Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy japońskie

Battle Angel Alita

(1/8) > >>

Raista:
Battle Angel Alita, wspaniała manga Yukito Kishiro. Akcja dzieje się w dalekiej przyszłości w mieście złomu, nad którym znajduje się ine miasto - Zalem. Ludzie z maista złomu nie mają tam wstępu. Wielu próbowało się tam dostać, żaden nie przeżył Razz . Główną bohaterką mangi jest dziewczyna-cyborg o imieniu Alita (w japońskiej wersji Gunm). Więcej nie powiem, sami przeczytajcie :p. Nie tak dawno wyszedł IX, ostatni tom. Ja osobiście przeczytałam już wszystkie. Manga jest po prostu świetna. I nie myślcie, że ALita to mała, grzeczna dziewczynka, taka jak Maron Kusbake z KKJ. To nie jakaś cukierkowa lalunia, która ugania się za chłopakami. W mandze krew leje się strumieniami, nie udało mi się jeszzce policzyć wszystkich trupów  :badgrin:

Na koniec pare skanów.

Edit CD Jack: Nie ma sensu podawać linków do poszczególnych okładek i plansz. Podaję link do głównej strony serii u nas wydawanej. Po kliknięciu na którąś okładkę można poznać krótkie streszczenie, dane techniczne i oczywiście obejrzeć przykładowe plansze. Seria rzeczywiście jest bardzo dobra i warto tu kliknąć.

Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić kogoś do przeczytania  :lol:

Wilk Stepowy:
Eh, nie zapomnę tego, jak mi to wpadło pierwszy raz w łapki. Kij z tym, że po włosku (potem było w fr. - już jakaś poprawa ;) Mi tego zachwalać nie trzeba. Jedna z najlepszych mang jakie czytałem.

Sucuburius:
idealne połączenie futurystycznej wizji przyszłości dramatów ludzkiego (cyborgowego) życia i niesamowicie dobrej masakry. Walki ukazane w piekny sposób a wyścigi motorball sprawiają że człowiek mógłby przy wysileniu wyobrazni poczuć dym spalin i zapach krwi.
z kategorii mangi typo "nożem go nożem" Alita to dzieło epokowe

Macias:
typ komiksu ktory zdecydowanie nie wykorzystal czasu,ktory w niego wlozylem. Rysunki nienajgorsze ale historia cieniutka...moze pozniej jest lepiej,ale jakos nie chciao mi sie sprawdzac...
chce ktos kupic tom 1szy? ;)

Macias:
Popatrz na to z 2giej strony-czemu mam wykladac kase,ktorej nie mam zbyt wiele,na cos co przy pierwsej probie mi sie nie spodobalo?
Jasne,optymalne byloby pociagniecie dalej, by sie upewnic na 100% niemniej dalej sadze,ze kupowanie czegos co ci sie nie podoba by miec calkowita pewnosc n.t "cienizny" danego komiksu jest nieporozumieniem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej