- City Garrison DE NIE JEST DOPUSZCZONY
zastrzezenie jak wyzej z tym ze to juz zmiana zasad GW
Osobiscie tez sie z nia nie zgadzam.
Osobiscie chcialbym zabronic wystawiania go ponizej 2000, albo idac dalej tropem Limited uznac, ze CG miesci sie w Limited po przekroczeniu 2k.
Cała LL sie z tym nie zgadza. Głosowanie dawno wygrane, a zapis w ramach KLĄWTY pokutuje...
Juz byś tej swojej chęci zabraniania CG nie wyjawiał - organizatorzy ograniczają ilość bolców CG i nie ma sprawy.
"Hierarchia szarz" obejmuje wiecej dyrektyw.
Rozumiem chec Barbarossy w doprecyzowaniu tego, ale sam sie rpzez to tak dokladnie nie przebilem, wole propozycje Jankiela - szarzujacemu przysluguje rpawo korzysci i to on ustala zasady, wiele osob ktorym sedziowalem spotkalo sie z takim uzasadnieniem juz wczesniej.
Jeżeli oddział szarżujący, który łapie zaszarżowaną wrogą jednostkę po zadeklarowaniu reakcji "flee", przy wykonaniu pełnego ruchu musi wpaść w inny oddział wroga, to stosujemy zasadę "pursuit into fresh enemy". Trasę pościgu wyznaczamy ciągnąc linię przez środki regimentów uciekającego i szarżującego w ich pozycji wyjściowej, przed wykonaniem jakichkolwiek ruchów.
Dam sobie lewe jajo pomasowac, ze kiedys bylo inaczej. Kiedy sie zmienilo i dlaczego ? O ile mnie pamiec nie myli, podrecznik wymienia dokladnie sytuacje kiedy moze dojsc do walki, jest to "zbior skonczony i policzalny" a to powyzsze nie ma zadnego zamontowania w zasadach, no chyba ze wyszedl jakis FAQ ktory przeoczylem.
Jak dokladnie bylo "kiedys"?
Pewnie tak jak "powinno być" teraz. Zatrzymuje sie cal od wroga.
Zaczekajmyu do 7 edycji - nasze przyzwyczajenia będą jak znalazł.
Pojedyncze Modele w walce muszą się dostawiać cała powierzchnią swoich podstawek, regimenty mogą walczyć "rogami" pod warunkiem, że maksymalna ilość modeli atakujących jest w styku z wrogiem.
dlaczego jest powtorzone uscislenie z szarz ? i dlaczego tak mocno - MUSZA ? powinny, ale jak sie inaczej nie dostawi, to co, nie walcza ?
Hyhy, ciekawe.
Co proponujesz?
f) Zasada "proximity" funkcjonuje tak, jak w Rulebooku/Chronicles 2004 - bohater w pobliżu sojuszniczego oddziału musi być najbliższym legalnym celem, by można było do niego strzelać.
To oczywiscie bzdura, najpewniej efekt "syndromu niedopchniecia" jak zwykl mawiac moj kolega ze szkolnej lawki w podstawowce
Na szczescie nie potrafie sie obrazic poniewaz po przeczytaniu kilkadziesiat razy tresc tej zasady moge uznac ze niedorzniecie mozesz zarzucac tylko autorom podrecznika.
To co sie wczesniej pojawialo w uscisleniach bylo wynikiem nieudolnosci jezykowych poprzednich czytaczy, ciesze sie ze w tym miejscu wrocilismy do podrecznika i chwasta sie udalo wyrwac.
Zasada jest słuszna - chyba sam gdzieś wkleję diagramy wyjaśniające ją, bo się Zbyszka o to nie mogę doprosić. A wyjaśniać ciągle musi Zbyszek....
c) Przerzuty na bohaterach znajdujących się w oddziale działają na takie rzeczy jak: break test oddziału, stupidity oddziału itp.
Rozumiem, ze tylko w sytuacji, gdy bohater dowodzi oddzialem ? Bo jesli nie dowodzi, to troche dziwne i bez sensu.
Jezeli towarzyszy odzdialowi to poczynania oddzialu w tym przypadku wplyna rowniez bezposrednio na neigo samego, dlatego moze udzielic wlasnej karmy aby sie przed tym ochronic.
Daj spokój.... Karma dla psa chyba. Bezpośrednio to nie pośrednio. Ale waga zagadnienia, znikoma. Karma dla psa.
[Rune of luck pozwala przerzucać jedynie kości tyczące się bezpośrednio posiadacza.
A jak to sie ma do tego nowego uscislenia o przezutach ? wszysty maja lepiej a krasnoludy nie ?
Nie pozamiatane, niedopatrzenie do wyciecia.
No to tyle przy porannej kawie
Tyle po ciezkim dniu.
Jezeli bedziemy to kontynuowac, prosze o nie cytowanie calosci tylko o nieco bardziej precyzyjne cytaty (bez multipostow tez byloby milo).
Mam nadzieję że w cytatach cytatów sie nie pogubiłem...