tajemnicze tajemnice...

[mykupyku]

Między innymi dzięki tego rodzaju pisemkom wszyscy, którzy poszukują yeti, wyjaśniają, skąd się biorą duchy itp. są uważani za wariatów nie tylko przez naukowców, którzy mogliby wiele pomóc, ale przez większość ludzi.

eeeeeee, mam kilka numerów tegoż "złego" pisma - i nic poza kabaretem informacyjnym złego dla mnie z lektury nie wynika

to typowe jajcarskie czytadło, wydawane na szmatławym nieco papierze i przez 48 stron nabijające się z naszej cywilizacji i inteligencji i czego tam jeszcze...

nic groźnego dla homo sapiensa rozumnego

[Kormak]

ditto.

jeśli "badacze nieznanego" biorą poważnie takie gazety, to źle świadczy to o nich, a nie ich oponentach. Nie ma chyba nic gorszego niż człowiek bez poczucia humoru.

A "badacz zjawisk paranormalnych" poczucia humoru pozbawiony? Brrr... apage Szara Twarzy!

[Gollum]

eeeeeee, mam kilka numerów tegoż "złego" pisma - i nic poza kabaretem informacyjnym złego dla mnie z lektury nie wynika
to typowe jajcarskie czytadło, wydawane na szmatławym nieco papierze i przez 48 stron nabijające się z naszej cywilizacji i inteligencji i czego tam jeszcze...
nic groźnego dla homo sapiensa rozumnego

Owszem, dla rozumnego. Ale spora część (zdaniem pesymistów 90 procent) narodu to idioci. I ten znaczny procent, uważający się wszakże za wyjątkowo inteligentnych, uważa, że jesli o duchach przeczyta w "Skandalach" a nie w "Polityce" (której notabene i tak nie czyta), to jest to sprawa śmieszna i niewarta uwagi.
Do tego dołóżmy skrajna z reguły (są wyjątki, ale nieliczne) niechęć świata nauki do takich problemów, to mamy juz wszystko; sa to sprawy, które normalny człowiek powinien omijać z daleka.
A potem na idiotów wychodzimy my...

[mykupyku]

eeeeeee, mam kilka numerów tegoż "złego" pisma - i nic poza kabaretem informacyjnym złego dla mnie z lektury nie wynika
to typowe jajcarskie czytadło, wydawane na szmatławym nieco papierze i przez 48 stron nabijające się z naszej cywilizacji i inteligencji i czego tam jeszcze...
nic groźnego dla homo sapiensa rozumnego

Owszem, dla rozumnego. Ale spora część (zdaniem pesymistów 90 procent) narodu to idioci.

(...)

A potem na idiotów wychodzimy my...

z powodu faktu, że 90 % społeczeństwa to idioci ja nie mam zamiaru rezygnować z czytania "niebezpiecznych głupot" dla relaksu

a na idiotów to wychodzą idioci