Autor Wątek: DragonBall - Gwiezdni Pirotechnicy, Slayers - Magiczni...  (Przeczytany 7162 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Radagajs

DragonBall - Gwiezdni Pirotechnicy, Slayers - Magiczni...
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 22, 2006, 06:56:47 am »
Cytat: "skyace"
I co z tego? Jest przemieniona i obraża Ciebie tak samo, jak fonetyczna wersja obraża mnie.


ROTFL. Czepiasz się. A zarzut obrażania czy "braku szacunku" ma maskować fakt , że nie znajdujesz argumentów w dyskusji.

(wyjaśniając , post ten uległ przypadkowemu skasowaniu i trzeba go było przepisać)

Offline Dreadorus Maximus

DragonBall - Gwiezdni Pirotechnicy, Slayers - Magiczni...
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 22, 2006, 05:35:39 pm »
Cytuj
Wysłany: Czw Sie 19, 2004 12:53 am

oraz
Cytuj
Wysłany: Dzisiaj o godz. 6:56 am


Cóż, wiem, że "post ten uległ przypadkowemu skasowaniu i trzeba go było przepisać", ale nekroposting ekstremalny.

Swoją drogą gratuluję pamięci ;)



Ale temat skończył się we czwatrek, dziewiętnastego sierpnia, dwa lata temu, dlatego jesli dyskusja na ten konkretnie temat powróci, to nie bedę się wahał założyć kłódkę.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline raseku

DragonBall - Gwiezdni Pirotechnicy, Slayers - Magiczni...
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 22, 2006, 08:53:43 pm »
To ja sie moze powkurzam póki moge...

Ja naparwde nie rozumiem jak mozna tak upośledzic Kenshina i kazac mu mówić "OTTO" co to w ogóle jest? w pierszym tomie było "OHO" i jakos nie było problemów.
A mnie OTTO strasznie denerwuje do tego stopnia ze przestałam wspierać egmont po 3 tomie..a naprawde bardzo chciałam być dobra i kupić wszystkie..

co do głupich tłumaczeń to kiedys w gazecie jakis hamburgerski film o orginalnym tytule "SSSnake" został pzretłumaczony jako "Wążżżż" :P

Offline Radagajs

DragonBall - Gwiezdni Pirotechnicy, Slayers - Magiczni...
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 22, 2006, 08:55:22 pm »
Cytat: "raseku"
Ja naparwde nie rozumiem jak mozna tak upośledzic Kenshina i kazac mu mówić "OTTO" co to w ogóle jest? w pierszym tomie było "OHO" i jakos nie było problemów.


Bo jedno i drugie ma równie mało wspólnego z oryginałem... mogłaby być tam dowolna onomatopeja , ale o wydźwięku pytania , a takiego nie ma żadna z wymienionych.

Offline raseku

DragonBall - Gwiezdni Pirotechnicy, Slayers - Magiczni...
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 22, 2006, 09:10:51 pm »
W moim subiektywnym odczuciu "oho" owy wydźwiek ma.

Tak czy siak zostawiła bym "oro" a sprawe załatwiła gwiazdką i przypisem. Ale jak już tłumacz chciał spolszczać to mógłby sie trzymać tego co bardziej orginał przypomina...przy okazji ci barzdziej zażarci przeciwnicy oha mogli by od biedy dorysować brzuszek u góry, a przy "otto" nie pomaga nawet mazak, korektor , klej i nożyczki

 

anything