A po jasną cholerę? Po mojemu to obecne plastiki, wydane kupę (6, czy 7?) lat temu to jedne z najlepszych figurek dla tyrków.
ehmmm... stare plasiki do tyrkow:
-warriorzy tzw. "chomiczki". kolekcjonersko-archiwalne. cudowne. tylko i wylacznie z powodu swojej brzydoty. bo sa MASAKRYCZNIE brzydkie. mam trzy to wiem
-genosy. lacznie da sie z nich zrobic w sumie 4 wzorki. malo. w dodatku tak jak moreny rodza kamienie tak samo genosy rodza muldy. na genosie jest tyle muld ze za przeproszeniem, ich sie, k...a, nie da usunac
-termaganty- male i brzydkie. z tego co pamietam to jeden wzor (mozliwe ze byly dwa).
to by bylo na tyle jak chodzi o tyrtkowe plastusie...
A tak znowu zrobią im coś tak okrutnego jak nowy lictor, czy (nie daj boże) nowy Hive Tyrant.
lictorek jest beznadziejny, zgodze sie.
tyran jest zajebiscie zajebisty.
Nowym koncepcjom psucia figurek mówimy NIE!
no to mowta w swoim imieniu
:P