Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 558721 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hans

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #660 dnia: Marzec 15, 2013, 07:04:23 am »
Mi się też Żbiki nigdy nie podobały, ale po opiniach z forum i przykładowych planszach wnoszę, że nowy Żbik to po prostu słaby komiks (mimo, że okazał się prawdziwym hitem).

Offline koziorozec1979

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #661 dnia: Marzec 15, 2013, 07:42:01 am »
Mi się też Żbiki nigdy nie podobały, ale po opiniach z forum i przykładowych planszach wnoszę, że nowy Żbik to po prostu słaby komiks (mimo, że okazał się prawdziwym hitem).
No wygląda, że to hit nad hity. W Incalu od początku preorderu był nr 1 na liście sprzedaży, ale to jeszcze nic. Dopiero w trakcie rozmowy w sklepie dowiedziałem się, iż dodatkowo różnica pomiędzy tym komiksem a kolejnymi na liście najlepiej się sprzedających jest przeogromna. Musieli już ileś razy domawiać egzemplarze a sprzedaje się ich kilka razy więcej niż następnych najlepiej się sprzedających pozycji. Powtórzę: nie kilka sztuk więcej a kilka razy więcej :eek:

Offline Mefisto76

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #662 dnia: Marzec 15, 2013, 08:32:14 am »
Sentyment to piękna rzecz...
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #663 dnia: Marzec 15, 2013, 09:46:06 pm »
Mi się też Żbiki nigdy nie podobały, ale po opiniach z forum i przykładowych planszach wnoszę, że nowy Żbik to po prostu słaby komiks (mimo, że okazał się prawdziwym hitem).
Hitem, bo się dobrze sprzedaje? Przecież najpierw trzeba coś kupić, żeby potem po lekturze ewentualnie skonstatować, że jest słabe. :) A w przypadku "Żbika" przeważyła zwyczajna ciekawość i komiksowe uwarunkowanie. Jeśli chodzi o pewne tytuły, wszyscy jesteśmy - no, prawie wszyscy - jak psy Pawłowa. :)

Offline Blacksad

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #664 dnia: Marzec 16, 2013, 06:19:27 am »
Bo sentyment to straszna rzecz...
Chrzań się, Smirnov

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #665 dnia: Marzec 16, 2013, 12:55:01 pm »
Jeszcze do niedawna w internecie można było znaleść skany z gazety (oczywiście komiks bez ostatnich 3 stron). Teraz już chyba nie. Ja w każdym bądź razie w ciemno nie kupywałem. I nie kupiłem ze względu na sentyment dla starego żbika, bo w ogóle mi to nie przypomina starych żbików, ale dlatego, że mało jest na rynku komiksowych kryminałków.

Offline Rzenio

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #666 dnia: Marzec 16, 2013, 02:18:21 pm »
Mam problem ze sobą chyba: nie podobały mi się nigdy (ale to bardzo się nie podobały) stare żbiki.
A przecież wszyscy (no, prawie) tą starą serią się zachwycają.
A mnie się stary Żbik podobał, ale ten w wykonaniu Wróblewskiego.
http://protektorzy.blogspot.com - kolejna seria, która odmieni rynek polskiego komiksu:)

Offline hans

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #667 dnia: Marzec 16, 2013, 06:09:41 pm »
Hitem, bo się dobrze sprzedaje? Przecież najpierw trzeba coś kupić, żeby potem po lekturze ewentualnie skonstatować, że jest słabe. :)

W przypadku pewnych tytułów oceny trzeba dokonać bez lektury. W takich sytuacjach wiem, że mogę się mylić, a swoje zdanie zachowuje dla siebie (ewentualnie zaznaczając, że wyrobiłem je sobie bez czytania).
Nie jesteśmy w stanie kupić wszystkiego, więc trzeba dokonywać jakiejś preselekcji. I tu przydają się opinie z forum, przykładowe plansze oraz własne doświadczenia z innymi częściami serii.

Offline graves

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #668 dnia: Marzec 16, 2013, 06:57:01 pm »
Przeczytałem przed chwilą nowego Żbika. Jest całkiem niezły.
Wiadomo, że i scenariusz i rysunki mają sporo wad, ale da się to z przyjemnością przeczytać. Spodziewałem się czegoś gorszego (po opiniach w tym temacie) i pewnie dlatego się nie zawiodłem :smile:
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Mefisto76

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #669 dnia: Wrzesień 04, 2013, 05:09:04 pm »
Dzisiaj o 20:30 na TVN24 program "Czarno na białym" w całości poświęcony kradzieży Moneta z muzeum w Poznaniu :)
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Yedyny

  • Gość
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #670 dnia: Grudzień 04, 2013, 08:53:18 am »
Daleczego zniknal moj post niedawny? Odsylam ewentualnych 'moderatorow' do TEMATU tego wątku.


Poza "tematem" - to on wiele wspólnego nic nie miał. Wstawiłeś obrazek ze strony bardzo szczególnego i trudnego do zdobycia Żbika - kompletnie nic nie wyjaśniając. Bardziej wyglądał jak aukcja, bo informacyjnie to on "leżał". Post był tak rewelacyjny - jak temat "oryginalne plansze".
graves
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2013, 07:08:24 pm wysłana przez graves »

Offline kapitan Żbik

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #671 dnia: Kwiecień 09, 2014, 04:29:12 pm »
Bardzo interesujący wątek o Żbiku. Bardzo lubię ten komiks. Mam do niego duży sentyment. Zebrałem trochę ciekawych rzeczy na jego temat. Najnowszy "Żbik" B. Polcha nabyłem niedawno. Podzielę się kilkoma spostrzeżeniami.
1.Stary komiks miał swój określony klimat. Sporo można w nim graficznych zapisów ówczesnej codzienności. Do tego mniejsza lub większa dawka propagandy. W "Tajemnicy Plaży..." nie ma tego klimatu. Komiks trochę wpada w "realizm magiczny" :biggrin:
2. Rysunek B. Polcha w jego Żbikach z lat 70-tych był bardzo dopieszczony w każdym niemal szczególe. "Tajemnica Plaży..." jest mocno odmienna pod tym względem. Kreska rysownika uległa pewnym zmianom. Również sposób kolorowania. Zastanawiam się jaki wpływ na nowy sposób rysowania miał komiks "Wiedźmin". Pewne rozwiązania graficzne są tutaj powtórzone. Trochę szkoda, że B. Polch zmienił swój styl rysunku, który pamiętam z Kovala czy Ekspedycji.
4. Fabułę "Tajemnicy Plaży..." znałem wcześniej z odcinków drukowanych w Bezpłatnym Tygodniku. Teraz tylko zmieniono zakończenie, bo obraz już się odnalazł. Scenariusz napisał wielokrotny twórca scenariuszów do dawnego "Żbika" Wł. Krupka. Komiks w pewnej mierze został wystylizowany na milicyjniak w starym stylu, ale moim zdaniem nie wyszło to do końca przekonywająco. Dziś taka formuła się niezbyt sprawdza. Dialogi miejscami drażnią sztucznością. Ogólnie można dać 4 z małym minusem.
5. Liczba stron skromna. Oczekując na nowego "Żbika" roiłem sobie, że ujrzę komiks 48 stronicowy w formacie A4 z rozszerzoną fabułą. Tymczasem postawiono na klasycznego "Żbika", czyli max 30 stron plus format zeszytu. Trochę  mnie to rozczarowało.
6. Ogólnie kontynuacja przeciętna. Nie wiem, czy będzie jeszcze w planach następny komiks. Stary "Żbik" zestarzał się już i to wyraźnie. Nowy bohater musi być dopasowany do nowych realiów, a nie wciskany w stare ramy. Marzę o takiej serii "Komisarz Żbik i ...". 48 stron, duży format, ładna kreska, sensowna fabuła. W Polsce brakuje dobrego komiksu kryminalnego, a wykreowanie nowego Żbika może pociągnęłoby młode pokolenie?

Offline graves

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #672 dnia: Kwiecień 09, 2014, 04:37:41 pm »
Marzę o takiej serii "Komisarz Żbik i ...".
To już było w 2006 roku. "Biała mewa" była znacznie nowsze niż "Plaża". Nie przyjęło się - a szkoda bo kolejne odcinki rysowane przez innego rysownika wyglądały bardzo zachęcająco...
Duży format - do Żbika? Zdecydowanie nie.

"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline kapitan Żbik

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #673 dnia: Kwiecień 09, 2014, 05:05:44 pm »
Duży format daje więcej miejsca na dobre przedstawienie całej historii. W starych Żbikach rysownicy musieli się mocno gimnastykować by zmieścić się na wymaganych 31-32 stronach, gdzie zazwyczaj mieściły się 4 kadry. W większym formacie i przy większej liczbie stron rysownik ma więcej miejsca na przedstawienie całej historii. Mówię tu o takiej edycji w której jedna zagadka przypada na jeden komiks. Czy by się to przyjęło? Kto wie? Ogólnie rzecz biorąc brakuje w nas dobrego komiksu masowego z wątkiem kryminalnym.
Widziałem te przykładowe plansze kolejnych Żbików, chyba z 2006 r. projektowanego komiksu "Tajemnicza willa", czy "Tajemnica willi". Piszę z pamięci, bo nie kojarzę dobrze tytułu i zapowiadały się faktycznie interesująco.

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #674 dnia: Kwiecień 09, 2014, 07:06:55 pm »
To nie rysownicy musieli się spręzać, aby zmieścić na 32 stronach, a scenarzyści i wiesz co, podobała mi się ta zwarta struktura opowieści. Bez zbędnych kadrów i dialogów, które często we współczesnych komiksach nie wiele wnoszą w rozwój fabuły.