Wiecie, na cztym polega problem? Większość wydawanych w Polsce komiksów to jednak albo fantastyka, albo sensacja, albo kryminały... A są to gatunki, które nie każdy uznaje je za gatunki, że tak powiem, "porządne". Nierzadko przecież spotyka się osoby, dla których np. "fantastyka" z definicji nie jest wartościowa. I takim osobom możecie pokazać nawet "Odyseję kosmiczną 2001", a one powiedzą, że to gniot i niepoważny film.
Do czego zmierzam? Otóż, skoro w Polsce wydawane są obecnie takie, a nie inne komiksy, to choć wiele z nich jest naprawdę poważnych i wartościowych, to jednak trudno wśród nich znaleźć coś, co można polecić każdemu jako "komiks dla dorosłych". Dla mnie "Sandman", czy "DKR", to jak najbardziej komiksy dla dorosłych - ale przecież to jest to fantastyka, więc taki typowy "dorosły", nie mający wcześniej kontaktów z komiksem, może ich po prostu nie wziąć na poważnie... Stąd też pytanie o "komiks, który można polecić dorosłemu", jest trudne. "Dorosłemu" trawiącemu fantastykę wiedziałbym, co polecić - ale "typowemu dorosłemu"? Cięzko powiedzieć... Rzeczywiście, zostają jedynie chyba takie komiksy, jak "Polowanie", czy "Maus" (choć mam wrażenie, że polecanie w Polsce "Mausa" może być ryzykowne - pamiętajcie, działacze prawicowi swojego czasu dokonali publicznego zniszczenia tego komiksu!).