A mnie się marzy, aby Ongrys nie tylko wznawiał stare polskie komiksy, ale żeby wystartował z jakąś własną serią kryminalną utrzymaną w stylu żbików. Mam tu namyśli zeszyty Ewek, czyli Ewa wzywa 07, które posłużyły w niejednym przypadku za scenariusz żbika jak i 07 zgłoś się. Znalazło by się jeszcze sporo opowiadań godnych przeniesienia na komiks.