Bardzo interesujący wątek o Żbiku. Bardzo lubię ten komiks. Mam do niego duży sentyment.
[...] Marzę o takiej serii "Komisarz Żbik i ...". 48 stron, duży format, ładna kreska, sensowna fabuła. W Polsce brakuje dobrego komiksu kryminalnego, a wykreowanie nowego Żbika może pociągnęłoby młode pokolenie?
[wytł. i skróty moje - x.]
Kosmiczny detektyw - Funky jedynie czasami jest hołubiony przez wydawców na tym naszym bezrybiu odnośnie śledczych wywiadowców, w których szeregi tak usilnie młodzieńcy chcieli wstąpić.
Może 997, może Borewicz, może Halski ?
Sztywny bezinteresowny dla którego i nauka i technika i inteligencja w służbie narodu sa codziennościa.
Nawet wobec przeważającej siły całego wypasionego miasta i jego bandytów.
Taki schemat skuteczności jest fajny- czy to były realia lat 60-ych z nudnym powiatowym zwyczajnym życiem, czy też nowoczesne lata 70-te i 80-te.
Dodam, że np. CBŚ albo KGP mogłyby dać wsparcie. Kryminalistyka nie zależy od tego, czy ktoś z lewicy czy z prawicy.
Fotki, kolaże, apele, zapowiedź ulubionego ciągu dalszego też mogą dodawać realizmu i aktualności.
Rewelacyjnie wznawia druki Ongrys od samych pra-początków serii.
Oby dociągnął to do "Smutnego finału".
[...]
umoralniająca gadka w starym stylu o przestrzeganiu prawa. Wychodzi mniej niż raz na kwartał trochę zdań. I na pewno NIE powinien pisać o swojej resortowej emeryturze.
Jako wuj Dobra-rada co parę miesięcy pouczenia dla młodzieńców niech wysyła.
Koniecznie !
P.S.
To osobliwe medium było blisko realiów. Trafiało pod strzechy. Tzn. prezentowało to, jak resort chce być odbierany.
Jakby to określić- interaktywne (wzajemny związek)
Sprzężenie zwrotne jeśli chodzi o przekaz . Stąd wiele wznowień i tak nagły krach w 1982 roku. Przerwano przekaz, który już nie miał sensu. Wtedy milicja już bardziej z ZOMO i gazem na ulicach się kojarzyła, albo po prostu ze stanem wojennym i polityką .
Polska mistrzem Polski !