Tytuł wątku pasuje, więc doklejam się do niego (ale jak mnie ktoś przerzuci do nowego wątku, to się nie obrażę...).
Jak gdzieś tam się odgrażałem, przygotowałem małe zestawienie cen komiksów na podstawie pozycji wydanych w ramach Klubu Świata Komiksu (lata 1999-2010). Więcej w samym pliku:
http://www.koalar.com/ceny_komiksow.odshttp://www.koalar.com/ceny_komiksow.xlsMiałem się pobawić w dokładniejsze zestawienie, jak zmieniały się ceny wg typu komiksu (stąd komiksy zostały podzielone na różne typy), ale tyle się narobiłem z tym, co już jest, że więcej mi się nie chciało
![Wink ;)](https://forum.gildia.pl/Smileys/bb/wink.gif)
i nie widziałem w tym zbytnio sensu... Każdy może zresztą samemu się pobawić danymi, jeśli to mu się do czegoś przyda. Jeśli ktoś nie umie, to dane sortuje się w programach typu OpenOffice następująco:
1. zaznaczamy całe wiersze, które chcemy posortować;
2. wchodzimy: Dane -> Sortuj...
3. wybieramy, według których kolumn chcemy posortować dane i klikamy OK.
Przy porównywaniu cen w danych latach oparłem się na średnich zarobkach w Polsce. Wiadomo, ceny rosną, ale i zarobki idą w górę.
Są też dane o inflacji w poszczególnych latach, ale nie obliczałem nic na podstawie inflacji (za dużo zmóżdżania tego wszystkiego).
No więc moje wnioski są takie (bez popatrzenia w plik można nie zrozumieć, o czym piszę; w sumie po zajrzeniu też...). Średnia cena jednego komiksu jest rzeczywiście sporo wyższa (nawet jeśli weźmiemy pod uwagę naturalne wzrosty cen) niż kiedyś. Stąd np. w roku 2010 osoba o średnich zarobkach mogła kupić 619,85 komiksów o średniej cenie, a np. w 2004 r. osoba o średnich zarobkach mogła kupić 1338,44 komiksów o średniej cenie. Ale wpływ na średnią cenę komiksu ma m.in. liczba stron. W 2010 komiks miał średnio 163,29 stron, a w 2004 - średnio 84,66. No więc mimo że w 2010 kupimy ok. 2 razy mniej komiksów o średniej cenie niż w 2004, to nabędziemy ok. 2 razy więcej stron. Dokładniej to widać na kryterium
liczba stron o średniej cenie, jaką w danym roku może kupić osoba o średnich zarobkach. W 2004 osoba o średnich zarobkach mogła kupić 113311,65 stron o średniej cenie, a w 2010 - 101214,02 stron. Tak, w 2010 kupimy mniej stron niż w 2004, ale np. w 2000 czy 2005 jeszcze mniej (83323,97 i 91544,37)!
Na cenę komiksu ma też wpływ jakość, np. rodzaj papieru, rodzaj okładki. Wydaje się, że obecnie częściej niż dawniej mamy komiksy na kredowym papierze i w twardej okładce (m.in. Mistrzowie, Plansze, Obrazy; np. dawniejsze Thorgale nie były na kredzie), więc i cena pojedynczego komiksu jest wyższa (to też trzeba by jakoś dokładniej przeanalizować).
Tak więc pojedynczy komiks jest jakby droższy, ale czytania (w lepszej jakości?) możemy kupić podobną ilość, co kiedyś.
Zdziwiło mnie jeszcze, że w czołówce najdroższych komiksów (wg kryterium
Liczba stron, jaką może sobie kupić osoba o średnich zarobkach) jest tyle Jeży, a najdroższy jest Jeż Jerzy - 2 - Wróg publiczny (twarda oprawa). Myślałem, że wygra jakiś komiks zagraniczny...
A na koniec rada - lepiej nie pokazywać tego pliku żonie, dziewczynie itp....