trawa

Autor Wątek: Enki Bilal  (Przeczytany 77285 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Enki Bilal
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 01, 2006, 07:42:35 pm »
Trochę źle widzę podpis na francuskim wydaniu, bo światło się odbija, ale wygląda inaczej niż na polskim wydaniu i oczywiście postaci są inaczej ułożone.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline diefarbe

Enki Bilal
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 02, 2006, 07:54:26 pm »
Mam też niemieckie wydanie i wygląda tak samo jak polskie.
Ciekawe.  :D
nother day leaves me aching
I try to wake up
But something`s breaking
Here inside me
Deep and hollow
A sound that no other sound could follow
- Pal Waaktaar

Offline Błendny Komboj

Enki Bilal
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 08, 2006, 12:44:36 am »
Cytat: "Maciej"
Kochani
Jako iż wczoraj był 32 grudnia
postanowiłem sobie przypomnieć komiksy Bilala.

Będąc w święta w rodzinnym domu
zabrałem Le Sommeil Du Monstre
i
coś
zauważyłem  :shock:

Obczajcie sami:
http://img305.imageshack.us/my.php?image=sen6ai.gif

podpis w obu przypadkach w prawym dolnym rogu.

Swoją drogą, jestem niesamowicie spostrzegawczy  :roll:

Wiedziałem że to co wydaje Egmont to podróbki, Bilal tego nie rysuje  8)
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline [robak]

Enki Bilal
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 24, 2006, 03:41:35 pm »
A Legendy Naszych Czasow ? Co sadzicie ? Niestety jeszcze nie mam i nie moge sie wypowiedziec.. eh te finanse.

Offline Blacksad

Enki Bilal
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 24, 2006, 06:01:26 pm »
Ciekawe historie... Nie ukrywam, ze lekko sie rozczarowalem, zwlaszcza po wczesniejszych "Falangach.." i "Polowaniu". Dosc hermetyczne, nie tak socjohistoryczne jak poprzednicy. Wyraźna lewicowosc, tematy, jakie postulowalo pokolenie Woodstock, lekko tracace mi obecnymi postulatami Samoobrony czy innych Ikonowiczow... Ale maja swoja magie, a w zasadzie magie swoich czasow, poza tym sprzezenie rysunku z trescia jest nienaganne...Mistrzowskie wlasnie. Generalnie dobre. Jak "Buszujacy w zbozu". Podobnie wymaga osadzenia w kontekscie.
Chrzań się, Smirnov

Offline Camui

Enki Bilal
« Odpowiedź #80 dnia: Luty 27, 2006, 08:29:27 pm »
Komiksy Bilala są jednymi z najlepszych na polskim rynku. "32 grudnia" zwala z nóg! Uczta dla oczu, ducha i umysłu!
our sins into me, begin poisoning.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Enki Bilal
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 20, 2006, 02:01:39 pm »
Ostatnio ponownie przeczytałem sobie "Sen Potwora" i "32 Grudnia", spośród wszystkich komiksów Bilala uważam je za najlepsze, daleko w tyle zostawiające "Trylogie Nikopola" ( jedynie "Polowanie" uważam za porownywalne ).
Zdziwiło mnie, że trzeci tom poplątanych losów Nike' a, Amira i Leyli, ukaże się już w trzy lata po poprzednim ( a nie po pięciu, czy sześciu ), jeszcze bardziej zdziwiłem sie jak odwiedziłem stronę Castermana, bo nowa trylogia Bilala, okazała się zwać Tetralogią Snu Potwora ( Tétralogie sommeil du monstre ).
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline KoZZ

Enki Bilal
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 20, 2006, 08:30:12 pm »
to tak jak z Walter'em Jon'em Williams'em i jego "Metropolitą"

na tomie pierwszym było napisane "Pierwszy tom rewelacyjnej dylogii"

na drugi "druga część rewelacyjnej trylogii" :roll:

Oby przez rozwleczenie fabuły na więcej tomów, nie spadła forma mistrza. Druga trylogia Bilal jest jednym z najgenialniejszych komiksów jakie czytałem i szkoda by było gdy spieprzył na koniec

A widzieliście stronę promocyjną??? Nowa wcielenie Warhola zabija stare....

i znowu te ryby :?
FOR YOUR CONSIDERATION

Offline 4-staczterdzieściicztery

Enki Bilal
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 21, 2006, 12:06:03 am »
Po dwu pierwszych tomach wydaję mi się nieprawdopodobne żeby Bilal spartolił. Zdaję się mieć wszystko dobrze przemyślane i raczej nie tworzy w pośpiechu ( 3-5 lat na album, ale to i tak lepiej niż z "Nikopolem" - tom co sześć lat ).

A z tą stroną promocyjną to ciekawa sprawa, Holeraw strzela do Warhole' a z ryby ( to wygląda jak  rekin młot).
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline KoZZ

Enki Bilal
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwiec 09, 2006, 12:24:56 pm »
Na stronie Bilala jest trochę więcej skanów najnowszego tomu Rendez-vous à Paris

Ktoś już czytał???? Bo pierwsze oceny na amazonie nie są zbytnio zachęcające. Oczywiście nic nie rozumiem, co tam jest napisane, ale coś mało gwiazdek ludzie stawiają  :roll: Mógłby ktoś bez spoilerów przetłumaczyć, tak po krótce, co ludziom się nie podoba????
FOR YOUR CONSIDERATION

Offline DaryW

Enki Bilal
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 09, 2006, 12:35:06 pm »
Ponieważ dla francuzów Bilal jest bardziej artystycznym zjawiskiem,

zawsze najbardziej zjechane u nas serie (nowe Thorgale, Apokalipsomanie, itd itp) otrzymują najlepsze lepsze oceny.

widocznie Ci Francuzi są nienormalni, tylko w Polsce żyją prawdziwi znawcy komiksu :badgrin:

A Bilal robi komiksy nie dla mas...

na szczęście ja jestem szarym czytelniczkiem wśród mas i Bilal średnio mnie obchodzi :badgrin:
a Thorgal itp itd bardziej mnie bawi, bo w sumie dobrej zabawy oczekuję od komiksu :D

Offline Gashu

Enki Bilal
« Odpowiedź #86 dnia: Listopad 01, 2006, 08:52:43 am »
Hej, jak tam wrażenia po przeczytaniu "Spotkania w Paryżu" :) ?
Ja muszę przyznać, że po lekturze czułem lekki niedosyt. Żaden w głównych wątków nie został popchnięty do przodu w takim stopniu na jaki liczyłem.
Przyjdzie nam teraz znowu czekać na zakończenie. :(
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline ljc

Enki Bilal
« Odpowiedź #87 dnia: Listopad 01, 2006, 12:06:27 pm »
świetnie się ogląda, choć "Spotkanie w Paryżu" jest niepokojąco swobodne - graficznie i tekstowo i jednocześnie coraz bardziej hermetyczne jeśli chodzi o przekaz
i ta ekspansywność ryb...

taki krok dalej, ale nie wiem, czy słuszny, bo całość robi się jednak trochę bełkotliwa

fakt: akcja nie ruszyła z kopyta:)
tamtam!

Offline 4-staczterdzieściicztery

Enki Bilal
« Odpowiedź #88 dnia: Listopad 03, 2006, 11:35:17 pm »
Też czuję niedosyt i to chyba całkiem spory. Brakuje tu tego czegoś co miały "Sen Potwora" i "32 Grudnia", co czyni "Spotkanie w Paryżu" komiksem tylko poprawnym, a nie świetnym. Odniosłem wrażenie, że zamiast pełnoprawnej części trzeciej, dostałem do rąk trochę przydługi wstęp do tomu kończącego opowieść.

Co do ceny, choć początkowo się krzywiłem na te 35 zł, to właściwie przy tej objętości ( 72 strony ), biorąc pod uwagę, iż za 48 str. album Egmont chce 24, 90, to ta cena nie wydaję mi się odstająca od reszty.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline wilk

Enki Bilal
« Odpowiedź #89 dnia: Listopad 06, 2006, 10:55:09 am »
Musze przyznac, ze troszke sie nowym Bilalem rozczarowalem. Ale tylko troszke. ;) Zasadniczy zarzut jaki mam do "Spotkania w Paryzu" to wtornosc. Niestety komiks wydaje mi sie pewna kalka "32 grudnia". Znowu motyw sztuki jest przewodni, brak czegos innowacyjnego, nowatorskiego, zaskakujacego co charakteryzowalo kazdy poprzedni komiks Bilala i za duzo nawiazan do poprzednich dwoch albumow. Na szczescie w warstwie graficznej jest caly czas wysmienicie.

Chyba mialem za wysokie oczekiwania ale i tak czytaklo mi sie ten komiks przyjemnie.  :)

 

anything