Taurus w ogole wydaje ostatnio same dobre komiksy. Zaden z franzuzow mnie nie rozczarowal. Do tego ladnie schodza trupki. Ja tesknie za kolejnymi zbiorczymi tomami queen and country. szkoda, ze nie wypalilo z komiksem strangers in paradise
Co do integrali, to mam wrazenie, ze rynek wpada ze skrajnosci w skrajonosc. Najpierw mielismy wysyp integrali, a teraz w zasadzie w ogole ich nie ma. Czy wydawcy nie moga jakos wyposrodkowac swojego stanowiska wobec integrali i powiedzmy wypuszczac jeden zbiorczy tom raz na 3-4 miechy. Mysle, ze obecny ryneczek jest w stanie wchlonac 3-4 integrale rocznie. Z ogromna checia zobaczylbym takie mroczne miasta w ladnym grubym integralu mmmmm rozmarzylem sie
pzdr
PS Apropos mrocznych miast, to zawsze zastanawialo mnie, jak to jest z nowymi wydawnictwami ala manzoku. czy naprawde tak ciezko jest zrobic jakies badanie rynku albo chociaz wejsc na forum komiksowe przed rozpoczeciem dzialalnosci biznesowej(IMO to jest chyba abecadlo i podstawa przy rozpoczynaniu jakiejs dzialalnosci gospodarczej). Zamiast tego nowe wydawnictwo rusza z dzialalnoscia, wali horrendalne naklady, a pozniej sa problemy i tzw. reka w nocniku. Bez sensu, a potem jeszcze takie wydawnictwo zablokuje ciekawe tytuly na wiele lat ze szkoda dla czytelnikow. czy nie mozna zrobic jakiegos nawet pobieznego rozeznania rynku przed startem dzialalnosci wydawniczej?
PS2 mam wrazenie, ze Timof probuje troszke zastapic egmont w kwestii wydawania grubszych komiksow...