Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 992300 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2220 dnia: Listopad 08, 2016, 09:36:30 am »

Offline TePe

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2221 dnia: Listopad 08, 2016, 12:30:58 pm »
Wielki ranking komiksów Thorgala według Esencji: http://esensja.pl/komiks/publicystyka/tekst.html?id=23011&strona=1#strony

Offline Thiago

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2222 dnia: Listopad 10, 2016, 03:48:11 pm »
Zatem jest nowy Thorgal i wydaje się że jest wreszcie powiew nowości!

Offline Klint

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2223 dnia: Listopad 16, 2016, 05:48:56 pm »
Nareszcie przeczytany ! Dorison odwalił kawał dobrej roboty choć kwiatki pa Sante pozostały. Niestety graficznie jest to krok w tył. Plansze szczególnie te z większym tłem wyglądają tragicznie. Po Rosińskim oczekuje troszkę więcej starań przy Thorgalu.

Offline Koalar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2224 dnia: Listopad 16, 2016, 07:55:43 pm »
Grzegorz Rosiński ma już 75 lat. Więc mnie akurat nie dziwi, że plansze nie są dopieszczone jak X lat temu i dla mnie być nie muszą.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2225 dnia: Listopad 17, 2016, 09:28:16 am »
Grzegorz Rosiński ma już 75 lat. Więc mnie akurat nie dziwi, że plansze nie są dopieszczone jak X lat temu i dla mnie być nie muszą.
Dokładnie. Nie można porównywać komiksu rysowanego kreską i kolorowanego często przez inne osoby do DZIEŁA bo tak można tylko komiks wykonany techniką malarską nazwać.  Każdy kadr w tym komiksie jest osobnym obrazem namalowanym farbami!. Wyobraźcie sobie malarza, który w ciągu 2-3 lat tworzy ok. 350-400 obrazów bo tyle gdzieś jest kadrów w jednym komiksie.
Przed takimi autorami trzeba padać na kolana a nie wybrzydzać po plansze  są niedopieszczone.
Komiksy te tworzy 75-letni twórca więc tym bardziej wielki szacunek dla jego osoby.
Większość z was w tym wieku bedzie siedzieć na ławce z laseczką w ręce a nie z pędzlem w ręku :wink:

Offline gobender

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2226 dnia: Listopad 17, 2016, 09:58:52 am »
Wybacz, ale to chyba jakieś nieporozumienie. Cały szacunek dla wczesnej twórczości nie zmienia faktu, ze to jest tragicznie namalowane. A fakt, że ktoś maluje komiksy nie sprawia, ze staja się one automatycznie "dziełem" (a wcale nie ma ich tak mało). Autor sam wie na co się porywa i musi być świadom jakie beda konsekwencje. Jeśli to nie działa to po prostu nie ma sensu tego robić.

Ktoś moze przez 100 lat usypywac komiks z ziarenek piasku. Samo to nie sprawi, ze to bedzie odbry komiks.

Komiks ma sporo wspólnego z praca designera. Ważny jest balans powiędzy optymalnie dopasowanymi środkami do zamierzonego efektu i czasu.


Offline Kokosz

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2227 dnia: Listopad 17, 2016, 11:23:39 am »
to jest tragicznie namalowane.

Po pierwsze - chyba się nieco zagalopowałeś.

Po drugie - i ja, i (jak sądzę) wszyscy forumowicze oraz Grzegorz Rosiński są ci niezmiernie wdzięczni za wyłożenie co w komiksie jest naprawdę ważne.

Offline gobender

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2228 dnia: Listopad 17, 2016, 11:55:00 am »
Ci sami forumowicze z pewnością jeszcze bardziej docenią Twój post, nie wnoszący nic poza sarkazmem.

Podtrzumuję to co powiedziałem.  A wiek i doświadczenie, nie wpływa w moim przypadku w żaden sposób na taryfe ulgową. I nie bedę się oszukiwał, że coś jest wartościowe tylko dlatego, że to ten a nie ten autor i ma taki a nie inny dorobek.

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2229 dnia: Listopad 17, 2016, 12:23:21 pm »
I nie bedę się oszukiwał, że coś jest wartościowe tylko dlatego, że to ten a nie ten autor i ma taki a nie inny dorobek.
Ok. Każdy ma jakieś gusta i wrażliwość artystyczną. Ja oceniam głównie po ilości pracy włożonej w powstanie komiksu. Jeden jest twórcą rysującym prostą kreską, bez kolorów pod czyjś scenariusz mogącym walnąć 3 albumy w ciągu roku a drugi będzie tworzył jeden przez trzy lata. Co do samego odbioru tej części mogę powiedzieć, że jest faktycznie dość "rozmazana"w stosunku do kreski, niekonsekwentna- Thorgal nie jest często podobny do siebie i to w kadrach jeden po drugim i do końca nie wiadomo czy ta forma wykonania ma bardziej zamaskować  braki czy ubogacić formę?
Wolę zdecydowanie takiego Rosińskiego niż Polcha z jego końcowymi dokonaniami... :roll:

Offline gobender

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2230 dnia: Listopad 17, 2016, 01:50:16 pm »
Ja oceniam głównie po ilości pracy włożonej w powstanie komiksu. Jeden jest twórcą rysującym prostą kreską, bez kolorów pod czyjś scenariusz mogącym walnąć 3 albumy w ciągu roku a drugi będzie tworzył jeden przez trzy lata.

Oczywiście. Jednakże w żaden sposób nie determinuje to finalnej jakości dzieła. Można przez lata dłubać chałę i w tydzień zrobic coś genialnego. I odwrotnie.

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2231 dnia: Listopad 17, 2016, 02:01:34 pm »
Oczywiście. Jednakże w żaden sposób nie determinuje to finalnej jakości dzieła. Można przez lata dłubać chałę i w tydzień zrobic coś genialnego. I odwrotnie.
Dlatego moja ocena jest za nauczycielski "wkład pracy" i chęci. Jak dla wielu forumowiczów dla mnie Thorgal zakończył się koło Wilczycy i pozostałą twórczość po tym albumie traktuję jako dodatek do serii głównej i czytam raczej z ciekawości i przyzwyczajenia niż dla większych uniesień.

Offline janjedlikowski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2232 dnia: Listopad 17, 2016, 02:14:00 pm »
Dla mnie zakończył się na Klatce ;)

mgnesium

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2233 dnia: Listopad 17, 2016, 02:21:36 pm »
Dlatego moja ocena jest za nauczycielski "wkład pracy" i chęci.

przepraszam za offtop, ale czy Ty na poważnie uważasz, że "wkład pracy" powinien mieć decydujące znaczenie w ocenie działalności ludzi starszych niż 14 lat (ewentualnie takich, którzy zakończyli już przygodę z przymusem edukacyjnym)?

ps. dla mnie thorgal ostatecznie zakończył się na "koronie ogotaia", ale zainteresowanie zaczęło uciekać już w trakcie "słonecznego miecza". obecnie, jeżeli miałbym któreś tomy zostawić na półce, to ograniczyłbym się może do numerów 4-13 (a prawdopodobnie 7-13, bez "alinoe").
« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2016, 02:35:48 pm wysłana przez mgnesium »

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2234 dnia: Listopad 17, 2016, 08:07:37 pm »
przepraszam za offtop, ale czy Ty na poważnie uważasz, że "wkład pracy" powinien mieć decydujące znaczenie w ocenie działalności ludzi starszych niż 14 lat (ewentualnie takich, którzy zakończyli już przygodę z przymusem edukacyjnym)?
Co uważam?...Podziwiam gościa, że mu się chce i nie stracił swojej pasji. Chciałbym móc pracować i się cieszyć swoją pracą do takiego wieku, niestety wybrałem kiepski zawód...he he. Rosiński jest dla mnie żywą legendą i dopóki nie zrobi strzału na miarę Polcha (trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść) będę go podziwiał, za każdą kreskę jaką stworzy bo...."Słowacki wielkim poetą był"....żartuje!!!....Gość swoim całokształtem artystycznym zasługuje na podziw i szacunek bo wielu w porównaniu do ostatniego omawianego albumu nie dorasta mu nawet do pięt. Co nadaje serii wartość?...wg. mnie to OCZEKIWANIE....Ja oczekuję na każdy album ze zniecierpliwieniem....czego nie mogę powiedzieć o wielu...wielu artystach.