trawa

Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 558792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mefisto76

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #645 dnia: Marzec 06, 2013, 09:58:28 am »
(choć pewnie i tak bym kupił, bo chciałem się zapoznać ze Żbikiem).

"PLAŻA..." ma ze starymi Żbikami tyle wspólnego, co CBŚ z ZOMO.
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

fragsel

  • Gość
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #646 dnia: Marzec 06, 2013, 11:46:32 am »
Może uściślę, jak to było. Jest nowy Żbik, nie czytałem nigdy tego, piszą o megahicie - dobra okazja, żeby się zapoznać, kupuję.

A nie, to ja tak nie mogę. Jestem komplecistą, mam skrajne OCD - zespoły natręctw z całowaniem stópki Jezuska przed wyjściem z domu włącznie. Nie dałbym rady przeczytać Plaży bez znajomości Zbików. Bo też ten komiks się kupuje tylko z sentymentu chyba (i wtedy i 60 złotych bym chętnie za tę ramotkę zapłacił)

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #647 dnia: Marzec 06, 2013, 11:50:03 am »
A może ktoś wie, czy teksty na okładkę też pisał Krupka? Przecież to niezła beka z tego, co władza ludowa umieszczała w oryginalnych zeszytach, więc nie podejrzewam, żeby to scenarzysta popełnił. Ale może się mylę?
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Koalar

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #648 dnia: Marzec 06, 2013, 12:02:54 pm »
Bo też ten komiks się kupuje tylko z sentymentu chyba (i wtedy i 60 złotych bym chętnie za tę ramotkę zapłacił)

"Teraz to wiem, komu ufać, a komu już nie" <tańczy>

A może ktoś wie, czy teksty na okładkę też pisał Krupka? Przecież to niezła beka z tego, co władza ludowa umieszczała w oryginalnych zeszytach, więc nie podejrzewam, żeby to scenarzysta popełnił. Ale może się mylę?

W stopce stoi:
Teksty: Max Suski
Więc to chyba on.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

fragsel

  • Gość
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #649 dnia: Marzec 06, 2013, 12:47:22 pm »
"Teraz to wiem, komu ufać, a komu już nie" <tańczy>

Ale o co cho?

Offline Koalar

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #650 dnia: Marzec 06, 2013, 02:01:15 pm »
Ale o co cho?

Teraz już wiem, żeby nie ufać sprzedawcom. I tańczę, bo to tekst piosenki.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

fragsel

  • Gość
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #651 dnia: Marzec 06, 2013, 02:26:46 pm »
I tańczę, bo to tekst piosenki.

Tak, tak, wiem. Kupiłem Wydrę mojej przyszłej żonie na kasecie jak się zaczynaliśmy spotykać. po prostu nie wiedziałem, czy to mi nie ufasz czy komu. A do sprzedawcy naprawdę nie masz co mieć pretensji. Dla ludzi wychowanych na komiksach w PRL-u Plaża to naprawdę MegaHit. Nikt tu niczego nie przekłamał. A komentarze czytelników pod komiksem w 90% się właśnie do sentymentu odwołują.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #652 dnia: Marzec 07, 2013, 05:46:57 pm »
Format moim zdaniem mógłby być trochę większy.
Zgadza się. Optymalny byłby tu format europejski, ale wtedy prysnąłby czar żbikowskiej zeszytówki. :)

Graficznie podoba mi się to bardziej niż stare żbiki Polcha czy okres wiedźminowski, niemniej wczesnego funkego kovala to nie przebije, ale nie jest źle.
A tutaj nie ma zgody - nic nie przebije Polcha rysującego "Żbika" w latach 70. Jego nowy styl nie podoba mi się (chociaż "Wiedźmin" był ok). Powiedziałbym, że "Tajemnica Plaży w Pourville" graficznie jest znośna. Natomiast przyczepiłbym się do jakości druku plansz - są jakby przybrudzone, a w sieci - jak zwykle - wygląda to lepiej.

Fabularnie też jest ciekawie - pofantazjowali sobie chłopaki, a zakończenie jak to w życiu - prozaiczne.
Ja przede wszystkim jestem zadowolony, że dostałem w pewnym stopniu klimacik, jaki pamiętam ze starych "Żbików". :)

Moim zdaniem za sztywna okladka  jeśli to miało nawiązywać do zeszytówek.
Okładka jest niedobra. Za sztywna, niepraktyczna.

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #653 dnia: Marzec 08, 2013, 12:03:17 pm »
A tutaj nie ma zgody - nic nie przebije Polcha rysującego "Żbika" w latach 70...
Przebija Rosiński, Wróblewski zresztą też. Magnum opus Polcha to jednak Funky Koval. :biggrin:

 
....Natomiast przyczepiłbym się do jakości druku plansz - są jakby przybrudzone, a w sieci - jak zwykle - wygląda to lepiej.
A może to też celowy zabieg? Próba wprowadzenia klimatu sprzed lat.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Mefisto76

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #654 dnia: Marzec 08, 2013, 01:43:21 pm »
Przebija Rosiński, Wróblewski zresztą też. Magnum opus Polcha to jednak Funky Koval. :biggrin:

A moja kolejność to:
1. Wróblewski
2. Polch
3. Rosiński
4. Sobala
5. Rocki
6. Wiśniewski
7. Kamiński
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #655 dnia: Marzec 08, 2013, 05:25:22 pm »
Te twarze rysowane przez Polcha we wczesnych żbikach jakieś takie niemrawe, jak maski. Dlatego u mnie jest po Wróblewskim i Rosińskim.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #656 dnia: Marzec 08, 2013, 06:17:34 pm »
A może to też celowy zabieg? Próba wprowadzenia klimatu sprzed lat.
Mimo że praktycznie akcja dzieje się w XXI wieku? No nie wiem... Poza tym jakość tych PRL-owskich plansz wspominam o wiele lepiej.

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #657 dnia: Marzec 09, 2013, 05:37:46 pm »
Jakość plansz może była OK, ale czasami papier był szkaradny, więc stąd było to moje podejrzenie, że to kolejny pomysł na postarzenie komiksu. Ale chyba jednak nie..
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #658 dnia: Marzec 10, 2013, 04:46:25 pm »
Jakość plansz może była OK, ale czasami papier był szkaradny, więc stąd było to moje podejrzenie, że to kolejny pomysł na postarzenie komiksu.
Jeśli tak, to był to pomysł chybiony, przede wszystkim ze względu na rozmiar i większą liczbę kadrów na planszach.

Offline koziorozec1979

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #659 dnia: Marzec 14, 2013, 09:02:30 pm »
Mam problem z nowym Żbikiem: jeszcze go nie czytałem i nie wiem czy warto?
Mam problem ze sobą chyba: nie podobały mi się nigdy (ale to bardzo się nie podobały) stare żbiki.
A przecież wszyscy (no, prawie) tą starą serią się zachwycają.
Natomiast jak czytam/słyszę gdzieniegdzie opinie fanbojów Żbika o tym nowym zeszycie to są to głownie opinie bardzo krytyczne. I teraz nie wiem: Czy "ideał" sięgnął wreszcie bruku (heh) czy też może ta nowa odsłona - często źle odbierana przez ludzi którym podobał się stary Żbik jest zła w ten przewrotny sposób, że teraz mi właśnie mogłaby się spodobać? :smile:

 

anything