Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy japońskie

Battle Angel Alita

<< < (2/8) > >>

Wilk Stepowy:
Gdybym nie był tak śpiący to podpisałbym się pod wypowiedzią Filon'a wszystkimi łapami i jeszcze dorzucił coś od siebie. A tak powiem: spróbuj dotrwać do trzeciego tomu - to powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.

Lavamancer:

--- Cytat: "Macias" ---Popatrz na to z 2giej strony-czemu mam wykladac kase,ktorej nie mam zbyt wiele,na cos co przy pierwsej probie mi sie nie spodobalo?
Jasne,optymalne byloby pociagniecie dalej, by sie upewnic na 100% niemniej dalej sadze,ze kupowanie czegos co ci sie nie podoba by miec calkowita pewnosc n.t "cienizny" danego komiksu jest nieporozumieniem.
--- Koniec cytatu ---

Dobrze zrobiłeś, jeśli nie podobał ci się początek to całość tym bardziej by Ci nie podeszła, zwłaszcza że od pewnego momentu (nie pamiętam już, ale jakoś po motorballu) autor sukcesywnie obiża poziom z tomu na tom.

Macias:
Jeden tak,drugi tak-wez tu badz madry ;)
Z tego co pamietam,to autor na poczatku tworzyl serie "na zywca", bez zastanawiania sie co bedzie dalej.czy w pozniejszych tomach tez tak jest,czy widac juz jakis zamysl?

Wilk Stepowy:
Pierwsze dwa tomy wyglądają mi na historyjkę rozwijaną w trakcie tworzenia - takie wydarzenia z życia Ality, bez wielkich przemyśleń, ale zręcznie zrobione i miejscami głęboki. Za to kolejne tomy to już przemyślana fabuła od A do Z. Autor rozbudowuje coraz bardziej postacie i ukazany świat. Pokazuje inne aspekty moralne niektórych bohaterów (o których myślelismy, że już wszystko wiemy), dodaje bardzo ciekawe i głębokie postacie. Kreska coraz lepsza, krwi równie dużo, świetne pomysły. Dla mnie najlepsza manga jaką czytałem.

Do tego pięknie ukazany motyw ojciec - córka.

Ja w mangach najbardziej cenię kreskę (zwłaszcz jej precyzję), rozbudowany świat, wątki naładowane uczuciami, rzeczy nad którymi można się zastanowić (choć lubię bardzo dynamiczną akcję) i ciekawych bohaterów. Battle Angel Alita mi to daje.

4-staczterdzieściicztery:
Ja miałem problem z "BAA". Co jeden tom wpasował się w moje gusta, to następny mnie odrzucał. Ostatecznie przekonałem się do tej serii dopiero po ostatnim tomie. Stąd nie byłbym pewien czy wystarczy dotrwać do trzeciego tomu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej