trawa

Autor Wątek: Ocena malowania na Turniejach  (Przeczytany 3533 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nazroth

Ocena malowania na Turniejach
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 20, 2005, 02:50:36 pm »
malowanie obcinamy do 0-2... podstawki 0-1, konwersje 0-1, kartę bandy (walić historię...nie ma znaczenia) 0-1 (0 to brudna i neiczytelna, jeden to CZYTELNA  PRZEJŻYSTA) wyzywig 0-1 i WOW 0-1 i mamy 7 punktów do zdobycia...szczęśliwa "lucky seven"... i chyba t będzie dobre...nie możemy przesadzać z ilościa punktów cbo znów staniemy w punkcie wyjścia - ZA DUŻO PUNKTÓW ZA MALOWANIE ITD...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline mecenasik

Ocena malowania na Turniejach
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 20, 2005, 03:07:35 pm »
no i jest git..wspolnymi silami..ciekawe tylko co na to reszta:)

Offline Mistrz wałków :)

Ocena malowania na Turniejach
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 20, 2005, 05:31:09 pm »
Mi się podoba..
Prosto i skutecznie..

A ludzi którzy uwazają że 1/5 punktów powinna przypadać za same malowanie zapraszam na turnieje battla.. :)
Kamil. (miszczu)

Offline MiSiO

Ocena malowania na Turniejach
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 20, 2005, 06:52:00 pm »
Cytuj
A ludzi którzy uwazają że 1/5 punktów powinna przypadać za same malowanie zapraszam na turnieje battla.. Smile


... a ludzi, którzy popierają granie na książkach, modelami nie mającymi WYSYWIG'a i pomalowanymi wałkiem do ściany zapraszam do "grania w domu" :P

Jednej rzeczy jakiej WFB nie można odmówić to doceniania "hobby"! Odrzucanie wszystkiego co WFB to błąd. Na WM nawet hidtoria ARMII była oceniana. To jest klimat. Coś co nie tylko bezpośrednio wpływa na grę. Jestem za oceną historii bandy. To ma równie istotne znaczenie.

Cytuj
malowanie obcinamy do 0-2... podstawki 0-1, konwersje 0-1, kartę bandy (walić historię...nie ma znaczenia) 0-1 (0 to brudna i neiczytelna, jeden to CZYTELNA PRZEJŻYSTA) wyzywig 0-1 i WOW 0-1 i mamy 7 punktów do zdobycia


WoW... to akurat podebrane z WFB... tyle, że jest to dość subiektywne. Jak malowanie i podstawki można unormować to WoW... nie.

P.S. 7 to mniej więcej 1/5 - 1/6 całości punktacji. Niezależnie jak wyglądają subtelne modyfikacje punktów z gry.

Offline Nazroth

Ocena malowania na Turniejach
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 20, 2005, 09:53:16 pm »
historia odpada... to już nie bajka turniejowa...zwłaszcza, ze MY JEJ NIE CZYTAMY przed wystawieniem oceny przez sędziego... dla mni eBŁĄD I TYLE...

A reszta...czyli 7 punktów to gites... a WOW cóż...pocwiczymy Misiu i zobaczymy:)... w końcu się wyrobimy (na początku lekkie zgrzyty - a potem będziemy w tym wprawni)...

I jeszcze chciałem tak na koniec dodac jedno (dla przeciwników band pomalowanych ni eprzezgracza i tym samym przeciwników ręczania mupkt...) Jest to cytat z forum 40stki...cytat wypowiedzi sędziego Jachu-ka...
"ocena malowania, jak sama nazwa wskazuje ocenia pomalowanie danej armii, nie umiejetnosci malarskie graczy."
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

 

anything