trawa

Autor Wątek: Profesjonalnie czy amatorszczyzna?  (Przeczytany 5276 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nazroth

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« dnia: Wrzesień 26, 2005, 09:45:42 pm »
"A co oni na Arenie robili z tymi terenami? Był tam turniej 40k? Jesli tak to sorry - zwracam honor, oraz przyjde kleić nowe domki."

Nahar: własnei tak było - przecież ARENA to 40stka, battl i karty:) a gdybyś widział minę pewnego mego kolegi - gdy tamci zabierali nam tereny - mało się na nich nie rzucił, za to inwektywami ciskał jak świnia... ale była jazda:)

Misiu, Kamil...
"""AHAHAHAHAHAHAH

Jakby tak było to Morientez odchodząc z Realu zabierałby ze sobą tytuły zdobyte przez Real. Kolejny przykład. Kierowca rajdowy zdobył tytuł mistrza świata. Zmienia ekipę z subaru np. na renault i ... nie oznacza to, że teraz renault jest mistrzem świata jako producent :P Nie masz racji. TP jest turniejem TH, bo był przez TH organizowany. Tak jak wojenny młot nie jest moim turniejem, tak TP nie jest twoim. hehe Zresztą. Liczę, że WKW zorganizuje w końcu jakiś turniej zamiast "zaklepywać" turniejowe pomysły. P.S. Turniej był jaki był ale przynajmniej 50% organizacji to Seby i Moja robota: ustawianie terenów, blaty, gorączkowe załatwianie nagród w piątek przed turniejem, kiedy się okazało, że nie są kupione, dyplomy, sponsorzy, karty graczy i usilne próby wpływu na regulamin. Część terenów. Nikt się turnieju nie zrzekał, a jedynie były uwagi do osoby odpowiedzialnej za regulamin (bo za inne elementy turnieju odpowiadał i Seba i Ja). """

f**k... zaczyna się od nowa... a mi niestety już minęła adrenalina. Myślę, że kamillo docenił mnie w końcu jako gracza i chyba nie ma sensu się spierać. TURNIEJ PAR możemy zorganizowac wspólnie - nie widze problemu w dalszej współpracy kamila z TH... po prostu na samym początku ustalmy jasno do kogo CO należy i wtedy za niepowodzenie w danej dziedzinie obarczymy konkretną osobę, a nei konkretny klub:)... a postarajmy się też, aby "niepowodzeń" nie było. Nie jestem jak poszczelona mother teresa... nie chcę zamulać miłą atmosferką:P...ale mimo wszystko powinniśmy połączyć sił z mordheimowym giertychem, zamiast się kłucić o prawa autorskie do turnieju. Jeśli jednak kamil sie będzie upierał, ze tp to"JEGO TURNIEJ" a Misio, jako głowa TH że jest on "NASZ" to proponuje zrobić dwa turnieje... jeden TPTH (turniej par treasure hunters) i jeden kamilowy. Przeciez im więcej tym lepiej, a gracze sami zdecydują na który chcą przyjść - myśłę jednak, że nie wszystkich stać na oba turnieje i nie każdy znajdzie czas - nie powinniśmy więc podkradać sobei wzajemnie graczy. MAMY TERAZ DWA KLUBY W KRAKOWIE (taki epoważne) więc pokażmy, że mimo animozji pomiędzy konkretnymi osobami - dla dobra mordheim i jego rozwoju w KRK, oraz w POLSCE potrafimy zawiązać koalicję:D...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:15:39 pm »
Miałem zamiar ustapić.. Lecz na jestem zmuszony zauważyc kilka faktów:

1. Ten foramt turnieju był opracowany i wymyslony wylącnie przez moja osobę.

2.Nagrody Sam kupiłem (pokrywając cześć z własnej kieszeni)- to tak w ramach dopisywania sobie cudzych zasłóg.

3.Psioczyliście, denerwowaliscie, wszystko wam nieodpawiadało..
A kiedy nagle ludzie wracaja do temtu i pytaja się kiedy bedzie nastepna taka imprea, nagle wielka duma w was wstępuje i wpisujecie sobie do grafika chwalac sie tak to MY to ORGANIZOWALISMY!

Powiem krótko: w tym temacie możecie mnie pocałować w mój zaczochrany zadek!!

I byłbym przychylny do ugody w tym temacie lecz nie po tym jak skaaliście mi do gardła o TEN własnie turniej.. Na jego podstawie tłumaczyliście swoja niechęc do mojej osoby jako klubowicza i cały czas wracaliście jak bumerang do tego tematu z kolejnymi zastrzerzeniami.


Mozemy rozmawiać jak partnerzy przy organizacji podobnej imprezy tak jak zaproponował to Maciek) lecz NIGDY nie zgodzę sie na to aby zasługi/wady tego turnieju wam miały przypaśc w zaszczycie.

TO TYLE
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:27:31 pm »
no - czyli po kłopocie jednym słowem. Też nie uważam, że turniej par powinniśmy organizować. (jedynie po cześci przy tym pomagać, lub podzielić się 50/50% z WKW) Mamy już jedną renomowaną imprezę w roku - oMTH, a do tego TH jest obecne przy organizacji większości takich turniejow w Polsce (moze przesadziłem, ale na pewno na przy wielu). Myślę, że turniej par (a różni się od naszego tak wielce!) może zostać klubowym turniejem WKW i wtedy wilk syty i owca cała...

"Miałem zamiar ustapić.. Lecz na jestem zmuszony zauważyc kilka faktów:

1. Ten foramt turnieju był opracowany i wymyslony wylącnie przez moja osobę.

2.Nagrody Sam kupiłem (pokrywając cześć z własnej kieszeni)- to tak w ramach dopisywania sobie cudzych zasłóg.

3.Psioczyliście, denerwowaliscie, wszystko wam nieodpawiadało.. ."

:)
1)jeśli się tak licytujesz o format turnieju, to uprzedzam, że zaraz wytniemy z twojego regulaminu każde jedno zdanie - skopiowane z naszego:D... jakiekolwiek systemy punktacji i takie tam - cokoliwke z naszego :) NIE LICYTUJ (pierwsze przykazanie)
2)A potem żądałes od klubu TH oddania kasy, bo założyłeś za dużo:P... heh...
3)Ty też tak robisz...

Proponuję nie kontynuować tematu... sprawa jest jasna i nie wydaje mi się, by Misiu w swym rozsądnym podejściu do sprawy chciał koniecznie trzymać turniej par pod plakietką klubu TH... dajmy się kamilowi wykazać...jemu i jego klubowi - zobaczmy w końcu co jest wart ten WKW... przecież nie musimy mieć monopolu na wszystkie imprezy w Krk i poza nim:) Koneksji i renomy nam przecież WKW nie odbiera:)
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline MiSiO

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:31:23 pm »
Kolego z WKW. TY kupowales nagrody... przypomne. Miales ustawiac tereny ale sie nie pojawiles. Ustawiam z Seba tereny i nagle wyszlo, ze nie ma kupionych nagrod w piatek o 17tej. Wiec postanowilismy to uzupelnic. Nie mielismy jednak kasy wiec zadzwonilismy do Kingi, ktora dala tobie znac... taki maly donos. Ty sie uniosłeś, ze ktoś włazi w twoje kompetencje i zaczales dzwonic, ingerować w to co chcielismy kupic wiec to olalismy. Doplacać musiałeś z takiej oto przyczyny. Założyłeś sobie Bóg wie jakie wpływy z turnieju, a potem zraziłeś Turtura z kumplem swoimi opowiastkami na forum, ze amatorów nie bedziesz sluchal, bo sam wiesz jak nalezy zrobić regulamin. Potem zrazileś Naza i Ankę. Stąd pokrywanie skutków swojej antyagitacji. Zresztą chciałeś aby to klubowicze się na to złożyli!!!

Ty zrobiłeś TYLKO regulamin [musisz przyznać, że wymuszenie na tobie wpisania scenariuszy do imprezy na tydzień przed turniejem to dosc pozno było - słynny post: NIE CHCE MI SIE PO PROSTU... NIE MACIE JAJ. ZGŁOŚCIE SIĘ W CIEMNO! - to twoje słowa]. Bez ani jednej istotnej poprawki o które zabiegali gracze. Tylko dlatego, że nazywali się Turturu i są kolegami nielubianego przez Ciebie Naza. Też mi samodzielna organizacja. Najbardziej Sebe i Mnie wkurzyło jednak coś innego. 1 to szantaż. Albo będzie tak jak TY chcesz albo NIE będziesz organizował. A dwa. W dniu turnieju kazałeś Sebie i Mnie ustawiać tereny, a sam, jako GŁÓWNY organizator witaniem gości się zająłeś. Do teg jako jedyny organizator zupełnie zawaliłeś WYNIKI. Fragas i Armand zostali pozbawieni SŁUSZNIE przysługującego im 3go miejsca. Za własną kasę fundowałem im dyplomy i jakieś kostki! WSTYD.

To jakiś głębszy problem z tym turniejem? Po twojej wypowiedzi właśnie pokazałeś JAKIM CZŁONKIEM TH BYŁEŚ. NIE BYŁEŚ ... TYLKO KOSZTEM KLUBU ROBIŁEŚ SOBIE REKLAMĘ... nie TH zrobił turniej ALE TY! Egoista. [2ga para okularów dla siebie]. Skoro taki z ciebie "moje moje" to rób sobie ten turniej jako TWÓJ WŁASNY... bo przecież nie WKW. Nie chcę już więcej słuchać o poświęceniu, cierpieniu i braku zrozumienia w TP2005. Ciesz się, że Sebie żal klawiatury aby napisać co o tym sądzi. Tak przynajmniej będziesz mógł moje i Naza zdanie zwalić na barki "uwzięcia się na Ciebie".

Rozumiem, że za te włochatą d... mam ostrzeżenie wypłacić?

Offline Nazroth

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:39:45 pm »
"Potem zrazileś Naza i Ankę" nie tak było - Anka już nie pamietam czemu, ale nie miała ochoty grac (sex? nie wiem - pewnie tak:P) ale wydaje mi się, że wpływ na to miał tekst na oMTH1, że jest jak gumol - gwiazdą jednej nocy (czyli jednorazowy fuks nooba na turnieju)... ogólnie bym ją przekonał, ale nie byłem sam do końca przekonany turniejem... byłem tez zmęczony kamilem (wtedy)... więc postanowiliśmy wspólnie się nie zjawiać...

Co do tego co kamil zrobił a co uważa, że zrobił - to proponuję NIE WYWLEKAJMY... ani ty kamilu tak sie nie pusz ... ani my Misiu nie atakujmy i ni epierzmy brudów... NIECH KAMIL TERAZ SIĘ WYKAŻE I PO PROSTU UDOWODNI< ŻE POTRAFI... my wspomagajmy go na tle regulaminu, ew.scenariuszy... załatwmy salę(jeśli on jej nie załatwi) i niech teraz znów/właśnie załatwi nagrody, pierdoły, sponsorów i tereny - przecież do tego cały czas zmierzam - kamil:teraz masz szanse - zamiast wspierać sie słowami - zrobic to czynami... a jak ci nie wyjdzie - to Misiu ma szansę zamiast wspierac się słowami, to wspierać się brakiem czyichś czynów.
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline MiSiO

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:45:29 pm »
Numer polega na tym, że Kamil napisze "powstrzymałbym się, ale..." potem pisze nieprawdy i liczy, że jednak nikt nie skomentuje. Bo przecież on też PRAWIE nie skomentował.

Offline Mistrz wałków :)

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:47:26 pm »
I na tym chyba poprzestaniemy..

Jak juz będę miał miał szkic regulaminu to podeślę Ci go Maćku.
Lecz nie zakładam jak narazie żeby turniej odbył wcześniej niz początkiem Grudnia.
Jak juz Sebastian zauwazyl czeka nas w najbliższym czasie Bazyliszek a mnie zapewne Falkon.

Ps. Nidy nie powiedziałem Maćku że jestes słabym graczem.. to oapropo Twojej wypowiedzi kikla postów wczesniej:)

Ps2 (do Misia) Jaka nieprawdę to ze ja kupwałem nagrody??
Kamil. (miszczu)

Offline Nazroth

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:54:15 pm »
Ale też nigdy mnie "specjalnie nie doceniałeś":) W końcu patrząc na ranking można by pomyśleć, że jestem cienkim graczem:)
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline MiSiO

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 26, 2005, 11:58:36 pm »
Ta... kupowales jak sie okazalo, ze ktos postanowil nie skompromitowac turnieju... takie "o nie. tego sukcesu mi nie odbierzecie"

Widze, że się w Falkona wkręciłeś... mam mieszane uczucia. Wolałbym cob chłopaki sami zrobili swoj regulamin. a WKW swoj turniej w Kraku.

Offline CHESUS

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 27, 2005, 12:06:28 am »
z tego co się orjentuje mistrz ma na falkonie pomuc przy sędziowaniu a co do reszty nie jestem pewien domnie nie nalerzy decydujący głos

a co do regulaminu to jest juz na wykończeniu jeszcze tylko pewnie bendzie delikatna dyskusja (przy piofku mam nadzieje) i bendzie gotów na cacy> :D
amiętajcie wszystkie dzieci skaven śmierdzi bo je śmieci!!!

Offline Mistrz wałków :)

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 27, 2005, 09:46:26 am »
Cytuj
Widze, że się w Falkona wkręciłeś... mam mieszane uczucia. Wolałbym cob chłopaki sami zrobili swoj regulamin. a WKW swoj turniej w Kraku.


Jeśli chodzi o twoje przecczucia to wielce bym sie nmi nie przejmował :)

I tak jak muwi CHESUS w turnieju tym figuruje jako sędzia, ew. poproszony wypowiadam się na niektóre organizacyjne tematy.

Zresztą z tych spraw nie muszę sie Tobie spowiadać panie BOSSIE :P


Do Maćka:

Jak wiesz zawsze miałem opinię o tobie jako dobrym graczu i nigdy się z tym nie kryłem.. A na forum myslę że mozemy sobie pominac tego typu klapanie po dupciach bo znówu wparuje Rafik z komentarzem dośc tegokoła różancowego starszych pań! :P
Ja bym Ciebie wychwałał ty mnie itd itd.. Znowu zajołeś pierwsze czy tylko drugie ... ble ble ble.
Kamil. (miszczu)

Offline MiSiO

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 27, 2005, 11:45:03 am »
Ja po prostu mam wrażenie, że kosztem innych graczy/klubów [TH, a teraz Lublin] samemu się promujesz. Takie podczepianie się pod Bazyla, Lublin itp. Bardziej by przekonało wiele osób jakbyś coś JAKO WKW zorganizował. Takie "mieć jabłko i zjeść jabłko". W TH nie chesz być ale pod THowe turnieje byś się podpiął [i to robisz]... o to mi chodziłl

Offline Mistrz wałków :)

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 27, 2005, 12:44:46 pm »
Nie zabardzo wiem o co ci chodzi Michale??
Boisz się o swoj autorytet czy co??

Do żadnych turnieji się nie podpinam.. jedynie zaproponowano mi rolę sędziego na Bazyliszku i ja przyjołem.. znów zaproponoałem swoja pomoc kolega z Lublina i równierz z checia sie zgodzili.

W rzadnym z tych turniei nie figuruje jako organizaotor ani pomysłodawca.
Więc niewiem z kad podejżenia że się gdzieś podpinam.
A na sędziego wybierany jeste z faktu że dobrze znam zasady i raczej w ich interpretacji sie nie mylę (przypomne sprawę szarż na nieidoczne modele z OMTH PAnie sędzio-ktoś chyba się mylił:))

Naprawdę nie wiem o co Ci chodzi? Może to zazdrość :P

Co do turniejów (A dokładnie jednego-nie wiem dlaczego uzywasz liczby mnogiej)już wuraziłem swoje zdanie. Nie chcieliście miec nic z nim wspóolnego niepodobało wam sie jak go organizowałem i zrzekliście sie dlatego nagle kiedy okazało się (ja to wiedziałem od początku) że ludzie miło wspominają te rozgrywki przypomniałeś sobie i wraca on w łaski! Tak To MY TH go organizowaliśmy.. Wydaje i sę że jest to nieco niekonsekwentne zachowanie.
Kamil. (miszczu)

Offline Demence

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 27, 2005, 02:27:48 pm »
Po przeczytaniu pierwszych postów myślałam, że nic nie stoi na przeszkodzie by Turniej Par zorganizowały 2 kluby WKW i TH, a wiecie dlaczego? Przynajmniej potem nie będzie marudzenia, bo i jedni i drudzy będą mieli wpływ na wygląd tego, więc zarzuty będą niestety musieli kierować do siebie. Ale teraz patrzę i chyba nie bardzo wyszła by wam ta współpraca, chyba że ktoś mądrze by się wziął za to i przydzielił zadania by nie było narzekań "Ty to miałeś przecież zrobić!" na kilka h przed turniejem.

I co do ubiegłorocznego TP to każdy po trochu coś pomieszał, jeden z tym drugi z tamtym, jeden nie załatwił na czas, a drugi odpowiednich osób nie poinformował na czas. Więc przekrzykiwanie się kto więcej schrzanił jest bezsensowne.

Nazie, jeżeli idzie o regulamin, to pewnych spraw nie da się ominąć i w każdym regulaminie będziesz miał podobnie brzmiące fragmenty, jeśli nie identyczne, bo kilka zasad musi być zachowanych.

Osobiście nie mam nic przeciwko a właściwie to jestem za by TP był zorganizowany przez oba kluby (nie sądzę by reszta TH miała coś przeciwko), pod warunkiem, że podejdą obie strony (Kami:Naz&Misiu) do tego ze spokojem.

P.S. Stękania i narzekania po turniejach mają swoje dobre strony przynajmniej się wie co należy poprawić w organizacji na raz następny.

P.P.S. I tak najważniejszy jest klimat, bo choćby organizacja była na najwyższym poziomie a stosunki między graczami kiepskie to klimat pada i turniej należy zaliczyć do nieudanych.
)

Offline Iwanna Tobelieve.

Profesjonalnie czy amatorszczyzna?
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 27, 2005, 02:51:35 pm »
To, co wyczyniacie na tym topiku jest po prostu niesmaczne  :?
Panowie - zachowajcie się jak dżentelmeni i strzelajcie do siebie w ustronnym miejscu. Toż już lepiej się czyta "klepanie się po dupciach" ;)

Więcej sami wiecie czego.

Sami wiecie kto :)
ttp://lilpop.w.interia.pl/banner/jama_2.gif