 08:51:50 am »
au, żeś mnie podsumował  :smile:

no co?
nie Ciebie tylko siebie
i sama szczera prawda, sens mnie nie interesuje, nonsens- jak najbardziej

Offline Julek_

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #609 dnia: Styczeń 12, 2013, 10:38:24 pm »
Właśnie chciałem zaproponowac moderom żeby połączyli ten wątek z "Żbik rejturns". ale zorientowałem się, że zrobiłem to... 4 lata temu :smile:
Inna sprawa, że w tamtym wątku toczy się dyskusja, która powinna się toczyć tukej.


Scalić zawsze można  :wink:
graves
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2013, 04:12:56 pm wysłana przez graves »

Offline Mefisto76

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #610 dnia: Styczeń 29, 2013, 09:33:14 am »
Panie Bogusławie! Może Pan skończyć wreszcie "Gdzie jest Wybrzeże w Purville?" :):):)

W dzisiejszym artykule "Głosu Wielkopolskiego" jest artykuł o nowym Żbiku:
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/749395,ostatnia-misja-kapitana-zbika-szukal-moneta-w-poznaniu,4,id,t,sg.html#galeria-material
 
a w nim zdanie: "Zadzwonił do nas sam Bogusław Polch, przypominając o komiksie z poznańskiego tygodnika. Prawa do publikacji pozostały przy autorach, toteż zaproponował nam dokończenie historii obrazu..."

Myślicie, ze Bogusław Polch śledzi forum Gildii ? :)
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #611 dnia: Styczeń 29, 2013, 08:37:30 pm »
A mnie zastanawia w jakim formacie to wydadzą. Ten w którym był wydawany stary żbik jest chyba trochę za mały. Ciekawe czy będę musiał czytać dymki przez lupę.

Offline głowonuk

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #612 dnia: Styczeń 29, 2013, 11:48:49 pm »
A mnie zastanawia w jakim formacie to wydadzą. Ten w którym był wydawany stary żbik jest chyba trochę za mały. Ciekawe czy będę musiał czytać dymki przez lupę.

format: 180 × 250 mm

http://www.kultura.com.pl/index.php?s=zapowiedzi
częstochowa
rzadkochowa
czały czas manawierzchu

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #613 dnia: Luty 01, 2013, 06:48:47 pm »
W polsatowskich wiadomościach było coś o tym komiksie (i nie tylko). Wypowiadał się Polch, Wyrzykowski...

Offline mica

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #614 dnia: Luty 02, 2013, 11:19:01 pm »
opieram swoją wiedzę jedynie na kilku komentarzach na facebooku (kultura gniewu, sklep gildii, znajomi), po których wysuwam wniosek o hmmm... "rynkowym sukcesie" nowego żbika - i to jeszcze zanim sam komiks się ukazał. czyżby było na naszym rynku miejsce na zeszytókę, pod warunkiem że jest o kapitanie/pułkowniku żbiku?

gdzieś widziałem wzmiankę o nakładzie 1500 egz (nie wiem, nie chce mi się teraz sprawdzać gdzie wybaczcie) który "zniknął" raz-dwa.

Ciekawe, czy Żbik w kioskach na starą modłę (no, nie mówię tu może do końca o setkach tysięcy egzemplarzy) miałby szansę na regularne występy? czy już zbytnio fantazjuję?

 

anything