Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 556285 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Holsten

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1140 dnia: Lipiec 08, 2015, 09:12:58 pm »
Oczywiście każdy z nas kupi ten komiks bez względu na okładkę. Ale chyba można było sięgnąć po jakiś rysunek bardziej odpowiadający duchowi oryginału, lub stworzyć coś w tym stylu.

Offline bosssu

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1141 dnia: Lipiec 08, 2015, 09:45:53 pm »
łał! .....a to jest Żbik??
Wygląda jak gimnazjalista, którego ktoś upomniał w autobusie, że za głośno gada przez telefon :badgrin: :badgrin: :badgrin:
Ale skojarzenie z Planetą Małp jest największe...takie groźne, zwierzęce spod łba.

Offline Ongrys

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1142 dnia: Lipiec 08, 2015, 11:54:18 pm »
Jak wspomniałem wcześniej każdy ma prawo do własnej opinii, każdemu nowa okładka może się podobać lub nie, każdy może uważać, że lepiej było zostawić oryginalną (rozumiem, że bez zgody autora zdjęcia), że lepiej było zrobić kolaż z kadrów czy narysować ją inaczej.

Ale chciałbym zaprotestować przeciw jednemu, powtarzającemu się i nieprawdziwemu zarzutowi.

Nie rozumiem jednak tego, że przy poprzednich wznowieniach tak strasznie się starano zachować wygląd oryginalnego wydania a tu nagle wrzucona została całkiem nowa okładka KOMPLETNIE nie pasująca do charakteru komiksu.

Ale chyba można było sięgnąć po jakiś rysunek bardziej odpowiadający duchowi oryginału, lub stworzyć coś w tym stylu.

W całej serii 53 zeszytów było 40 okładek robionych właśnie w tym stylu, czyli ilustracja malowana, bez konturu, 12 rysowanych konturem i kolorowanych oraz jedna przedstawiająca zdjęcie. Te rysowane dominowały w pierwszych zeszytach (ostatnia to zeszyt 20 - "Strzał przed północą"), ale nawet w pierwszej dziesiątce jest 5 rysowanych i 4 malowane (5 - "Diadem Tamary", 7 - "Śledzić Fiata 03-17 WE", 8 - "Tajemnica ikony" i 10 - "Zapalniczka z pozytywką"). Wszystkie wymienione tu okładki mają się nijak do stylu graficznego komiksu - środek był rysowany, a okładka malowana.

Przyjrzyjcie się proszę okładkom zeszytów:
26. Salto śmierci
27. Skoda TW 6163
32. Niewygodny świadek
39. Wyzwanie dla silniejszego
50. "St. Marie" wychodzi w morze...

W takim właśnie duchu utrzymana jest okładka do zeszytu szóstego.

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1143 dnia: Lipiec 09, 2015, 06:19:10 am »
Styl okładki to jedno - tu ok. można to zaakceptować, ale druga sprawa to co ta okładka przedstawia. Głowa Żbika jest kompozycyjnie za duża w stosunku do całej okładki. Za bardzo dominuje. Żbik nie jest za bardzo do siebie podobny i jest tak jakoś dziwnie uczesany, nie po żbikowsku. Szyja. Widzieliście szyję? Chyba jest za gruba. Nie podoba mi się też ten jadący furgon - jakaś dziwna perspektywa, wykrzywienie.
Chyba będe musiał brać ten zeszyt z zamkniętymi oczami i otwierać dopiero jak będę zaczynał czytać środek.



Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1144 dnia: Lipiec 09, 2015, 07:46:34 am »
przeczytałem ostatnią dyskusję i zapłakałem nad losem polskiego wydawcy....

Ludzie. Nie macie wy innych problemów?
Okładka jest typowo "Żbikowa" i nie ma najmniejszego sensu się z tym kłócić.
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline graves

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1145 dnia: Lipiec 09, 2015, 11:05:11 pm »
przeczytałem ostatnią dyskusję i zapłakałem nad losem polskiego wydawcy....

Ludzie. Nie macie wy innych problemów?
Okładka jest typowo "Żbikowa" i nie ma najmniejszego sensu się z tym kłócić.
Typowo jak typowo :smile:
Trochę dla mnie zbyt nowoczesna jak na tak stary komiks.
Oczywiście i tak kupię :smile:
Jak bym miał jednak wybór to wolałbym coś w tym stylu:


Co prawda to tylko mój wymysł, który zajął mi 10 minut i jest tylko przykładem o co mi chodzi.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Kokosz

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1146 dnia: Lipiec 10, 2015, 06:14:39 am »

Jak bym miał jednak wybór to wolałbym coś w tym stylu:



Rozumiem twój tok myślenia, ale obawiam się, że na taką propozycję też posypią się gromy - tu też znajdzie się coś nie tak z szyją, z głową, z twarzami, ze spojrzeniem...

Może nawet odpowiednie małpy się znajdą.

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1147 dnia: Lipiec 10, 2015, 06:20:03 am »
No tak, okładka zrobiona na kolanie.  :badgrin:
A na serio - niech się gromy sypią, ale niech też się zeszyty sprzedają. Malkontenci narzekają, a Ongrys wydaje dalej.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline mappy

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1148 dnia: Lipiec 10, 2015, 07:15:29 am »
Jeżeli zaczęło się wybrzydzanie to teraz z pełną powagą można powiedzieć- Tak  jest komiksowy BOOM w Polsce. :badgrin:


Offline bosssu

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1149 dnia: Lipiec 10, 2015, 07:21:19 am »
Dlaczego oni mają "kwadratowe" palce?
Następnym razem proponuję rozpisać konkurs fanowski na nową okładkę :lol:

ramirez82

  • Gość
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1150 dnia: Lipiec 10, 2015, 11:37:28 am »
A ja proponuje konkurs na największego forumowego zrzędę.

Offline rzem

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1151 dnia: Lipiec 10, 2015, 12:13:10 pm »
Kwadratowe palce to z powodu rękawiczek, jakie wtedy były w modzie.
Gdzieś z dawnych czasów kojarzą mi się takie rękawiczki, noszone przez dziadka czy ojca.


A co do okładki, to uważam, że jeśli komuś się nie podoba, to ma prawo to powiedzieć- inaczej jaki jest sens forum?


Mi się np.nie podoba ani okładka, ani pomysł odejścia od oryginalnej. Jest lekko niekonsekwentny. Modele samochodu Warszawa są do kupienia także i w Empiku, więc nie wiem, czemu obok nie miałby leżeć komiks z tym samochodem na okładce. A milicjant? Bez przesady... Skojarzenie wyrazu twarzy z miną, bodaj Cezara, bardzo trafne!


Komiks oczywiście kupię, jak większość rzeczy od Ongrysa, którego rola w odświeżaniu komiksów z dawnych lat jest dla mnie wprost nieoceniona.

Offline nexus6

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1152 dnia: Lipiec 10, 2015, 12:17:26 pm »
Ramirez, naprawdę uważasz, że okładka jest nieistotna? Nabywcy tych komiksów doskonale je znają - ja sam z tych dotychczas wznowionych nie czytałem ponownie tylko od razu powędrowały na półkę. I tam mają się godnie reprezentować.  Bo żbiki mają dla mnie wartość sentymentalną. A z nową okładką już takiej wartości dla mnie nie mają. Może bym to przebolał, gdyby okładka mi się podobała, ale się nie podoba.

ramirez82

  • Gość
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1153 dnia: Lipiec 10, 2015, 12:20:24 pm »
Ramirez, naprawdę uważasz, że okładka jest nieistotna?

Nic nie mówiłem o okładce. Zaproponowałem tylko konkurs...

Offline Docent

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1154 dnia: Lipiec 10, 2015, 01:43:15 pm »
a najlepiej gdyby wydawnictwo wzorem np BO wydawało kilka wersji okładek
jedna z rekonstrukcją zdjęcia, drugą z malowanym Żbikiem, trzecią w kolorach tęczy, a czwartą w obwolucie z wytłaczanymi literami.