Ostatnio na spróbowanie wziąłem Elryka. Zainteresował mnie opis i przykładowe kadry z komiksu, więc postanowiłem kupić. Cieszę się, że to zrobiłem, bo album bardzo mi przypadł do gustu. Momentami klimat przypomina mi trochę książki o Drizztcie (które czytałem dawno temu), a wygląd Melnibone kojarzy mi się z Baldurs Gate 2 i podziemnym miastem mrocznych elfów. Elryk tom pierwszy to, moim zdaniem, bardzo przyzwoita lektura. Na pewno biorę też tom drugi.