Krakers - Zin, czy Magazyn Komiksowy

[Spajder]

Proponuje małą polemikę na temat tej gazetki, która ostatnio zmienia się w oczach, a sam Michaś trochę eksperymentuje dodając do niej to książeczki, to komiksy autorów zza zachodniej granicy.
Co o tym magazynie myślicie? To nadal tylko Zin (jakościowo), czy już pełnoprawny Magazyn Komiksowy?

[Waltari]

Czy cos, co jest dostepne w oficjalnym obiegu mozna nazwac zinem? Moim zdaniem to magazyn komiksowy i mozna sie teraz zastanawiac nad jego poziomem. Patrzac na pierwsze numery Krakersa i to, co teraz Michas wydaje, to stwierdzam, ze chlopak zrobil co najmniej jeden duzy krok do przodu. Tu w ogole mozna byloby sie zastanowic nad poziomem naszych pism komiksowych (a jest tego niemalo: AQQ, KKK, Świat Komiksu, Arena Komiks, Produkt, P Lux, Znakomiks, Krakers wlasnie i pisma mangowe).

[Macias]

krakers nie jest tragiczny,ale niestety gorszy od aqq,areny itd. cczemu?ciezko stwierdzic,komixy naet nie najgorsze,publicystyka srednia, jakosc wydania w porzadku.ja sadze, ze w krakersie jest za malo luzu.brakuje mi w nim takiego freestyelu jak w P, czy arenie.z drugiej jednak strony krakers chyba i tak jest lepszy niz znakomiks.a swija droga, jak mysl;icie ile znakomiks ma nakladu?

[Waltari]

ja sadze, ze w krakersie jest za malo luzu.brakuje mi w nim takiego freestyelu jak w P, czy arenie.

Mysle, ze to wynika z cech charakteru Michasia. On stara sie czasem wrzucic w Krakersie troche luzu, ale generalnie - cala swoja dzialanosc traktuje smiertlenie powaznie. I przez to bywa czesto bardzo zabawnie

a swija droga, jak mysl;icie ile znakomiks ma nakladu?

Nie wiem, ale przypuszczam ze nie wiekszy niz Produktu i ŚK, ale chyba wiekszy niz Areny, Krakersa czy AQQ.

[Macias]

widze, ze nie tylko ja czuje sztywnosc pisam (czuje sztywnosc,hehehe )
a znakomiks w.g mnie to kolejne pismo po krakersie ktore padnie.nie twierdze,ze jest zle,ale ogolnie wypada srednio.

[Spajder]

A co myślicie na temat zmiany wizerunku planowanej na 2004?
Michał ma wydawać kwartalnie albumy komiksowe lub zrobić z Krakersa pismo literacko-komiksowe?
Można to potraktować jako szansę dla nowego pokolenia twórców komiksu w Polsce?

[Kurczaczek]

Mam nadzieje, ze to beda  faktycznie albumy komiksowe. Bylaby to duza szansa dla wszystkich tworcow, ktorym trudno cos swojego wydac ot tak. Poza tym ma czytelnicy mielibysmy mila rozrywke mysle. Ja w kazdym razie zaczalbym kupowc to.

[Spajder]

I to w mordę chciałem usłyszeć. Zastanawiam się tylko, czy Michał ma zamiar płacić twórcom, czy dać im bezpłatną możliwość zaprezentowania się. W końcu zrobienie albumu to od cholery roboty.

[Kurczaczek]

Pewnie cos tam dostana, ale na ich miejscu nie liczylbym na wielkie ilsci salaty.

[Waltari]

Pewnie cos tam dostana, ale na ich miejscu nie liczylbym na wielkie ilsci salaty.

Ja nie liczylbym na zadna salate. W tej chwili to chyba tylko ŚK placi tworcom, choc nie wiadomo, czy na pewno. Za cale albumy placi pewnie Egmont. Moze Mandragora, ale kto wie.  Dlatego mysle, ze do Michasia trafia mniej znani ludzie, ktorzy gotowi sa narysowac pelny album za 10 egz. autorskich.

[Spajder]

Zastanawia mnie to, czy liczy się, czy ktoś jest znany, czy nie. Rozwinę myśl. Co za różnica czy jestem Kowalski, czy Dupkiewicz, skoro moje rysunki są świetne a historie interesujące. Czy ktoś, kto mówi mi, że nie jestem znany i temu mi za to nie zapłaci, ma rację?
I po co mi dziesięć albumów? Żebym kolegom rozdawał?

[Kurczaczek]

Chodzi o to, ze nieznane nazwisko jest wydawniczym ryzykiem- wydam, a ogolowi sie nie spodoba no i kasa utopiona...

[Waltari]

Chodzi o to, ze nieznane nazwisko jest wydawniczym ryzykiem- wydam, a ogolowi sie nie spodoba no i kasa utopiona...

Otoz to! Mysle, ze duze wydawnictwo wydaloby album debiutantowi, gdyby komiks byl rzeczywiscie powalajacy. Ale takie w Polsce raczej nie powstaja. A na tych albumach, ktore sie ukazuja, wydawcy chyba niespecjalnie zarabiaja. To raczej uklon w kierunku czytelnikow: "patrzcie, wydajemy tez polskich auotrow". Zreszta do wydawcy najlepiej pojsc z jakimis swoimi wczesniejszymi publikacjami, np. w magazynach komiksowych. I "Krakers" moze byc tu bardzo pomocny.

[Spajder]

Wszystko wskazuje na to, że Krakers doczekał swych dni, niedługo po jubileuszu. Najpierw dostałem tę wiadomość na pocztę, a potem ukazała się w Gildii.
Jeszcze tylko dwa numery. Szkoda! I niestety nie będzie szans dla młodych rysowników.   chlip.

[Waltari]

Tak, szkoda "Krakersa". Trzeba przyznac, ze Michas robil kawal przyzwoitej roboty, choc powaga z jaka podchodzil do swoich dzialan czasem zabijala. Podobnie specyficzne poczucie humoru. Ciekawe, do kogo przyczepi sie teraz "Produkt"...