Rany Muszę przyznać że też wpadłem na taki pomysł dawno temu z tą różnicą że ja zdałem sobie sprawe z tego że np: jest wiele takch zawodów których nikt nie chce wykonywać np: wolałbym siedzieć załóżmy nawet w sklepie jako ekspedient niż zamiatać ulice w upale i w mrozie, czy czyścić kanały ściekowe, racja awansu byłaby nie potrzebna bo poco, kto wtedy by się kształcił aby poprawić byt ogółu czy swój? żyłby tak samo jak każdy ,no oprócz pasjonatów lubiących nauke, ale kto by ich sponsorował jeśli każdy wolałby przeznaczyć pieniądze na własne potrzeby, kto zajmowałby się wielomiliardowymi przedsięwzięciami jakim jest np: gazociąg pod bałtykiem(taki beznadziejny przykład), przecież to ogromna odpowiedzialność za którą jak mi się wydaję większość z nas nie chciała by mieć kłopotów w przypadku błędów, pozatym niewyobrażam sobie cofania się, syfu na ulicy, nieświeżej żywności, przecież każdy w końcu chce robić to co lubi, lub to co go satysfakcjonuje, wiem że mój koment też jest jeszcze do obróbki bo sam czytając go mam chęć jeszcze coś dopisać ale skończe na tym mając nadzieję że przynajmniej po części przekazałem swoją myśl. W każdym bądź razie pomysłodawca nie wziął pod uwagę wielu aspektów jak chcesz żyć w dziczy bez kasy nikt ci tego nie zabrania, przecież możesz polować i żyć na łonie natury, może będziesz szczęśliwszy od tego zgiełku cywilizacji, ja nie mniej jednak nie mam zamiaru się cofać :P