trawa

Autor Wątek: Oświetlenie, a nocne malowanie.  (Przeczytany 36043 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 5zyCh4

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« dnia: Październik 23, 2005, 11:35:22 am »
Witam.

Sprawa wygląda tak.

Do domu wracam po południu. Robie ważne sprawy i dopiero wieczorem jestem wolny.  Nieraz miałem ochote pomalować tylko bałem się o to, że wzrok strace  ;) .

Czy znacie jakieś oświetlenie, które jest w miare naturalne i przy którym można pomalować, nie bojąc się o pogorszenie wzorku?

Po prostu nie mam zamiaru, przez malowanie, chodzić w okularach  8) .

Z góry dzięki.

Pozdrawiam
5zyCh4
ozdrawiam
5zyCh4



"Lonelyness- that's the killer" ATB

www.badgerbadgerbadger.com

Offline dead

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 23, 2005, 12:49:22 pm »
Znamy - takie zarowki (fioletowawe z zewnatrz) daja one swiatlo biale dokladnie o takich samych wlasciwosciach jak dzienne przy tym nie grzeja jak halogeny badz inne zarowki. Widzialem kiedys takie w elektrycznym ale byly strasznie drogie (nie pamietam ceny bo jak uslyszalem to powiedzialem ze kupie sobie 2 lampki z Ikeii :P) - moze teraz stanialy bo w koncu z 1 roczek minal a ceny poszly coniektore w dol ;) ... A tak to ja uzywam (pewnie tak jak wiekszosc) lampek z Ikeii - niestety ich swiatlo w ciemnosci zupelnej znieksztalca lekko naturalne kolorki i czesto powoduje przysychanie szybsze farb ale da sie z tym zyc :D

chyba tyle pozdro ...
ww.kgb.draconis.prv.pl !!

www.dead.gallery.prv.pl !! - moja galeryjka ;)

Offline Kota

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 23, 2005, 02:24:51 pm »
Hm teraz kosztuja kolo 80 zlotych i idealnie imituja swiatlo dziene chcialem kupic ale cena mnie odstraszyla :P
istrzem Ten co wroga ogniem Goni.Bogiem ten co na niego powodz sprowadza.

Offline DIJKSTRA

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 23, 2005, 02:28:34 pm »
w sklepach zoologicznych też je czasem mają , niestety nie wiem w jakiej cenie...
Żarówki nie lampki z IKEI :!:
U KLUX DZBAN rulez!!!

What's the point of being a BOSS, when u can't bash things???

Offline Gotrek

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 23, 2005, 06:14:16 pm »
Wydaje mi się, że te zielone gogle z avatara dadzą radę panie Fisher :p  ;)
lach Baal Quich!!

TAK! - zasadom szarżowania na skirmish po prostej :)

Dawno dawno temu, aby zobaczyć pupe dziewczyny trzeba było rozchylić bielizne.
Teraz aby zobaczyc bielizne trzeba rozchylić pupe...

Offline 5zyCh4

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 23, 2005, 06:35:05 pm »
Heh

Nie wątpie. ;)

Czyli mówicie, że są takie żarówki, które imitują światło dzienne.

Pytanie kolejne:

Czy kupie je tylko w zoologicznym? Znacie może jakieś inne miejsca? Może jest ich jakaś nazwa. Poszukałbym na allegro.
ozdrawiam
5zyCh4



"Lonelyness- that's the killer" ATB

www.badgerbadgerbadger.com

Offline sir_stafford

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 23, 2005, 08:03:42 pm »
Ludzie! Rany Boskie!!!! Zwariowaliście???!!!
Normalne światło do czytania. Lampa z żarówką jak ją Pan Bóg stowrzył.
Ja mam zwykłą lampkę przeznaczoną na biurko... i zyrandol... :?
W Nim moja tarcza i moja moc, nie jestem sam."

Offline Tomash

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 23, 2005, 08:53:49 pm »
Żarówka albo świetlówka wystarczy.

Ale dużej mocy świecenia.
http://bitspudlo.com/ - pierwszy i jedyny polski sklep z bitsami plastikowymi (i nie tylko)

Offline Supeł

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 23, 2005, 09:11:56 pm »
Ale jajce, panie, hiehie. Nic z tego, nie da rady malowac po zmroku  :badgrin:  Bez przesady, nie straci nikt wzroku przez godzinke czy 2 malowania dziennie przy sztucznym swietle. Tak samo tacisz wzrok ogladajac TV czy siedzac przy kompie godzinami. Albo czytajac wieczorem przy lampce. Warto zainwestowac w ta zarowe zawalista tylko jesli sie obawiasz ze kolory beda troche inne niz przy swietle dziennym, ale czy inne znaczy gorsze?
pozdrawiam

Offline jarjac

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 25, 2005, 06:30:45 pm »
Ja osobiscie nie lubie malowac przy nienaruralnym osiwetleniu... jednak najczesciej bardzo czesto czas malowania przedluza sie do poznych godzin nocnych i wtedy nie pozostaje mi nic innego niz tylko zwykla lapka z Ikei  :D
P.S. Wszystko jest w miare wporzadku tylko zawsze na nastepny dzien denerwuja mnie roznice miedzy kolorami widzianym przy oswietleniu naturalnym i sztucznym.
P.S.S. troche juz figurek pomalowalem(w nocy :) ) a okularow nie nosze ;)
ever trust gold that glisten in darkness.

Offline NinoSS

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 02, 2005, 11:08:50 am »
Zwykła żarówka 75-100 do lamki na biurko mi starcza w zupełności.

Jeśli chcesz, żeby Ci nie grzało, a światło bylo nieco "cieplejsze" to polecam Ecotone Ambience Philipsa. Najlepsza żarówka jaką w życiu mialem, niestety mi się wypaliła;) Powoli się rozpala, jak to energooszczędne, ale po kilku chwilach daje mocne, nie męczące, przyjamne światło. Malowałem przy nim i kolory są podobne jak w świetle słonecznym. Na tyle podobne, że nie widziałem różnicy;)

Ja miałem 16, może kupić mocniejszą, ale to chyba nie będzie potrzebne (oświetlała mi cały pokój).

Ważna też jest lampa, ale o tym z pewnością wiesz.

Offline yaro

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 02, 2005, 12:02:32 pm »
co wy ludzie wymyslacie?
malowanie przy zwyklej zarowce zmienia kolory - jezeli ci zalezy na jakosci i kolorystyce to sie mozna czasem wystraszyc jak rano widzisz efekt swojej pracy.
jakie zarowki za 80pln?? ja moja kupilem za 8 pln. no wlasciwie kumpel mi kupil, dlatego niestety nie wiem gdzie. to jest zwykla zarowka , z ta roznica ze wykonana z niebieskiego szkla. daje swiatlo dzienne jak powyzsza 10 razy drozsza :D kupic ja mozna w sklepach z oswietleniem. niestety nie wszystkich. dlatego trzeba chodzic i pytac :/

roznica przy pracy wieczorem ogromna - kto raz sprobuje ten juz nie wroci do zwyklej lampki .
ale i tak najlepsze jest swiatlo dzienne .. :)

Offline Ryu

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 02, 2005, 01:34:11 pm »
Ludzie wymyślają... :roll:

Nie pomalowałem jeszcze żadnej figurki przy świetle dziennym z prozaicznego powodu - brak czasu. I jakoś nie widzę, aby wyglądały one fatalnie/źle/niestarannie dnia następnego. Mało tego - maluję przy zwykłej lampce nocnej - nie żadnej hipermega wypasionej lampce dającej niemalże światło słoneczne  :p

Prawdopodobnie tak zostanie... Kończę teraz rydwan malowany przy świetle lampkowym ;) i jakoś nie odstaje on innych figsów.
NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA."

Offline 5zyCh4

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 02, 2005, 02:11:43 pm »
Niby racja...

Jedynym moim zmartwieniem jest to, że moja lampka halogenowa daje tyle ciepła, że po zakończeniu malowania jestem cały spocony  :roll: .

Dziwne, ale prawdziwe i jeszcze jakoś z tym żyje  :D .

Ostatnio na dobre wziąłem się za malowanie po zmroku... Codziennie godzinke.

Co do wyglądu figurek na następny dzień, nie mam zastrzeżeń. Wszystko wygląda u mnie OK.
ozdrawiam
5zyCh4



"Lonelyness- that's the killer" ATB

www.badgerbadgerbadger.com

Offline Ryu

Oświetlenie, a nocne malowanie.
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 02, 2005, 02:19:37 pm »
Cytat: "5zyCh4"
Jedynym moim zmartwieniem jest to, że moja lampka halogenowa daje tyle ciepła, że po zakończeniu malowania jestem cały spocony  :roll: .
Ja mam inny problem... U mnie żarówka bardzo szybko wysusza farbę na palecie i szlag mnie trafia jak często muszę dodawać wody... Nie mówiąc ile farby bezpowrotnie się zeschnęła  ;)  :roll:
NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA."