Autor Wątek: Kobieta w komiksie  (Przeczytany 9091 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 16, 2005, 07:12:25 pm »
Cytat: "Gilbaert"
ja bym chciał żeby ktoś się zajął towarzyszką Valeriana

ale przeciez juz nia sie zajmuje sam Valerian :?:

N.N.

  • Gość
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 16, 2005, 07:15:04 pm »
Cytat: "dis"
ja tylko odpowiadałam na poprzednie posty.


Polecam dwie książki Szyłaka "Komiks i okolice pornografii" (wbrew tytułowi, o pornografii jest tam zdecydowanie mało) i "Gra ciałem".
Tekst o kobietach w komiksie jest w najnowszej "Zadrze" (już o tym pisałem w innym temacie)...
A autorki komiksów pojawiają się także i na tym forum (choć niekoniecznie czytają ten temat).

Offline dis

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 16, 2005, 09:47:48 pm »
i znów dyskusja na nie ten temat co chcę. ja tylko chcę wytłumaczyć:
1. to empro napisał: "Dis, kobiety w komiksie to akurat NAJMNIEJ dziewczyny z X-men albo SpiderWoman, zapoznaj się raczej szerzej z Europejskimi publikacjami a przede wszystkim z polskim rynkiem komiksowym gdzie autorek dobrych i bardzo dobrych też jest kilka"
2. w topicu http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=1062&start=0 był podany o druunie jedynie adres http://www.druuna.net/, a strona jest typowo skierowana dla starszych interneutów, dlatego wysnułam wnioski, że to pornografia - z resztą w wyszukiwarce znajduje się głównie strony XXX wpisując druuna...
3. ja chcę zrobić stronę, która zainteresuje, trudno mi pisać o niektórych autorkach czy komiksach, jak naprawdę trudno dostać ich komiksy, czyli też nie zainteresuje to zwykłego interneuty...

Offline konradkonrad

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 16, 2005, 10:23:27 pm »
to może ja.

pomysł strony jest fajny, ale spróbuj wykazać może więcej samodzielności. na razie sprawiasz wrazenie, jakbys pytała nas o czym właściwie masz pisać.

zaczynasz od tego, że nie ma stron o kobietach w komiksie. jak łatwo wykazać, są. friends of lulu to wręcz strona organizacji poświeconej kobietom w komiksie. wyszedł cały numer czasopisma po polsku poswiecony tematowi (zeszty komiksowe) a także numer kkk, który tak jakby... no... tez podejmuje ten temat.

zbierz co wiesz do kupy, przejrzyj siec, czasopisma, nowosci wydaniwcze, poszukaj kobiecych nazwisk, napisz o nich. potem poszerzaj to. jestem pewien ze strona bedzie super a jak nie to tu obecni z chęcia wytkna braki.

pozdro i powodzenia.

Offline turucorp

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 16, 2005, 10:24:35 pm »
Cytat: "dis"

3. ja chcę zrobić stronę, która zainteresuje, trudno mi pisać o niektórych autorkach czy komiksach, jak naprawdę trudno dostać ich komiksy, czyli też nie zainteresuje to zwykłego interneuty...


"Damskie dramaty"
"Josephine"
"Jutro będzie futro"
"Bye Now"
"Gunsmith Cats"
"W.I.T.C.H."
"Melinda"
"Love Hina"
"Klik"
"Battle Angel Alita"

tu masz liste tytulow komiksow z tego roku o kobietach i/lub zrobionych przez kobiety, wszystkie mozna bez problemu dostac w ksiegarni.
poczytaj sobie,
zastanow sie o co ci chodzi,
a jak juz sobie wszystko poukladasz w glowie, to wroc tutaj i wtedy pogadamy o konkretach :roll:

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 17, 2005, 06:32:01 pm »
Tematyką kobiecą w komiksie, zwłaszcza w ujęciu dotyczącym lesbianizmu i feminizmu, interesuję się od dość dawna. Sama współtworzę stronę pośrednio związaną z wizerunkiem kobiety w komiksie. Dis jeśli jesteś zainteresowana wymianą informacji, to pisz do mnie na priva lub mail: louise@gildia.pl
Zaś co do artykułu z Zadry. Mnie osobiście sie on nie podobał - zbyt ubogi merytorycznie.

N.N.

  • Gość
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 17, 2005, 06:38:47 pm »
Cytat: "Louise"

Zaś co do artykułu z Zadry. Mnie osobiście sie on nie podobał - zbyt ubogi merytorycznie.


Na bezrybiu - jak to mówią - i rak ryba...
Oprócz artykułu w "Zadrze" wskazywałem na dwie książki (wydane po polsku w Polsce). Czy mogę Cię - jako osobę, która tematyką kobiecą w komiksie, zwłaszcza w ujęciu dotyczącym lesbianizmu i feminizmu, interesuje się od dość dawna i sama współtworzy stronę pośrednio związaną z wizerunkiem kobiety w komiksie - poprosić o ich ocenę merytoryczną?

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 05, 2005, 11:11:28 pm »
Cytat: "N.N."
Oprócz artykułu w "Zadrze" wskazywałem na dwie książki (wydane po polsku w Polsce)


Po pierwsze napisz po prostu, ze te książki sa Twoje, bo zaczynam się zastanawiać, czy nie cierpisz na rozdwojenie jaźni.
Po drugie – tym co pokazałeś w „Obywatelu...” nie zachecasz do sięgnięcia po Twoje książki. Nie sądzę, abyś miał coś ciekawego do powiedzenia w kwestii kobiet w komiksie.

Offline Maciej

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 05, 2005, 11:29:37 pm »
Luise  :roll:  ale masz dzisiaj humor. Zabawna z Ciebie kobita.

(Czytałem obie te kniżki.)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

N.N.

  • Gość
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 05, 2005, 11:32:19 pm »
Cytat: "Louise"
Cytat: "N.N."
Oprócz artykułu w "Zadrze" wskazywałem na dwie książki (wydane po polsku w Polsce)


Po pierwsze napisz po prostu, ze te książki sa Twoje, bo zaczynam się zastanawiać, czy nie cierpisz na rozdwojenie jaźni.

Po pierwsze: na żadne rozdwojenie nie cierpię. Przez dobre pół roku miałem w podpisie stwierdzenie "Nazywam się Jerzy Szyłak", ktore jakies pół roku temu zastąpiłem napisem "Jedno spojrzenie na komiks - moje własne". Dzięki temu podpisowi wszyscy zainteresowani wiedzą kim jestem. Nawet Ty.
Tyle że kwestia, czyje są te ksiązki, ma niewiele wspólnego z faktem, że postanowiłaś dokonać oceny tekstów, ktore poleciłem w moim poście i oceniłas je wybiórczo, pomijając w/w pozycje. Skoro zas przedstawiasz się jako znawczyni tematu, wypadałoby, żebyś na temacie się znała.
Cytuj

Po drugie – tym co pokazałeś w „Obywatelu...” nie zachecasz do sięgnięcia po Twoje książki.

Po drugie: Komiksy "Obywatel w palącej potrzebie" i "Obywatele w milosnych usciskach" ukazały się później niż moje ksiązki. Powiedziałbym, że nawet kilka lat później, więc próba oceniania książek przez pryzmat tych komiksów, jest pośrednim przyznaniem się do tego, że znawczyni nie zna ich treści i przez kilka lat nie uznała za stosowne się z nią zapoznać. A to akurat źle świadczy o znawstwie znawczyni.
Po drugie drugie: ani w "Obywatelu...", ani w "Obywatelach..." nie ma treści, ktore uwłaczałyby kobietom (chyba, że za uwłaczające uważasz twierdzenie, że kobiety uprawiają seks z mężczynzami i czerpią z tego satysfakcję). W związku z tym nie rozumiem, czemu treść owych komiksów miałaby w jakikolwiek sposób zniechęcać młodą, inteligentną kobietę do sięgania po moje książki.
Cytuj

Nie sądzę, abyś miał coś ciekawego do powiedzenia w kwestii kobiet w komiksie.

Osądzasz przed zapoznaniem się z tym, co osądzasz, chociaż sama domagasz się, by nie osądzano Cię po pozorach. Zastanów się, co robisz, bo Tobie też ktoś to zrobi...

Offline czarna łapa

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 09, 2005, 11:15:49 am »
:)
Jerzy, może Pani powinna przeczytać scenariusz "Kwaśnego jabłka"?
ctions speak louder than words

N.N.

  • Gość
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 09, 2005, 03:45:16 pm »
Cytat: "czarna łapa"
:)
Jerzy, może Pani powinna przeczytać scenariusz "Kwaśnego jabłka"?


Moim zdaniem, Pani powinna wiele różnych rzeczy przeczytać i trochę się porozglądać po świecie, bo na razie ocenia po pozorach i szermuje obiegowymi hasłami...

Offline mykupyku

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 09, 2005, 06:51:04 pm »
a tak bez czytania zawartości ale temat przeczytawszy, uważam:

kobieta w komiksie winna być piękna, niewinna, rozebrana, szczęśliwa i w pełni zaspokojona

mam nadzieję że nikt nie zaprotestuje
opyright by mykupyku

Robert Zaręba

  • Gość
Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 09, 2005, 07:44:04 pm »
mykupyku napisał:
Cytuj
kobieta w komiksie winna być piękna, niewinna, rozebrana, szczęśliwa i w pełni zaspokojona

O ile sobie przypominam, to jeszcze niedawno twierdziłeś, że baba może być i największym maszkaronem, byle tylko dogodziła jak żadna inna!
Ty hipokryto jeden!

Offline czarna łapa

Kobieta w komiksie
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 09, 2005, 08:53:13 pm »
Zgadzam się z N.N., że w "Obywatelu/lach..." nie ma treści uwłaczających kobietom. Wręcz przeciwnie! Zarówno autor, jak i  artysta ukazują kobiety jako istoty silne i bardzo pewne siebie. Co widać na pierwszy rzut oka ;)
Feministki powinny być zadowolone :D
ctions speak louder than words

 

anything