I takie podejście
-gościu- popieram i rozumiem.
Chociaż gdybym kiedyś swoich kart ccg/tcg nie przeglądał na okrągło tylko trzymał grzecznie w foliach pozostałyby w stanie mint i były warte konkretny pieniądz a tak została kochana kolorowa makulatura
Zresztą kto wówczas trzymał karty w foliach, kto wiedział o ich istnieniu?
...a z Taurusa- mam nadzieję w ramach wrześniowych lub październikowych zakupów - trzymajaca poziom Barrakuda, zaliczająca mocny spadek formy seria EKHO(osobiście jeszcze nie sprawdzałem 7-ki) i pierwszy taurusowy Bouncer.
Względem Skorpiona i Mureny wydawnictwo dało czytelny komunikat, a czy była odpowiedź w temacie Bouncera? (tomy wydane przez Egmont)